Dagmara Kaźmierska
Fot. FiPAK / Forum
NIEZWYKŁE HISTORIE

Byli razem 23 lata, ślub wzięli w więzieniu. Mąż Dagmary Kaźmierskiej był miłością jej życia

"Zakochałam się, straciłam głowę dla mojego męża"

Aleksandra Frankowska 5 marca 2024 14:51
Dagmara Kaźmierska
Fot. FiPAK / Forum

Jest jedną z najbarwniejszych postaci telewizji TTV i gwiazdą programu "Królowe życia". Chociaż teraz jej życie wydaje się wspaniałe, wcześniej los mocno ją doświadczał. Przez 23 lata była żoną Pawła Kaźmierskiego, z którym uciekła niegdyś do USA przed wymiarem sprawiedliwości. Para ślub wzięła w areszcie, doczekali się syna Conana. Jak wyglądała ich historia miłości? Dlaczego ten związek nie przetrwał?

ZOBACZ TEŻ: Odebrała Orła, zapomniała ze sceny powiedzieć najważniejszego. Agnieszka Grochowska o ukochanych dzieciach

Dagmara i Paweł Kaźmierscy: historia miłości

Męża Dagmara Kaźmierska zobaczyła pierwszy raz, gdy miała 16 lat. Nie wiedziała kim jest, a wraz z koleżankami przedrzeźniały 4 lata starszego Pawła Kaźmierskiego. 

"Ja nie wiedziałam, że to on - wspomina. A później byłam dziewczyną jego kolegi. I on nas zapoznał. On mnie, ja jego. I na następny dzień już był u mnie w Polanicy. […] Ja wszystko pamiętam, jak ja byłam ubrana. […] Miałam 19 lat." - wspominała.

Ponownie spotkali się, kiedy miała 19 lat, podczas jednej z miejskich dyskotek. Mieli wspólnych znajomych, rozmowa bardzo się kleiła. Wiedzieli, że świetnie się rozumieją. Od razu poczuli, że to miłość.

"Później jakoś to tak poszło, że zabrał mnie od kolegi. Zakochałam się, straciłam głowę dla mojego męża. Koniec świata był" - mówiła Dagmara Kaźmierska. 

Trudne chwile

Paweł Kaźmierski w 2001 roku zastrzelił gangstera Dariusza L. Chcąc uciec przed wymiarem sprawiedliwości, wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Ukochana żona dołączyła do niego dopiero, gdy na świat przyszedł ich syn Conan. Z maleńkim chłopcem poleciała do USA. Wspólnie ukrywali się tam przez trzy lata. Ich życie było wówczas bardzo trudne. Kiedy zdecydowali się wrócić, Paweł Kaźmierski trafił do aresztu. Tam zresztą wzięli ślub. Później Dagmara Kaźmierska również trafiła do więzienia za stręczycielstwo. Po odsiedzeniu wyroków, ich miłość zaczęła słabnąć... wiele się zmieniło.

Rozstanie z mężem

Spędzili wspólnie 23 lata. To ogrom czasu, który mimo wszystko Dagmara Kaźmierska wspomina z miłością. Podkreśla, że mąż był miłością jej życia i nigdy nie odda swojego serca nikomu już z tak wielkim zaangażowaniem, jak jemu. 

CZYTAJ TEŻ: Rafał Maserak przez dwadzieścia lat milczał na temat relacji z Małgorzatą Foremniak. W końcu zabrał głos

"Wiadomo, już bardzo wiele lat nie jesteśmy razem. Ale ja wiem, że to była duża miłość - przyznaje. Prawdziwa miłość. Taka ogromna, taka szalona. To jest tylko raz. Ponieważ nasze serce jest jedno. […] I ono nie jest w stanie dwa razy tak zwariować, żeby całe serce było zagarnięte tylko dla jednej osoby. A w czasie, kiedy ja byłam z moim mężem i on ze mną, myśmy mieli tylko siebie" - wspomina byłego męża.

Obecnie Paweł Kaźmierski ma nową rodzinę, partnerkę oraz dzieci. Gwiazda "Królowych życia" ma z nim świetne relacje, głównie z uwagi na syna Conana.

"Ale to nie będzie ta młodzieńcza, wielka, pierwsza miłość, która bardzo wiele lat przetrwała i która dała owoc miłości dziecku. […] U nas było wszystko. I przeżycia były różne, ukrywania się, ta Ameryka. Myśmy tyle przeżyli z moim Pawłem, że nikt z nim już tyle nie przeżyje. Ani ja z żadnym już tak nie przeżyję" - wyznała szczerze Kaźmierska.

Zapytana o powody rozstania, podkreśla, że nałożyło się na to wiele sytuacji. Pierwszy raz, kiedy zdecydowali się rozwieść - nie udał się. Na sali rozpraw oboje się rozpłakali, a sędzina powiedziała, że nie widzi tu rozwodników, a zakochanych. Kiedy w końcu się rozwiedli, wciąż byli jednak w relacji. Trudno było im się rozstać.

"Pogodziliśmy się, ale jakieś tam różne zostały rzeczy - przyznała. I coś wyszło gdzieś. Coś poszło. I podjęliśmy decyzję o rozwodzie. I uważaliśmy, że to była zła decyzja. Ale chyba teraz jest, jak jest. Ludzie nie są ze sobą do końca życia krzyżem przywiązani. On ma rodzinę, jest zadowolony. Ja mam też moją rodzinę. Jestem zadowolona. Wszystko jest dobrze. Myśmy mieli bardzo burzliwe dwadzieścia kilka lat. Były ukrywania się, była bardzo duża rozłąka, były łzy. Było tak strasznie dużo emocji u nas. Mój mąż już teraz żyje spokojnie" - mówiła. 

Dagmara Kaźmierska nie wypowiada się źle na temat byłego męża i podkreśla, że zawsze będzie on dla niej ważny. To on dał jej syna Conana, który jest jej oczkiem w głowie. Byli partnerzy rozstali się z klasą i są ze sobą w dobrych relacjach.  

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale szybko zamieszkali razem. Teraz czeka ich wielka zmiana!

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.