Największym wrogiem kobiety jest ona sama. Nie jest to wyświechtany frazes, tylko smutna prawda. Dlaczego z takim zapałem okopujemy się w kompleksach i poczuciu niższości? Może nam z tym wygodnie? Może czujemy się w tej twierdzy bezpiecznie. Powiedzenie sobie i innym: "tak, jestem atrakcyjna" wymaga odwagi oraz wyjścia przed szereg i ze swojej strefy komfortu. Bo lubienie siebie jest niepopularne. Same patrzymy z zazdrością i zawiścią na kobiety, które nie przepraszają na każdym kroku za to, że żyją. Chciałybyśmy zachowywać się tak samo, ale się boimy. Odwagi!
Dlaczego nie ufamy ludziom, którzy prawią nam komplementy? Uważamy, że chcą być po prostu mili, ale "przecież naprawdę tak nie myślą". Najbardziej na świecie boli za to ta jedna złośliwie rzucona uwaga na temat naszych nóg czy brzucha. Oglądamy „idealne” zdjęcia innych kobiet w social mediach i wymagamy od swoich ciał perfekcji. Same zastawiamy na siebie pułapkę. Wierzymy, że tylko w ten sposób zasłużymy na miłość, szacunek i uwagę innych.
Stop! Nie pozwólmy sobie wmówić, że jesteśmy gorsze, bo mamy kilka centymetrów więcej w udach albo nasza skóra nie jest perfekcyjnie gładka. Czy w ten sam sposób myślimy o naszych przyjaciółkach? Czy taki obraz chciałybyśmy przekazać naszych córkom? Bądźmy dla siebie czułe i raz na zawsze skończmy z kompleksami!
Prawdziwe oblicza kobiecości – body positive
Starając sprostać się wyssanym z palca wymogom, zapominamy, co jest naprawdę ważne. Życie przepływa nam między palcami, a przecież mamy je tylko jedno. Naprawdę nie ma znaczenia, ile kilogramów wyskakuje nam na wadze, jeśli jesteśmy zdrowe, kochane, mamy pasje i plany na przyszłość. Jeśli lubimy siebie, emanujemy blaskiem, który jest lepszy niż tysiąc instragramowych filtrów z Instagrama. Lepszy, bo prawdziwy.
Poza tym uroda nie jest przecież obiektywna. To, co dla jednych będzie doskonałe, innych może w ogóle nie przekonywać. I to też jest piękne! Porzućmy więc tę pogoń za nierealnymi ideałami i przerysowanymi wzorcami. Szkoda życia!
Sztucznie wykreowany wizerunek, zamiast podnosić naszą wartość, sprawia, że przestajemy poznawać same siebie. Powinnyśmy o siebie dbać, żeby czuć się lepiej i atrakcyjnej, ale nie twórzmy na siłę lepszych wersji nas samych.
Opalenizna najlepszym filtrem!
O to właśnie chodzi w projekcie EveryBODY's Flawless Fake Bake. Marka zaprosiła do kampanii modelki-amatorki - siedem wspaniałych, naturalnych, prawdziwie pięknych kobiet, z ogromnym bagażem doświadczeń. Na co dzień są żonami i matkami, odnoszą mniejsze i większe sukcesy. Mają różne kształty, wiek, osobowość i kolor skóry. Nie chowają przed światem mocnego cellulitu, rozstępów czy przebarwień skóry. Wręcz przeciwnie, noszą je z dumą, bo to ich osobista mapa życia.
Wiele z nas wstydzi się rozebrać na plaży czy na basenie i nie korzysta nawet z usług opalania natryskowego. Uważamy bowiem, że nie wyglądamy wystarczająco dobrze i że każda nasza niedoskonałość zostanie od razu zauważona. Obiecujemy sobie, że zaczniemy realizować plany i marzenia, kiedy osiągniemy wymarzoną wagę. Ambasadorki Fake Bake udowadniają, że zmiana postawy potrafi odmienić życie. Pokazują, że zdrowa i subtelna opalenizna to najlepszy „filtr” dla prawdziwej kobiety, niezależnie od wieku, wagi, koloru skóry czy statusu społecznego. Natychmiast poprawia samopoczucie, a do tego wyraźnie wyszczupla, ujędrnia i wygładza ciało. Dzięki niej wyglądamy zdrowo, apetycznie i przyciągamy uwagę!
Natura broni się sama
Produkty opalające Fake Bake są oparte na naturalnej, potrójnej formule opalającej, nie zawierają konserwantów, parabenów i SLS. Są odpowiednie dla kobiet w ciąży, alergików i wegan. Kosmetyki marki nie wywołują alergii i nie ma żadnych przeciwwskazań do ich stosowania. Nic dziwnego, że stosują je gwiazdy na całym świecie, m.in. Kim Kardashian, J.Lo i Magdalena Mielcarz.
Przestańmy non stop się oceniać i traktować siebie tak surowo. Nie ma czegoś takiego jak ideał kobiecości. Odkryjmy swoje ciała na nowo. Pokochajmy je "tu i teraz", bo każde z nich jest doskonałe! EveryBODY's Flawless!
Kosmetyki Fake Bake znajdziemy w sklepie online www.sklep.fakebake.pl.
Materiał powstał z udziałem marki Fake Bake
