Maciej Musiał rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym. Jednak zdarza się, że raz na jakiś czas pokaże swoją rodzinę w mediach społecznościowych. Co ciekawe, najczęściej na jego profilu możemy zobaczyć Annę Markiewicz-Musiał, czyli mamę aktora. Oboje nie ukrywają, że mają bardzo dobry kontakt. A jak wygląda jego relacja z tatą?
Artykuł aktualizowany 11.02.20224
Jaka jest relacja Macieja Musiała z rodzicami?
Mama ulubieńca widzów od bardzo dawana prowadzi teatr dla dzieci. Pracuje wraz z Andrzejem Musiałem, który jest popularnym aktorem. Mężczyzna na swoim koncie ma wiele ról teatralnych i filmowych.
Serialowy Tomek Boski nigdy nie ukrywał, że jego ojciec był dla niego wzorem do naśladowania. To właśnie on zabierał go na castingi. Z czasem ich rodzinne szczęście zostało przerwane. Przypomnijmy, że rodzice 27-latka rozwiedli się, gdy on przygotowywał się do egzaminu maturalnego. „Jak zaczynają się kłócić, to zrobilibyście wszystko, by przestali, żeby mieć fajną, kochającą się rodzinę”, pisał wówczas na swoim blogu. Po zakończeniu małżeństwa Maciej Musiał najwięcej czasu spędzał ze swoją mamą. Wspierał ją, jak tylko mógł. Po latach wyznał, że ta sytuacja nie wpłynęła na pogorszenie jego stosunków z całą rodziną. „Mam świetny kontakt z obojgiem. Moja mama jest bardzo silną osobowością, jej moc mnie inspiruje. Ojciec jest moim prawdziwym przyjacielem, który jest dla mnie zawsze, gdy go potrzebuję. Choć w życiu naszej rodziny bywało burzliwie, zdołaliśmy ocalić to, co najważniejsze”, mówił w rozmowie z Natalią Hołownią.
„Rozstania zawsze są trudne. Jeśli ludzie najpierw się przyjaźnią, jest lepiej. Zawsze będzie coś, co ich łączy, wspólne wartości, pasje. Gorzej, jeśli tego nie ma. Chemia mija. Mój mąż pytał: Przyjaźń, co to takiego? Słuchałam wtedy i myślałam, że tylko tak sobie gada, zakłada taką maskę twardziela. Ale to była prawda. Mężczyźni uciekają od bliskości”, mówiła kilka lat temu Anna Markiewicz-Musiał w jednym z wywiadów dla VIVY!.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Martyna Wojciechowska o historii Kabuli: „Trzema machnięciami maczety odrąbali jej rękę”
Maciej Musiał relacja z ojcem
Jakiś czas temu aktor wraz z synem wystąpił w kampanii jednej z najpopularniejszych marek odzieżowych w Polsce — Reserved. Widać, że ich relacja jest bardzo dobra. Maciej Musiał udzielił wywiadu dla magazynu „Vogue”., mówił w nim o swoim tacie. Odpowiedział na pytanie, czym jest męskość. Wyznał, że „przede wszystkim odpowiedzialnością. Chyba też z siłą, ale nie w rozumieniu dosłownym. Mam tu bardziej na myśli wsparcie. To wszystko dawał mi zawsze najważniejszy mężczyzna w moim życiu – Andrzej Musiał, mój tata”, czytamy.
„Razem z mamą dali mi solidne podstawy, na których później budowała się moja osobowość. Otrzymałem od nich drogowskazy, dzięki którym wiedziałem, jak w życiu nie zbłądzić. Mam jednak wrażenie, że o relacjach z ojcem w przestrzeni medialnej mówi się zdecydowanie mniej niż o relacjach z matką. Dlatego chciałem opowiedzieć o tym, co nas łączy, i po prostu pokazać światu mojego tatę”, dodawał ulubieniec widzów.
A jak dzisiaj wygląda ich relacja? „Gdy się urodziłem, mój tata miał 39 lat – był więc już dojrzały i, mam wrażenie, gotowy do roli ojca. Zawsze miał dla mnie czas i cierpliwość. Choć ciężko pracował, nigdy nie dał mi odczuć, że jest zniecierpliwiony, znużony czy że się spieszy. Widziałem, że cieszył się tą naszą relacją. Był i jest obecny w moim życiu. To dla mnie niezwykle ważne. Tak sobie myślę, że najlepszym prezentem, jaki rodzic może dać dziecku, jest właśnie czas. Zapisałem to nawet w mojej zakładce notatki dobrego taty”, mówił z uśmiechem w tej samej rozmowie.
Młody aktor wyznał również, że jego ojciec niechętnie udziela mu rad dotyczących zawodu aktora. „Tata niespecjalnie chce dawać mi aktorskie porady. Czasem czytamy razem tekst, ale mocno się przy tym przekomarzamy […] Gdy reżyserowałem ojca, żartował, że gówniarz nie będzie mu mówił, co ma robić (śmiech). Ten dystans i poczucie humoru widać chyba w filmikach, taką mam nadzieję. Tata nauczył mnie natomiast wielu innych ważnych rzeczy. Gdy dorastałem, pokazywał mi, że mężczyzna może być wrażliwy, że to nie wstyd, gdy okazuje emocje. Myślę, że to właśnie on nauczył mnie czułości”, stwierdził 27-latek.
Dodał również, że z tatą ma swoje rytuały, które bardzo lubi. „Oglądamy tenisowe finały Igi Świątek. Spotykamy się zwykle u taty. On gotuje wtedy obiad lub kolację. Siadamy na kanapie, jemy, oglądamy, mocno kibicujemy i, mówiąc kolokwialnie, drzemy się, jak coś nie idzie. No, a potem jest radość, gdy Iga wygrywa. Później sobie gadamy, często kładę tacie głowę na kolanach i jest fajnie. Niekiedy siedzimy tak długo i rozmawiamy na przykład o dziewczynach. Teraz jestem mocno zabiegany, więc widujemy się rzadziej, niż bym chciał. Ale ciągle walczę o ten wspólny czas, bo w tym naszym przebodźcowanym życiu jest on naprawdę bezcenny”, dodawał.
Maciej Musiał z rodzicami: Andrzej Musiał, Anna Musiał, premiera filmowa, Warszawa, 04.06.2012 rok
