Bez „Kevina samego w domu” nie ma świąt Bożego Narodzenia – co do tego zgodzą się niemal wszyscy. Co roku przygody niesfornego chłopca, który samotnie musi bronić swojego domu przed złodziejami, gromadzą przed telewizorami miliony widzów. Losy wcielającego się w tytułowego bohatera aktora były niezwykle burzliwe. Dziś Macaulay Culkin jest kochającym partnerem i ojcem. Zaś 1 grudnia 2023 odsłonił swoją gwiazdę w słynnej Alei Sław w Hollywood. Towarzyszyła mu m.in. Catherine O'Hara, która w produkcji wcielała się w jego mamę, Kate. Wygłosiła przemówienie, po którym 43-latek nie krył wzruszenia...
Gwiazdy „Kevina” spotkały się po latach w Hollywood. Tak się zmienili
Kiedy wkroczył na plan „Kevina samego w domu”, miał niespełna 10 lat. Zapewne nie podejrzewał, że rola stanie się tą, która zapewni mu światową sławę. Dziś, po ponad trzech dekadach, przygody Kevina McCallistera i jego zwariowanej rodziny bawią tak samo, jak na początku lat 90. Chris Columbus i John Hughes stworzyli filmowy klasyk, bez którego okres świąteczno-noworoczny jest niepełny.
Zarówno „Kevin sam w domu” z 1990 roku, jak i mający premierę dwa lata później sequel „Kevin sam w Nowym Jorku” pobiły wszelkie rekordy popularności. Dlaczego? Kluczem wydaje się doskonały dobór aktorów i różnorodność postaci, w tym tej tytułowej. I właśnie o tym przypomniała Catherine O'Hara w swojej emocjonalnej przemowie, którą wygłosiła na cześć Macaulay'a Culkina w trakcie ceremonii odsłonięcia jego gwiazdy w Alei Sław w Hollywood. Skupiła się w niej na przemijaniu oraz dojrzewaniu.
„Kevin sam w domu" był, jest i zawsze będzie uwielbianym fenomenem na całym świecie. Powodem, dla którego rodziny z całego świata każdego roku muszą wspólnie obejrzeć „Kevina samego w domu”, jest Macaulay Culkin”, podkreśliła filmowa Kate McCallister.
Czytaj także: Zmagał się z depresją, walczył z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków... Smutne życie Macaulaya Culkina
Macaulay Culkin, Catherine O'Hara, Hollywood, Los Angeles, USA, 01.12.2023 rok
Macaulay Culkin i Catherine O'Hara znowu razem. Filmowy Kevin nie krył łez wzruszenia
Dodała, że film, który bawi kolejne pokolenia, to efekt ogromnego wysiłku, który w wykreowanie postaci włożył wówczas 10-letni aktor. „Wiem, że pracowałeś naprawdę ciężko, ale sprawiłeś, że aktorstwo wyglądało u ciebie jak najbardziej naturalna rzecz na świecie”, komplementowała 43-latka. Oczywiście nie zabrakło również słów uznania w kierunku twórców: Catherine O'Hara scenariusz nazwała „wyśmienitym”, zaś reżysera (Chrisa Columbusa) „cudownym”. Ale to właśnie „doskonała gra” filmowego Kevin była według niej kluczem do sukcesu.
Nawiązała również do trudnej przeszłości mężczyzny. „Ten piękny 10-letni chłopiec był nazywany supergwiazdą, bogaczem, jednym z najgorętszych młodych aktorów w Hollywood. Jak człowiek może to przetrwać?”, pytała. I stwierdziła, że największe znaczenie ma poczucie humoru Maculay'a Culkina, które dostrzec można w każdym jego działaniu. „To jest oznaka inteligencji u dziecka i klucz do przetrwania w każdym wieku”, stwierdziła.
Aktor nie potrafił ukryć łez wzruszenia i trudno mu się dziwić. Tym bardziej, że koleżanka z planu skierowała w jego stronę podziękowania za włączenie „fałszywej mamy, która zostawiła cię samego w domu nie raz, ale dwa razy, do przeżywania tej szczególnej okazji”. Oboje po zakończeniu przemowy padli sobie w ramiona, ocierając łzy szczęścia.
Kto jeszcze pojawił się na ceremonii? Nie mogło na niej zabraknąć długoletniej partnerki Macaulay'a Culkina, Brendy Song, która wzięła udział w uroczystości z dwoma synami pary: dwuletnim Dakotą oraz urodzonym w tym roku jego bratem. Do zdjęć pozowała również Paris Jackson, której filmowy Kevin jest ojcem chrzestnym oraz Natasha Lyonne i Seth Green, koledzy z planu „Party Monster”. Tego dnia bratu towarzyszyła także dwójka młodszego rodzeństwa: siostra Quinn oraz brat Rory.
To właśnie do ukochanej skierował swoje słowa sam zainteresowany. „Chciałbym podziękować Brendzie. Jesteś absolutnie wszystkim. Jesteś moim mistrzem, jesteś jedyną osobą, która cieszy się dziś bardziej niż ja”, stwierdził wyraźnie poruszony Maculay Culkin. Określił ją wprost „najlepszą osobą, jaką kiedykolwiek poznał”. „Dałaś mi cel, dałaś mi rodzinę”, komplementował. Zaś na zakończenie wygłosił kwestię doskonale znaną z „Kevina samego w Nowym Jorki”: „Merry Christmas, ya filthy animals”, co rozbawiło wszystkich zgromadzonych.
Zdjęcia możesz zobaczyć poniżej. Są naprawdę wzruszające...
Czytaj także: Macaulay Culkin oświadczył się swojej wybrance! Co wiemy o jego związku z Brendą Song?
Od lewej: Quinn Culkin, Seth Green, Rory Culkin, Macaulay Culkin, Brenda Song (partnerka), Paris Jackson, Hollywood, 01.12.2023 rok
Macaulay Culkin, partnerka Brenda Song i córka Dakota Song Culkin, Hollywood, 01.12.2023 rok
Macaulay Culkin: ojciec był tyranem, dawano mu pół roku życia
Dziś odnalazł spokój i szczęście. Ale jeszcze dekadę temu niewielu wierzyło, że mu się to uda. W 2006 roku w swojej biografii „Junior” ujawnił prawdę o trudnych relacjach z ojcem. Christopher Cornelius „Kit” Culkin okazał się tyranem, który terroryzował rodzinę. Te traumatyczne doświadczenia sprawiły, że dziecięcy aktor z dorosłym życiu zmagał się z depresją oraz uzależnieniem od narkotyków, środków przeciwbólowych i alkoholu. W 2012 roku lekarze dawali mu zaledwie pół roku życia...
Był to zdecydowanie najmroczniejszy okres Macaulay'a Culkina. Zdjęcia, które wówczas publikowano w mediach, nie napawały optymizmem. Był zaniedbany, wychudzony, przeraźliwie smutny, blady. A jednak udało mu się stanąć na nogi... Wygrał walkę o siebie. Dziś jest szczęśliwym partnerem i ojcem dwójki dzieci.
Macaulay Culkin, Catherine O'Hara, Natasha Lyonne, Hollywood, 01.12.2023 rok
