Emir Dubaju, szejk Muhammad ibn Raszid Al Maktum, może mieć poważne problemy. Od wielu lat jego podeście do żon i dzieci wzbudza kontrowersje, ale wszystko wskazuje na to, że jego praktyki wreszcie ujrzą światło dzienne i staną się powodem do dyskusji. Władca jednego z najbogatszych obszarów na świecie toczy właśnie batalię sądową z jedną ze swoich żon, księżniczką Hayą. Ta w ubiegłym roku uciekła od niego z Dubaju do Londynu. Przed sądem ujawniła, że szejk Muhammad wielokrotnie organizował porwania swoich córek, jej samej także groził uprowadzeniem. Co wiemy o jednym z najbogatszych ludzi na świecie?
Muhammad ibn Raszid Al Maktum majątek, dorobek
Muhammad ibn Raszid Al Maktum przejął tron po swoim zmarłym bracie w 2006 roku. Dziś mówi się, że jest jedną z najważniejszych osób w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jest emirem Dubaju i to właśnie jemu przypisuje się spektakularny rozwód tego miasta w ostatnich latach. Przewodniczył ceremonii otwarcia najwyższego budynku świata Burdż Chalifa. W Wielkiej Brytanii znany jest głównie ze swojego zamiłowania do wyścigów konnych. Często pojawiał się na corocznych wyścigach konnych w Ascot, na których zawsze pojawia się rodzina królewska i sama królowa Elżbieta II, ale sam ma także stadninę koni wyścigowych rasy Godolphin. Majątek Muhammada ibn Raszid Al Maktuma szacuje się na 16 miliardów dolarów, ale to jego życie prywatne wzbudza największe zainteresowanie...
Muhammad ibn Raszid Al Maktum żony
Obecnie mówi się, że Muhammad ibn Raszid Al Maktum ma trzy żony: Hind bint Maktoum bin Juma Al Maktoum, z którą stanął na ślubnym kobiercu w 1979 roku, Zoe Grigorakos oraz Hayę bint Al-Husajn, z którą wziął ślub w 2004 roku. Warto dodać, że emir Dubaju ma łącznie sześć partnerek - pozostałe trzy (Libanka Sheikha Randa bint Mohammed Al-Banna, Libanka Sheikha Delila Aloula oraz Sheikha Houria bint Ahmed Al M’aash) należą do haremu, ale nie zostały oficjalnie poślubione, a ich synowie nie mają prawa do odziedziczenia tronu. Dlatego mówi się, że księżniczka Haya jest w rzeczywistości szóstą żoną Muhammeda, ale jest tak naprawdę jego drugą oficjalną żoną po Szejce Hind bint Maktoum bin Juma Al Maktoum. A co o nich wiemy? Niestety niewiele.
Pierwsza żona Muhammada, Hind na ślubnym kobiercu z szejkiem stanęła w wieku siedemnastu lat. Jest matką spadkobiercy tronu Dubaju Hamdana bn Mohammeda Al Matoum, ale także pozostałych jedenaściorga dzieci Mohammeda. Emir ma pięciu synów: Rashida (1981-2015), księcia dubajskiego Hamdana (1982), Maktouma (1983), Ahmeda (1987), Saeeda (1988) oraz siedem córek: Hessy (1980), Latify (1989), Maryam (1992), Shelkhy (1992) Futaim (1994), Salamy (1999) oraz Shamsy (2001).
O Zoe Grigorakos wiadomo jedynie tylko to, że ma greckie korzenie. Ma z szejkiem jedną córkę, Mahrę, która przyszła na świat w 1994 roku. Jak podają zagraniczne serwisy często posługuje się imienim Christina. Z księżniczką Hayą emir Dubaju ma siedmioletniego syna Zayeda i jedenastoletnią córkę Al Jalilaod .
