Danuta i Zbigniew Nowakowie z Happy end
Fot. Bartosz Krupa/East News
Niezwykłe historie

Połączył ich nieśmiertelny przebój „Jak się masz kochanie?” i wielka miłość na całe życie

Danuta Kremer-Nowak i Zbigniew Nowak są razem blisko 50 lat

Agnieszka Dajbor 23 października 2023 14:45
Danuta i Zbigniew Nowakowie z Happy end
Fot. Bartosz Krupa/East News

W latach 80. byli jednym z najbardziej lubianych zespołów. Ich piosenki „Jak się masz kochanie” czy „O Mario, Magdaleno” stały się wielkimi przebojami. Niektórzy uważali je za kiczowate, ale ludzie pokochali te piosenki. Grano je w radio po kilkadziesiąt razy dziennie, a zespół jednego dnia dawał nawet 6 koncertów. Danuta Kramer i Zbigniew Nowak byli nie tylko muzykami, ale i zakochaną w sobie parą. Po latach sława zespołu przygasła, a miłość Danuty i Zbigniewa ma się świetnie do dzisiaj, po blisko 50 latach związku. Jak żyją Danuta Kremer i Zbigniew Nowak?

Zbigniew Nowak: „Dość samców. Chcę dziewczyn na scenie”. Historia miłości z Danusią

Danuta Kremer i Zbigniew Nowak poznali się na festiwalu piosenki radzieckiej w Zielonej Górze. Na tym festiwalu występowało zawsze wielu młodych piosenkarzy, mogli się tam po raz pierwszy pokazać na dużej scenie. W 1976 roku pojawiła się Danusia Kremer. Na widowni siedział Zbigniew Nowak, to on wpadł na pomysł założenia nowego zespołu. Wcześniej grał w Vox Remedium i Bractwie Kurkowym. "Tam byli sami chłopcy. Powiedziałem: dość samców, chcę dziewczyny na scenie! Dojrzewał we mnie pomysł stworzenia koedukacyjnej grupy. Żeby dziewczyny były ładne, zgrabne, efektowne, pięknie śpiewały i tańczyły", mówił w programie "Uwaga!", w TVN. Takim zespołem był "Happy end", obok Zbigniewa Nowaka śpiewały w nim trzy dziewczyny ubrane w różnokolorowe mini i długie białe botki.

Zbigniew Nowak nie kryje, że gdy pierwszy raz zobaczył i usłyszał Danutę Kremer, stracił dla niej głowę, Była od niego młodsza o 9 lat, pochodziła z Nowej Soli. Dopiero zaczynała karierę. Szybko odwzajemniła jego uczucie, ale nie mogli się wtedy związać, bo Zbigniew Nowak miał żonę. Zaproponował Danucie współpracę i zdecydował, że to ona będzie śpiewała piosenkę "Jak się masz, kochanie?".

Zobacz też: O życiu Jacka Lecha krążyło wiele plotek. Mówiono o wypadku z jego udziałem, ale prawda była zupełnie inna

Danuta Kremer-Nowak: kłóciliśmy się i godziliśmy

Nie wszyscy wróżyli im długi związek. Wydawało się, że gdy skończy się złota passa zespołu, minie także miłość Danuty Kremer i Zbigniewa Nowaka. Nawet oni sami na początku nie dopuszczali myśli, że mogą być razem. Ale miłość okazała się silniejsza niż wszystko. Ich uczucie sprawdziło się, przetrwało latami. Nie zawsze było idyllicznie. Mieli lepsze i gorsze chwile. Kłócili się, on wybuchał, ona szła na spacer, żeby się uspokoić. „Zawsze znałam także swoje miejsce w szeregu, czyli kiedy występowaliśmy razem na scenie, on był liderem zespołu, a ja nigdy nie wykorzystywałam tego, że byłam jego dziewczyną, a później żoną. On komponował. Wszystkie problemy domowe zostawiałam poza sceną. On jest moim "nadwornym" kompozytorem i tworzy specjalnie dla mnie wiele pięknych utworów”, wspominała Danuta Kremer –Nowak.

Zobacz też: Joanna Chmielewska miała jednego męża i kilka nieformalnych związków. Jednego z partnerów nazwała w książce "Diabłem"

W początku lat 80., kiedy wybuchł stan wojenny, odwołali wszystkie koncerty, „bo nie chcieliśmy występować dla komunistycznej władzy”, mówią. Na świecie pojawił się wtedy ich syn Rafał, który dzisiaj, już dorosły, jest rehabilitantem. „Wiedzieliśmy, że gdy tylko nadarzy się okazja, polecimy do Ameryki całą rodziną i tam ułożymy sobie życie", wspominała Danuta Kremer-Nowak w wywiadzie dla "Naszego Miasta".

Danuta Kremer-Nowak i Zbigniew Nowak: życie w Ameryce

"Tak naprawdę do Stanów wyjechaliśmy za chlebem", stwierdził Zbigniew Nowak w poświęconym Happy End odcinkowi programu "Uwaga! Kulisy sławy". Ich oszczędności stopniały, zaczęło brakować pieniędzy odkładanych na „czarną godzinę”. W Chicago, gdzie się osiedlili, Zbigniew Nowak zarabiał na utrzymanie rodziny, robiąc szlifierki do podłóg. Otworzyli też restaurację. „Nawet amerykanie przychodząc do naszego lokalu, mówili, że u nas jest jak w Las Vegas” wspominała Danuta Kremer-Nowak.

Występowali dla Polonii - już jako duet,  tęsknili za krajem. „Jak się jest człowiekiem sukcesu, a oni niewątpliwie zaznali sukcesu estrady, to jest to ciężko zapomnieć. A publiczność ich kochała. Nawet jak się ma najbardziej luksusową restaurację na Florydzie, to chce się wrócić do Ciechocinka i zacząć występować na scenie” mówiła w „Uwadze” Maria Szabłowska. Po 1989 roku żyli między Polską i Ameryką, gdzie mieszkają ich dzieci - doczekali się też córki Michelle. Mają domy na Florydzie i w Ciechocinku. Po przyjeździe do Polski okazało się, że ludzie pamiętają ich nieśmiertelny przebój „Jak się masz kochanie”, nadal przychodzą na koncerty. 

Happy end także w życiu

W latach 2.0 Zbigniew Nowak przeszedł ciężki zator płucny, na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Lekarze zabronili mu jednak latać samolotami, szczególnie na tak długiej trasie, jak lot z Ameryki. Kiedy w 2015 roku zespół obchodził 40-lecie działalności, jubileuszowy koncert odbył się w Chicago. Zbigniew Nowak, po 35 latach małżeństwa  oświadczył się  po raz drugi żonie, tym razem na scenie i wręczył jej pierścionek z brylantem. „Niemal mnie to zwaliło z nóg. Kompletnie się nie spodziewałam. Oczywiście przyjęłam ponowne oświadczyny Zbyszka bez wahania”, wspomina Danuta Kremer-Nowak. Jej mąż przeszedł na muzyczną emeryturę, ale ona wciąż jest czynna zawodowo, nie myśli o zakończeniu kariery. „Dopóki ludzie chcą słuchać naszych piosenek, będę je śpiewała”, mówi i dodaje. „Nadal czuję wielką energię, chcę występować i mam dla kogo". 

Czytaj też: Polka, która zrobiła w Rosji karierę na miarę Anny German. Gwiazda Edyty Piechy nie gaśnie od 67 lat 

happy end
Fot. Krzysztof Wojcik/Forum

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Spędziliśmy dzień z Małgorzatą Rozenek-Majdan! Tak mieszka, tak pracuje...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…