Nie milkną komentarze po ujawnieniu nazwisk artystów i polityków, którzy skorzystali z wcześniejszego dostępu do szczepionek na Covid-19. W mediach pojawiają się kolejne doniesienia na ten temat, skąd wiadomo, że na liście tych osób znaleźli się m.in. Krystyna Janda, Leszek Miller i Maria Seweryn. Dyskusja w mediach trwa, a głos zabierają także artyści, którzy nie mają ze sprawą nic wspólnego, a jedynie obserwują to, co się dzieje. Jednym z nich jest muzyk i satyryk Krzysztof Skiba.
Krzysztof Skiba o szczepionkach dla artystów Facebook
Zaszczepienie artystów bez kolejki budzi kontrowersje nie tylko ze względu na naruszenie harmonogramu. Przypomnijmy, że zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Zdrowia, w pierwszej kolejności zaszczepione mają być osoby z grupy „0”, czyli pracownicy służb medycznych. Ewentualne nadmiarowe dawki szczepionek z konkretnych placówek – za zgodą MZ – mają trafić do pacjentów tych miejsc, albo do rodzin pracowników.
Niejasne jest także tło całej sprawy. Sami zainteresowani tłumaczą, że miała to być akcja promocyjna szczepień, jednak najnowsze doniesienia wskazują, że nie było to planowane. Pierwsze nazwiska osób, które pod koniec grudnia zaszczepiły się na Covid-19, zostały ujawnione przez studentów Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, gdzie odbywało się szczepienie. Kolejne podawały media, m.in. Polsat News.
Sprawę skomentował Krzysztof Skiba, zazwyczaj trafnie oceniający rzeczywistość. Muzyk podkreślił, że sytuacja w ogóle nie powinna mieć miejsca, ale zwrócił też uwagę na coś innego. „Afera z aktorami, którzy zaszczepili się poza kolejką wygląda słabo. Coś jak scena z Titanica. Gdy okręt tonie, to najpierw ratują się pasażerowie z klasy VIP, bogaci i wpływowi, a biedacy jak zwykle na końcu. Tak nie powinno być”, czytamy.
„Ale tylko ślepy nie widzi, że to zasłona dymna do kolejnych afer rządu. Właśnie władza połyka prywatny bank Czarneckiego i jak twierdzi adwokat poszkodowanego, dzieje się to z naruszeniem prawa”, dodaje.
„[...] Czy nie macie wrażenia pewnej schizofrenii? Jednego dnia prawicowi publicyści przekonują swych czytelników, że szczepionki to spisek WHO, że przez strzykawkę zmienimy płeć lub wszczepią nam czipa. Znany publicysta publikuje na swym twitterze bzdurę, że szczepionka kradnie nam nasze DNA i żaden katolik nie może się na to godzić. A chwilę później ta sama drużyna sceptyków i wrogów szczepionek, zamienia się w chór oburzonych moralistów, z radością kopiących aktorów, którzy zaszczepili się poza kolejką”, komentuje na swoim Facebooku wokalista zespołu Big Cyc.
„[...] Aktorzy tłumaczą się, że to miała być promocja szczepień oraz że szczepionki pochodziły z nadwyżek, które mogły się zmarnować. Warto to uczciwie wyjaśnić, ale już dziś widać, że aktorzy przydali się jako wygodna przykrywka do wpadek PiS. [...] To dopiero początek szczepień i jak znam życie, kłopotów będzie jeszcze sporo”, przewiduje muzyk.
NIE BĘDZIE NORMALNIE Afera z aktorami, którzy zaszczepili się poza kolejką wygląda słabo. Coś jak scena z Titanica. Gdy...
Opublikowany przez Krzysztofa Skibę Niedziela, 3 stycznia 2021
