Książę William: niegdyś Billy Zabijaka, dziś przykładny ojciec, mąż, szef oraz przyszły król
Trudno uwierzyć, że kiedyś był dla mediów Jego Królewską Nieznośnością...
Książę William jest dziś przykładnym ojcem, mężem, szefem, a także nadzieją brytyjskiej monarchii. Kiedyś zasiądzie na tronie i aż trudno uwierzyć, że niegdyś panicznie się tego bał. Gdy miał zaledwie kilka lat wdawał się w bójki, zyskał nawet niechlubne przydomki „Billy Zabijaka” oraz „Łobuz Wills”, a przez media został okrzyknięty... Jego Królewską Nieznośnością. Dziś ma już 40 lat, wspaniałą żonę i trójkę dzieci, a objęcia w przyszłości tronu nie budzi już w nim niepokoju. Sen z powiek przyszłego króla spędza jedynie niemal zerwana więź z młodszym bratem...
Książę William i książę Harry – zerwana więź braci
Kiedyś synowie księżnej Diany sporo czasu spędzali razem. Dziś stosunki między braćmi mocno się ochłodziły, a ich zerwana więź jest tym, co najbardziej spędza sen z powiek przyszłemu królowi. Potwierdzają to wszyscy przyjaciele księcia Williama, których o komentarz poprosiła Rebecca English, ekspertka ds. brytyjskiej rodziny królewskiej. „William naprawdę kocha Harry'ego i czuje, że stracił jedyną osobę, oprócz żony, która rozumiała to ich dziwne życie. Ale wierzy, że są rzeczy, których po prostu się nie robi. I Harry w 100 proc. przekroczył tę granicę", mówił jeden z jej rozmówców.
Książę William zdaje sobie jednak sprawę, że jedynym słusznym rozwiązaniem jest milczenie i nie daje się wciągnąć w publiczne spory, podczas gdy jego młodszy brat rzuca kolejne oskarżenia wobec rodziny królewskiej. Czy braciom uda się jeszcze naprawić relacje? Przyjaciele starszego z nich są w tej kwestii zgodni: żeby tak było, oboje muszą wypracować jakieś porozumienie, co nie jest proste. „Obaj muszą przyznać się do winy — a jest całkiem oczywiste, że jeden z nich absolutnie tego nie chce. Myślę, że w przyszłości znajdą się w lepszej sytuacji, ale nie teraz. Prawdę mówiąc, William uważa, że Harry został wessany do obcego świata i nie może nic na to poradzić. Chce jednak, by brat był szczęśliwy. Jeśli Harry przestanie rzucać swoje oskarżenia, William może znajdzie sposób, by wybaczyć i zapomnieć", mówi jeden z kolegów księcia.
Czytaj też: Wielka Brytania: Tak książę Harry i Meghan Markle sprzeciwiali się królewskim zwyczajom
Książę William i książę Harry, 29.06.1989
Książę William i książę Harry, odsłonięcie pomnika księżnej Diany, 1.07.2021
Książę William: Jego Królewska Nieznośność
Książęta William i Harry zawsze byli oczkiem w głowie swojej mamy, księżnej Diany. Lady Di kochała i rozpieszczała synów, a trzeba przyznać, że obydwu chłopcom daleko było do grzecznych dzieci. 6-letni Harry miał mówić 8-letniemu Williamowi: „Będziesz królem, a ja nie, więc mogę robić, co chcę!". Królowa ludzkich serc zwykła nazywać starszą pociechę dziedzicem i numerem jeden, młodszą zaś numerem drugim i rezerwowym. „To prawda, że pierworodni w królewskich rodach zbierają większość zaszczytów. Ale ich młodsze rodzeństwo ma więcej wolności. Harry dopiero za parę lat zrozumie, jakie ma szczęście, że jest tylko rezerwowym, a nie dziedzicem", wyjaśniła w wywiadzie dla People i dodała: „Harry jest spokojniejszy i tylko się przygląda. Numer drugi odnajduje się w swoim środowisku całkiem dobrze. A numer pierwszy, czyli William ma ten problem, że musi działać na zasadzie prób i błędów, więc trzeba podchodzić do jego zachowania z otwartością".
Okazuje się, że książę William w dzieciństwie był wyjątkowo niesfornym dzieckiem. Mógł robić wszystko, co chciał, a biografowie przytaczają niektóre z jego wybryków. Młody książę pokazywał innym język, oblewał wodą strażników, często miał wykrzykiwać „Kiedy ja zostanę królem, ustalę taką zasadę, że...", a ponadto... „uwielbiał szczypać kobiece pupy". Tę praktykę najpierw miał stosować na mamie, która nigdy go za to nie skarciła, a następnie na służących w pałacu Kensington i Highgrove. W 1984 roku, po chrzcinach młodszego brata, zyskał przydomek Jego Królewska Nieznośność. Wszystkie media rozpisywały się o jego skandalicznym zachowaniu podczas uroczystości, o tym jak „nieustannie się wiercił, przewracał oczami i robił bezczelne miny do swego ojca, gdy nie pozwalano mu tulić małego braciszka".
