Greta Thunberg kazała Federerowi zakończyć karierę przez... zmiany klimatyczne?!
Sportowiec odpowiedział na zarzuty
Choć Greta Thunberg ma zaledwie 17 lat, nie boi sprzeciwiać się władzom państwowym czy znanym osobistościom. Niedawno weszła na ścieżkę wojenną z popularnym tenisistą, Rogerem Federerem. Szwajcar odpowiedział teraz na zarzuty ze strony młodej działaczki ruchu klimatycznego. O co poszło?
Konflikt Federera i Thunberg
Już pod koniec zeszłego roku młodzi aktywiści zarzucili Szwajcarowi, że samoloty którymi lata są szkodliwe dla środowiska naturalnego. Wówczas Roger Federer przyznał, że życie w tenisisty wiąże się z licznymi podróżami, a jedynym rozwiązaniem na znaczne zmniejszenie ich liczby byłoby zakończenie zawodowej kariery.
Waleczna 17-latka zarzuciła mu także, że ma podpisaną umowę z bankiem Credit Suisse, który finansuje poszukiwanie nowych złóż paliwa. Greta Thunberg apelowała do Federera, by zerwał tę współpracę i obudził się na problemy naszej planety.
Teraz tenisista odpowiedział: „Bardzo poważnie podchodzę do skutków i zagrożeń związanych ze zmianami klimatu, szczególnie gdy wraz z rodziną przybywam w Australii pośród zniszczeń spowodowanych pożarami. Mam wielki szacunek i podziw dla młodzieżowego ruchu klimatycznego. Jestem wdzięczny młodym działaczom za zachęcanie nas wszystkich do zbadania naszych zachowań i działania w oparciu o innowacyjne rozwiązania. Doceniam przypomnienia o mojej odpowiedzialności jako osoby prywatnej, sportowca i przedsiębiorcy. Jestem zaangażowany w wykorzystywanie tej uprzywilejowanej pozycji do prowadzenia dialogu w ważnych sprawach z moimi sponsorami”.