Naukowcy z Kanady i Stanów Zjednoczonych przekazali niepokojące wiadomości o wpływie zmian klimatycznych na środowisko. Z obliczeń ekspertów wynika, że niedźwiedzie polarne mogą wyginąć do 2100 roku. Co gorsza, prawdopodobnie nie uda się powstrzymać tego procesu.
Niedźwiedzie polarne zagrożone wyginięciem do 2100 roku
Jak tłumaczy badanie, opublikowane w czasopiśmie Nature Climate Change, dramatyczna sytuacja niedźwiedzi polarnych spowodowana jest wzrostem temperatur. Topnieje lód w Arktyce, więc zwierzęta mają coraz większy problem ze zdobyciem pożywienia.
Są niedożywione i osłabione, zdecydowanie gorzej znoszą zimę. Jak ostrzegają eksperci, prawdopodobnie 12 z 13 obserwowanych populacji drapieżników wyginie w ciągu kolejnych 80 lat.
W swoich badaniach naukowcy założyli, że średnia temperatura na świecie wzrośnie o 3,3 stopnia Celsjusza, a już wzrost o jeden stopień doprowadził do fal upałów, susz i burz.
Niestety, niewiele się zmieni, nawet gdyby udało się ograniczyć wzrost do 2,4 stopnia Celsjusza – to o pół stopnia więcej, niż ustalone jest w porozumieniu paryskim, zawartym w ramach Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu.
To wciąż znacznie więcej, niż to, czego doświadczyły niedźwiedzie polarne w ciągu miliona lat ewolucji, wytłumaczył Steven Amstrup z organizacji pozarządowej Polar Bears International.
Zaznaczył, że niższy wzrost jedynie opóźniłby proces wyginięcia.
Naukowcy szacują, że na wolności żyje ok. 25 tysięcy niedźwiedzi polarnych.
Źródło: Deutsche Welle