Bob Geldof również miał „przyjemność” spotkać się z nieposkromionym księciem. Gwiazda rocka pojawiła się w pałacu Kensington latem 1985 roku, w celu omówienia z ówczesnym księciem Karolem przygotowań do koncertu Live Aid na Wembley. Trzyletni wówczas William pojawił się podczas rozmowy ojca z gościem i zaczął domagać się uwagi. „Dlaczego musisz rozmawiać z tym człowiekiem?! On jest cały brudny, ma rozczochrane włosy i mokre buty!", miał krzyczeć starszy syn księżnej Diany. Ojciec nadaremnie starał się okiełznać chłopca. W tym samym roku książę William zaczął uczęszczać do przedszkola, gdzie również nie cieszył się dobrą sławą. Przepychał się na początek kolejki w stołówce, a na placu zabaw wdawał się w bójki. „Mój tata może pobić twojego tatę. Mój tata jest księciem Walii”, powtarzał. Wtedy przylgnęły do niego przydomki „Billy Zabijaka” oraz „Łobuz Wills”.
Wyczyny czteroletniego księcia Williama podczas ślubu jego wujka, księcia Andrzeja z Sarah Ferguson, także szeroko komentowano w mediach. „Przeciągnął przez nawę opactwa Westminster swą sześcioletnią kuzynkę Laurę Fellowes, przez całą uroczystość się wiercił, zwinął kartkę z programem w trąbkę, drapał się po głowie, zakrywał twarz palcami, pokazywał język Laurze", grzmiały tabloidy. Gdy chłopiec miał pięć lat, jego niania, Ruth Wallace, musiała zabrać go z przyjęcia urodzinowego, na którym wpadł w szał, ponieważ... nie mógł zdmuchnąć świeczek na torcie. Zbuntowany książę rzucał lodami i kanapkami po całym pokoju, wyrażając swoją złość. Przed wyjściem musiał jednak ten bałagan posprzątać.
Zobacz także: Wielka Brytania. Przyczyna śmierci królowej Elżbiety II: Oficjalny dokument ujawnił prawdę
Książę William, pierwszy dzień w przedszkolu, 24.09.1985
Książę Karol i książę William w 1997 roku
Książę Karol, księżna Diana, książę William i książę Harry, 14.07.1986
Książę William: nadzieja brytyjskiej monarchii
Według biografów książę Cambridge wcześnie dojrzał, porzucił dziecięcy egotyzm i rozbudził w sobie poczucie obowiązku, które odnosiło się głównie do kochania i wspierania matki". Autor książki „Wojna braci”, Robert Lacey, uważa, że spory wpływ na szybkie dorośnięcie Williama miało nieszczęśliwe małżeństwo jego rodziców. Dodaje, że zanim książęca para się rozwiodła, ich starszy syn „nauczył się nienawidzić ojca”. Od tamtego czasu minęło wiele lat, jednak stosunki między ojcem i synem w dalszym ciągu są nieco napięte. Druga żona księcia Karola, księżna Camilla, wyznała, że czasami była świadkiem, jak książę William „tracił panowanie nad sobą i atakował swojego ojca, przy czym wrzeszczał i złościł się głównie William, a Karol potulnie go wysłuchiwał".
Wszyscy, którzy znają księcia Williama są zgodni, że choć zawsze będzie on synem swojej matki, to z biegiem lat upodobnił się do ojca, bardziej niż sam chciałby to przyznać. Mimo, że oboje mają różne charaktery, to darzą się wzajemnym szacunkiem. Dziś priorytetem w życiu przyszłego króla jest rodzina: żona, księżna Kate, oraz dzieci: książę George, księżniczka Charlotte i książę Louis. William w niczym nie przypomina już przestraszonego wizją objęcia tronu młodzieńca. Ciężko pracował, by stworzyć wokół siebie zgrany i oddany zespół, a jego pracownicy zdają się to doceniać: uważają księcia za dobrego szefa z dużym poczuciem humoru.
Wspominają przy tym jedną z sytuacji z 2012 roku, podczas królewskiego tournée po Południowym Pacyfiku. Kiedy personel książęcej pary zdecydował się na kąpiel w świetle księżyca po ciężkim dniu, nagle jeden z nich został wciągnięty pod wodę. Wszyscy byli przekonani, że to atak rekina, a okazało się, że rzeczonym „rekinem” był... książę William, który mieszkał po drugiej stronie zatoki. „Książę dowiedział się o naszej nocnej kąpieli i przepłynął całą drogę dookoła zatoki, prawie pod wodą, ponieważ jest tak biegłym nurkiem, aby zrobić nam psikusa", mówił podwładny pary. Dodał także, że starszy syn króla Karola III jest „niesamowicie empatycznym szefem i naprawdę troszczy się o swoich pracowników". Podobno zna imiona wszystkich partnerów i dzieci swoich pracowników, gdy są chorzy to wysyła im prezenty, a nawet ma śledzić losy osób, które już nie pracują w Pałacu Kensington! Wszystko wskazuje na to, że książę William przeszedł niesamowitą przemianę ze zbuntowanego i niesfornego księcia w dobrego, troskliwego i oddanego przyszłego króla...
Czytaj również: Królowa Danii pozbawiła wnuki tytułów książęcych! Małgorzata II miała ważny powód
Książę William i książę Karol, 13.06.2022
Księżna Kate, książę William, książę George, księżniczka Charlotte i książę Louis, Trooping the Colour, 2.06.2022