W czasie trwania kalifornijskiego festiwalu Coachella szwedzki gigant H&M ogłosił, że 8 listopada tego roku w sklepach marki pojawi się kolekcja zatytułowana Moschino [tv] H&M, którą zaprojektuje dyrektor kreatywny włoskiego domu mody Jeremy Scott! Jak się dowiadujemy, na kolekcję złoży się 45 ubrań dla kobiet i 20 dla mężczyzn, nie licząc pokaźnej dawki akcesoriów, z których od lat słynie ekscentryczny amerykański projektant.
Wszystkie szalone projekty Jeremy’ego Scotta
Jeremy Scott ubierał modelki w torby na śmieci i swetry z czterema rękawami. Zakładał im szpilki od Louboutina o tak nierównych obcasach, że ledwo mogły się poruszać (był to jego hołd dla Marylin Monroe, która w taki sposób podobno uzyskiwała swój kołyszący chód). Tworzył kolekcje inspirowane Czernobylem i Łowcą androidów. „Wielu projektantów za wszelką cenę chce nas zadowolić. A on stara się sprawić przyjemność tylko sobie”, tłumaczyła fenomen amerykańskiego projektanta gwiazda muzyki pop Kate Perry.
W 2008 roku Scott zaczął współpracę z Adidasem. I od tego czasu sportowy gigant z pokorą znosi jego kolejne ekstrawagancje: spodnie z tygrysim ogonem czy buty ze skrzydełkami Merkurego, w których biegać raczej nie sposób. Adidas znosi to wszystko, bo projekty Scotta świetnie się sprzedają. To kolejny dowód na to, że Jeremy Scott jest kimś naprawdę wyjątkowym. Jako jedyny chyba w świecie mody „zjadł ciastko i ma ciastko”: pozostał wierny sobie i zarabia dużo pieniędzy.
Kolekcja Moschino [tv] H&M
Od 2013 roku projektant zarabia również we włoskim domu mody Moschino, a dzięki niemu włoski dom mody po chudych latach w końcu wrócił do pierwszej ligi. Ciekawe, czy kolekcja Moschino [tv] H&M ma szanse wywołać histerię podobną do tej, którą wzbudziła współpraca szwedzkiej marki z Alexandrem Wangiem… Przekonamy się o tym już 8 listopada!
