Prawdziwa opowieść o Marii Callas, fascynującej kobiecie i niezwykłej osobowości już od 2 marca pojawi się na ekranach kin. Film dokumentalny Maria Callas autorstwa Toma Volfa oddaje historię kobiety ambitnej, krzywdzonej przez najbliższych, pogrążonej w kompleksach i trwającej w nieszczęśliwym romansie z Aristotelisem Onasisem. Jak wyglądała jej droga do sukcesu? Dlaczego jedni ją kochali, a drudzy nienawidzili?
„Maria Callas”. Kim jest?
„Byłam kochana tylko wtedy kiedy śpiewałam”, mówiła w jednym z wywiadów najsłynniejsza diwa operowa wszech czasów. Ogromny talent, niepowtarzalna aktorka podziwiana na całym świecie. Jak nikt potrafiła włożyć emocje w odgrywane postaci. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że jej droga do sławy nie była usłana różami. Rozsławiła muzykę klasyczną na cały świat. Jednak talent doceniono 10 lat po jej śmierci.
Film Volfa to pełna tajemnic opowieść o życiu gwiazdy została stworzona na bazie niepublikowanych dotąd materiałów, prywatnych filmów, sekretnych wyznań. 10 tysięcy zdjęć, 400 listów, 50 h nagrań, 6 miesięcy pracy.
Reżyser i fotograf przyznał w jednym z wywiadów, że postać Marii Callas zwyczajnie go uwiodła. Dlatego swoją fascynacją chciał się podzielić z innymi. Udało mu się zebrać niezwykły materiał. W swoim dziele wykorzystał między innymi fragmenty szczerego wywiadu z 1970 roku, którego Callas udzieliła Davidowi Frostowi.
„Callas dotąd była pokazywana albo jako wielka artystka, albo jako skandalistka romansująca z bogatymi facetami i zrywająca przedstawienia. Chciałem ją sportretować inaczej, opowiedzieć o niej słowami jej i osób, które ją rozumiały”, mówi w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.
Fragmenty dzienników i listów czyta Krystyna Janda. Jak wyglądała droga Marii Callas do sławy? Co było przełomowym etapem w jej życiu? Film o niezwykłej śpiewaczce operowej już od 2 marca w kinach.
