Sara Boruc-Mannei znana jest ze swojego upodobania do mody oraz luksusowych marek. Na jej profilu na Instagramie możemy podziwiać wiele modeli ubrań oraz dodatków, o których marzą fashionistki. Jak to bywa w modzie high fashion, zdania odnośnie ceny i oryginalności przedmiotów, często są podzielone. Wybory Sary spotykają się więc z dużym zainteresowaniem i wywołują wiele dyskusji na profilu kobiety. Tym razem, obserwatorzy również nie kryli swojej opinii.
Sara Boruc w butach za 4 tysiące złotych
Przedmiotem, który wywołał zamieszanie jest model Chelsea boots marki Bottega Veneta. Botki, które są w posiadaniu najważniejszych influencerek oraz it girls, kosztują niemal 4 tysiące złotych. Mimo swojej wysokiej ceny, wyprzedały się w mgnieniu oka. Sara Boruc jest więcej jedną z nielicznych dziewczyn, którym udało się je dostać. Mimo zachwytu fashionistek, nie każdemu obserwatorowi Sary ten model przypadł do gustu. Pod postem WAGS polała się fala gorzkich komentarzy, na temat obuwia. Internauci krytykują w nim wybór Sary, tłumacząc to ślepym podążaniem za trendami. Kobieta postanowiła jednak bronić swojej decyzji, odpowiadając "Nigdy nie kupiłam czegoś, co mi się nie podoba. Nie czekam, aż ktoś na Instagramie coś ubierze. Te buty wpadły mi w oko już na pokazie. Ale zupełnie rozumiem, że nie każdemu się muszą podobać". Co sądzicie o tym modelu? Czy chciałybyście mieć go w swojej szafie?
