Bożena Dykiel to dla publiczności przede wszystkim dobra aktorka z ponad 50-letnim doświadczeniem scenicznym i telewizyjnym. Prywatnie jednak ulubienica widzów jest też dumną mamą. Maria i Zofia Kirejczyk to dwie ukochane córki artystki. Co o nich wiemy?
Dzieci Bożeny Dykiel. Artystka o córkach
Wraz z mężem Ryszardem aktorka doczekała się dwóch córek. Dziś Maria ma 44 lata, a Zofia 42. Obie mają swoje dzieci i swoje życie. Ale troskliwa mama nie pozostawia ich bez wsparcia. Jeszcze osiem lat temu aktorka zaskoczyła wyznaniem, że część zarobionych pieniędzy przeznacza na córki. „Jestem babcią, która wspomaga finansowo swoje obydwie córki. Muszę pracować, żeby im było lepiej, niż mnie jako młodej dziewczynie, żeby szybciej dochodziły do czegoś, co chcą mieć”, opowiedziała w 2015 roku w Super Expressie.
A jak wygląda codzienność córek aktorki? „Młodsza córka pracuje, a starsza nie pracuje. Od czasu do czasu coś tam robi, ale ma dwóch chłopców, więc to są dwa potwory w domu, cudne, ale potwory”, dodawała w tym samym wywiadzie.
Bożena Dykiel, córka Marysia, 2005
Cztery lata później aktorka Na wspólnej podzieliła się innym wyznaniem. Okazało się, że często tęskni za młodszą córką, ponieważ nie mieszka ona w Polsce. „Od lat mieszka w Bawarii. Wyjechała tylko na studia, ale zakochała się i została na zawsze”, czytaliśmy w Kobiecie i Życiu. „Internet nie zastąpi żywego kontaktu, nie pomoże, gdy będę chciała przytulić się do bliskiej osoby”, dodawała.
Ulubienica publiczności stara się w tym wszystkim pamiętać, że najważniejsze jest dobro dzieci. „Zosia ma dobrą pracę, godne życie, założyła rodzinę, ma cudowne dzieci. Ilekroć dopada mnie tęsknota, myślę: są szczęśliwi”.
Zobacz też: U jego boku na nowo odnalazła szczęście i spokój. Historia miłości Iwony Lewandowskiej i Jacka Zwoniarskiego
Bożena Dykiel o macierzyństwie i byciu babcią
Z materiałów, które są zamieszczone w sieci, dowiadujemy się, że aktorka jest babcią czwórki wnuków. Jaką ma z nimi relację? „Babcia pracująca nie ma za dużo czasu, ale jak go mam, to bardzo dopieszczam swoje wnuki. Kocham je bardzo, są przede wszystkim zdrowymi, ślicznymi dziećmi”, opowiadała w Super Expressie.
Gwiazda TVN cieszy się, że jej córki tak świetnie sobie radzą i że zdecydowały się na zostanie mamami. Sama ma określone zdanie na temat macierzyństwa. „Dom musi być domem, a ten dom tworzy kobieta. Jeśli kobieta nie ma czasu, nie chce mieć dzieci, albo robi karierę, to większość życia przeżyje w smutku. Takie jest moje zdanie”, usłyszał 8 lat temu dziennikarz Wideoportalu.
