WSPOMNIENIE

Uwielbiał skrzypce i stawiał nietypowe wymagania swojej żonie... Taki był Albert Einstein!

Czego nie wiecie o genialnym naukowcu?

Ksenia Krasko 25 października 2021 12:25

Geniusz i ikona popkultury. O jego dorobku naukowym powiedziano już wiele, ale ta bardziej prywatna strona wybitnego fizyka jest równie ciekawa, co jego odkrycia. Poznajcie kilka ciekawostek z życia wielkiego Alberta Einsteina.

Albert Einstein miał problemy w szkole

Urodził się 14 marca 1879 roku w niemieckim mieście Ulm. Już jako dziecko wykazywał zainteresowanie nauką, ale nikt nie wierzył w jego zdolności, nawet rodzice. Jak sugerują biografie, nauczyciele uważali, że jest leniwy i nie wróżyli mu wielkiej kariery naukowej. Gdy próbował dostać się na politechnikę w Zurychu, nie zdał egzaminów z przedmiotów humanistycznych – udało mu się dopiero za drugim razem. Jednak jako student często opuszczał wykłady, aby poczytać czasopisma naukowe w pobliskich kawiarniach.

Albert Einstein nie lubił sportu

Jak sam twierdził, aktywność fizyczna nie była mu potrzebna. „Kiedy wracam do domu, nie chcę robić nic. Liczy się tylko praca umysłu”, mawiał. A trzeba przyznać, że Albert Einstein wyróżniał się sposobem myślenia. Uwielbiał przewidywać, jak mogą zachować się konkretne przedmioty lub zjawiska.

Einstein dążył do niezależności od ogólnie przyjętych opinii, dlatego często się izolował. Zachowywał się tak już w dzieciństwie. Budował swój własny świat i zestawiał go z rzeczywistością. A jeśli cokolwiek sprawiało mu trudność... grał na skrzypcach. Twierdził, że muzyka go uspokaja i pomaga odnaleźć najbardziej nieoczekiwane rozwiązanie każdego problemu.

Nie widział też tego, czego nie chciał widzieć. Nie rozmawiał o poważnych sprawach. Bywał nienaturalnie spokojny i nie mógł znieść, gdy ktoś w pobliżu był smutny – uważał, że poczucie humoru to najlepszy lek na wszystkie zmartwienia.

Albert Einstein nie znosił skarpetek

Niektóre biografie genialnego naukowca wskazują też, że był raczej niechlujnym mężczyzną i miewał problemy z higieną. Uwielbiał za to palić fajkę, ponieważ wierzył, że „pomaga spokojnie i obiektywnie osądzać ludzkie sprawy”. Był nawet dożywotnim członkiem Montreal Pipe Smokers Club (klub, zrzeszający wielbicieli fajek).

Nagrodę Nobla oddał... pierwszej żonie

Młody Einstein poznał swoją pierwszą żonę w 1896 roku na politechnice w Zurychu. Miał wtedy 17 lat, a Mileva Marić – 21. Rodzice Alberta byli przeciwni temu małżeństwu, jego matka nigdy nie zaakceptowała synowej. Pomimo to, w 1903 roku odbyła się skromna ceremonia.

Jeszcze przed ślubem, Mileva zaakceptowała kilka nietypowych wymagań Einsteina. Oprócz dbania o czyste ubrania czy posiłki o stałych porach, musiała zaakceptować fakt, że fizyk może poprosić ją, aby zamilkła lub wyszła z pomieszczenia, w którym on się znajduje. Nie mogła oczekiwać, że okaże jej jakiekolwiek uczucia. Warto też wspomnieć, że Einstein nie uznawał zaimka „my” – tylko „ja”.

Ich małżeństwo rozpadło się w 1914 roku. Aby się rozwieść, Einstein złożył obietnicę na piśmie, że pieniądze, uzyskane z Nagrody Nobla, odda byłej żonie. „Musisz zgodzić się na rozwód, w przeciwnym razie nic nie dostaniesz”, pisał. Otrzymał Nobla w 1922 roku, „za odkrycie praw rządzących efektem fotoelektrycznym” i dotrzymał słowa. Do końca swoich dni troszczył się również o dwójkę ich synów, a szczególnie o Edwarda, który od dzieciństwa przebywał w szpitalu psychiatrycznym w Zurychu.

Kilka lat później naukowiec poważnie zachorował. Wykańczały go żółtaczka i wrzody żołądka. Wtedy zaopiekowała się nim jego kuzynka Elsa. Chociaż przyjaźnili się od wielu lat, nowe okoliczności zbliżyły ich do siebie. Po rozwodzie z Marić w 1919 roku, szybko ożenił się z Elsą. Życzliwa, serdeczna kobieta uwielbiała opiekować się Einsteinem i robiła to do końca swoich dni.

Mózg Alberta Einsteina

Gdy Einstein zmarł 18 kwietnia 1955 roku, po pęknięciu tętniaka aorty brzusznej, patolog Thomas Stoltz Harvey zdecydował się na wyjęcie i zakonserwowanie jego mózgu. Wierzył, że w przyszłości uda się odkryć, dlaczego Einstein był tak bardzo inteligentny.

Przez lata badali to różni neurolodzy, i powstało wiele teorii na ten temat. Jedna z nich sugeruje, że geniusz fizyka wynika z nietypowej budowy kory przedczołowej, odpowiedzialnej za mowę i wyobraźnię – jest zdecydowanie większa niż w przypadku „normalnego” mózgu każdej innej osoby.

Wygląda więc na to, że to wyobraźnia była najpotężniejszą „bronią” wielkiego naukowca. A czego jeszcze możecie nie wiedzieć o słynnym Albercie Einsteinie? Sprawdźcie w naszym wideo. 

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…