Odcinek „Kuchennych rewolucji” Magdy Gessler, w którym restauratorka starała się uratować Le Papillon Noir w Katowicach, już przeszedł do historii programu. Właścicielka lokalu, Justyna Wysk, zasłynęła tym, że nazwała prowadzącą „su*ką”, przyznała, że zdecydowała się na udział w formacie TVN jedynie w celach autopromocyjnych, zaś na koniec... wyprosiła Magdę Gessler ze swojej restauracji słowami: „zamknij drzwi z drugiej strony”. Jednak po emisji odcinka Justyna Wysk zarzuciła produkcji... manipulację i niekorzystny montaż! Uderza również z samą kreatorkę smaku i stylu.
Justyna Wysk, właścicielka Czarnego motyla, oskarża produkcję „Kuchennych rewolucji” i „Magdę Gessler”
Po emisji kontrowersyjnego odcinka „Kuchennych rewolucji”, w którym właścicielka znajdującej się w Katowicach restauracji z Le Papillon Noir dała się poznać jako osoba wulgarna, chamska i bezczelna, w internecie rozpętała się burza. Komentujący nie szczędzili Justynie Wysk gorzkich słów i podkreślali, że przekroczyła swoim zachowaniem wszelkie granice przyzwoitości. Krytyczne uwagi musiały dotknąć właścicielkę zamkniętej już restauracji, gdyż pod wpisem na profilu Magdy Gessler na Facebooku zarzuciła kreatorce smaku i stylu oraz produkcji „Kuchennych rewolucji”... manipulację!
„Pani Magdo, dlaczego powycinaliście momenty, w których brudne niby gary porównuje Pani do mojego odbytu, czy pochwy…? - napisała na Facebooku. Albo ten, w którym Pani stwierdza, że może na ulicy coś zarobię, skoro w swojej restauracji nie potrafię? Dobrze, że chociaż my dwie wiemy jak było?”, napisała.
Jednak nikt nie wierzy w jej wersję wydarzeń...
Polecamy też: Egoizm, chamstwo, przekleństwa. Oto najgorsze „Kuchenne rewolucje” w historii programu Magdy Gessler!
Internauci komentują zachowanie Justyny, właścicielki czarnego motyla, w Kuchennych rewolucjach
Na naszym profilu na Facebooku nie szczędziliście Justynie Wysk gorzkich słów.
„Wulgaryzmy w kuchennych rewolucjach są często, ale takiego pustaka jeszcze nigdy nie było 😃 pamietam jedną bardzo wredną panią, ale ta to kompletne dno”, napisała pani Mirka.
„Sama powiedziała, że ta cała zabawa w restaurację to pomyłka i największa porażka życia. Pewnie lewizna jakaś się pod tym kryje, jak można co miesiąc dokładać 5 tys zł”, oburzyła się z kolei pani Justyna.
„Wstyd na całe Katowice. Wstyd mi za tą babę bez mózgu! Żenada i dno totalne!”, napisała poruszona pani Ewelina.
Justyna Wysk o odcinku „Kuchennych rewolucji”, Magdzie Gessler i byciu celebrytką
Właścicielka Czarnego motyla zaprzecza, że zamierza zaistnieć w show-biznesie i wydaje się całą sytuacją mocno poirytowana.
„Przepraszam, ale nie chcę brać dłużej udziału w tym cyrku. Nie jestem jakąś cholerną celebrytką. Chcę zapomnieć o tej farsie. Ja mam swoje normalne życie i chcę spokoju. Poza tym, może nie wyglądam, ale jestem poważną osobą i chcę teraz po tym najgorszym roku w moim życiu, w końcu spokoju”,skomentowała całe zamieszanie w rozmowie z portalem Pudelek.
Polecamy też: Z wizytą w domu u Magdy Gessler. Czy można żyć bardziej kolorowo?! Film z sesji okładkowej do VIVY!