Muhammad ibn Raszid Al Maktum dzieci
Niewiele wiadomo o pozostałych dzieciach szejka. Media spekulują jednak, jakie losy spotkały poszczególne z nich. W 2015 roku podano do mediów, że zmarł jeden z synów szejka, Rashid. Syn emira Dubaju wycofał się z życia publicznego kilka lat temu. Wówczas (nieoficjalnie mówi się, że przez liczne skandale) ogłoszono, że następcą szejka zostanie nie pierworodny, a młodszy syn. Głośno było jest co jakiś czas o Hamdanie. To następca tronu emira Dubaju. Książę uznawany jest za jednego z najprzystojniejszych na świecie i co ciekawe, wciąż jest singlem. Jeździ konno, nurkuje, pisze wiersze pod pseudonimem Fazza. Jest także przewodniczącym Centrum Dubaju ds. Autyzmu.
„Jeśli oglądacie ten film, prawdopodobnie nie żyję albo jestem w bardzo, bardzo, bardzo złej sytuacji”, nagranie z takimi słowami księżniczki Latify trafiły do sieci pod koniec 2018 roku. Księżniczka próbowała uciec z Dubaju na jachcie. Wytropiły ją jednak siły specjalne zatrudnione przez ojca, sprowadziły ją z powrotem do kraju, a emir uwięził ją w jednej posiadłości na terenie Zatoki. Zanim jednak ją złapano, księżniczce udało się nagrać serię materiałów wideo, w którym opowiada o tym, co stało się, gdy poprzednim razem próbowała uciec. Warto dodać, że w jednym z nagrań Latifa wyznaje, że w 2000 roku porwana została jej siostra, Shamsa. Miała wówczas 19 lat. Zdaniem Latify udało się jej uciec do Londynu, ale tam została porwana przez emirackie służby i sprowadzona z powrotem do ojca. Od tamtej pory jet więziona i szpikowana lekami, co doprowadziło do tego, że obecnie jest w stanie wegetatywnym.
Według nieoficjalnych informacji, jakie publikują media na całym świecie, zarówno Shamsa, jak i Latifa już nie żyją. „Shamsa zmarła z powodu przedawkowania narkotyków, które podawano jej regularnie od wielu lat. Latifa dowiedziała się o jej śmierci w styczniu 2019 roku i wpadła w szał, który zakończył się dla niej tragicznie. Pracujący na rozkaz jej ojca ochroniarze pobili ją tak, że straciła przytomność. Już nigdy jej nie odzyskała. Jej ciało zostało potajemnie przewiezione i pochowane na prywatnym cmentarzu, który jest częścią kompleksu pałacowego Zabeel”, pisze Margielewski w swojej książce Zaginione arabskie księżniczki.
Muhammad ibn Raszid Al Maktum księżniczka Haya
W lipcu 2019 roku Haya Bint al-Husajn uciekła do Londynu od swojego męża. Księżniczka na gwałtowne zerwanie kontaktu z mężem zdecydowała się w wieku 45 lat. To właśnie ze względu na historię Shamsy i Latify, Haya zdecydowała się rozwieść z mężem. Dotychczas stała po jego stronie i zapewniała, że obu córkom szejka nic nie grozi. Niestety nie sama cały czas utrzymywana była w niewiedzy. Mąż miał jej powiedzieć, że Latifa została uprowadzona, ale szczęśliwe udało się ją odbić i umieścić w bezpiecznym miejscu na terenie kraju. Gdy w końcu prawda wyszła na jaw, Haya zaczęła obawiać się, że to samo może kiedyś spotkać jej dzieci. Wraz z dziećmi mieszka obecnie w apartamencie w Kensington. Małżonkowie są już w separacji, a Mohammed próbuje żonę o zdrady małżeńskie. Już mówi się, że będzie walczył o pełne prawo do opieki nad dziećmi, które jak mówi: „należą do niego i muszą mieszkać w Dubaju”.
Para toczy właśnie batalię sądową. Podczas procesu przed brytyjskim sądem rodzinnym potwierdzono, że w przypadku tych dwóch córek emira faktycznie doszło do porwań, które zlecał on sam. Rozstrzygający w tej sprawie sędzi, sir Andrew McFarlan, potwierdził, że Muhammad ibn Raszid Al Maktum przez prawie 20 lat zastraszał żonę, łamiąc przy tym nie tylko prawo brytyjskie, ale i międzynarodowe.
