Spotkanie z panią Ireną Santor podczas sesji do VIVY! to dla nas niezwykła przyjemność i honor. To też okazja, by przeprowadzić z uznaną artystką wywiad wideo. „Mam bardzo nieskromne marzenie, bo to nie życzenie, ale marzenie. Ja bym chciała, żeby życie trwało bardzo długo...” opowiadała nam Irena Santor, Wielka dama polskiej piosenki od lat 50 zachwyca Polaków swoim głosem. W 2021 ostatecznie rozstała się ze sceną, by dziś obserwować ją z boku. Piosenkarka wyznała nam, że coraz częściej zdarza się jej rozważać o kolejnym pożegnaniu.
Irena Santor o przemijaniu i tęsknocie za sceną
Są tematy, które wywołują w nas nostalgię, zadumę, a nawet strach. Jednym z nich jest rozmyślanie o odejściu. Najpierw bliskich, rodziny... Potem o swoim własnym. Irena Santor szczerze poruszyła w rozmowie z VIVĄ.pl ten niełatwy temat.
„Mam bardzo nieskromne marzenie, bo to nie życzenie, ale marzenie. Ja bym chciała, żeby życie trwało bardzo długo. W moim pojęciu oczywiście. Czyli do końca świata i jeden dzień dłużej. Ale to oczywiście złudne marzenie, wiem, że kiedyś trzeba będzie odejść", wyznała nam pani Irena Santor. „Poważnie już mówiąc: bardzo się solidnie do tego przygotowuję. Bo to nie jest proste, by zgodzić się na to, że pewnego dnia przestanie się być", dodała.
A czy ulubienica publiczności czuje czasem chęć powrotu do występowania? „Oczywiście, że tęsknię za śpiewaniem. Ale to, co ofiarowuje mi teraz świat moich młodych kolegów jest bardzo intrygujące. Nie zawsze się z tym zgadzam, nie zawsze umiałabym temu sprostać, ale chętnie chodzę na koncerty i doświadczam ich emocji”, powiedziała VIVIE.pl Irena Santor.
Podkreśliła dalej, że dzięki temu czuje, jakby sama wciąż była częścią muzycznego świata. „Biorę w tym sensie udział w ich życiu zawodowym, a więc w dalszym ciągu w moim życiu zawodowym”, słyszymy.
Przeczytaj też: Byli razem przez ponad 40 lat. Irena Santor poruszająco o życiu po śmierci ukochanego, Zbigniewa Korpolewskiego

Irena Santor - rozstanie ze sceną
Przez wiele lat wybitna artystka występowała na scenie. Ciężka praca w końcu jednak zaczęła dawać się we znaki, a występy stawały się coraz bardziej wyczerpujące. Jednak Irena Santor wykorzystała swój czas na estradzie najlepiej jak mogła. Przez siedemdziesiąt lat nagrała ponad tysiąc piosenek i koncertowała w wielu miastach. W życiu zawodowym osiągnęła tak wiele sukcesów, że pozazdrościć mógłby jej niejeden artysta.
Słynna polska piosenkarka skończyła w ubiegłym roku 87 lat. Swoją muzyką oczarowywała kolejne pokolenia przez przeszło siedem dekad. Przeboje takie jak “Powrócisz tu”, “Już nie ma dzikich plaż”, “Tych lat nie odda nikt” zna każdy Polak. Na całe szczęście muzyka się nie starzeje i wciąż kochamy każdy z wymienionych utworów.
Sprawdź też: Irena Santor: „Cóż jest piękniejszego, niż żyć, istnieć? Interesuje mnie jutro, odkąd zachorowałam na raka…”
Co jeszcze zdradziła nam pierwsza dama polskiej sceny muzycznej? Obejrzyj nasze wideo do końca i przekonaj się.
