Robert Lewandowski właśnie po raz drugi został ojcem. 6 maja na świecie pojawiła się jego druga córka, Laura Lewandowska. Prywatnie piłkarz ma więc powody do dumy, a jak rysuje się jego sytuacja zawodowa? Według niemieckiego tabloidu, nie najlepiej...
Robert Lewandowski traci na epidemii koronawirusa
Epidemia koronawirusa zmieniła życie ludzi na całym świecie. By zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa, zachęca się do pozostania w domach. Chwilowo bez pracy pozostają m.in. piłkarze. Robert Lewandowski jest jednym z nich. Wraz z innymi piłkarzami i działaczami Bayernu Monachium postanowił jednak pomóc tym, którzy są w gorszej sytuacji i obniżył swoją pensję o 20 procent w czasie pandemii koronawirusa. To ma pomóc uniknąć zwolnień na niższych szczeblach.
Co więcej, Robert wraz z żoną Anią zdecydowali się także prywatnie oddać część pieniędzy na walkę z koronawirusem. Małżeństwo przekazało ponad milion euro - część tej kwoty została przeznaczona na pomoc szpitalom w Polsce, a pozostała kwota wesprze inne cele związane z pandemią.
Teraz gdy życie prywatne Roberta Lewandowskiego kwitnie - właśnie na świecie pojawiła się jego druga córka Laura - to niestety, nie najlepiej dzieje się w jego życiu zawodowym. Niemieckie media podają kwoty, jakie tracą gwiazdy Bayernu, w tym reprezentant Polski, Robert Lewandowski.
Jak podaje jeden z tabloidów, piłkarz otrzymuje miesięczne wynagrodzenie w wysokości 1,3 mln euro, czyli około 5,8 mln złotych. Według Tribuna.com choć kwota 1,3 mln euro miesięcznie robi wrażenie, to polski piłkarz traci aż 240 tys. euro!
Dobra wiadomość jest jednak taka, że rozgrywki Bundesligi mają zostać wznowione 15 maja, ale odbywać się będą według nowych zasad. Szczegółowe wytyczne liczą aż 41 stron, a wśród nich jest m.in. informacja o ograniczonej liczbie osób odpowiadających za organizację przedsięwzięcia czy rezygnację z udziału dzieci czy klubowych maskotek.
