Ta wiadomość wstrząsnęła fanami koszykówki na całym świecie. W niedzielę 26 stycznia w wypadku śmigłowca zginęła legenda NBA, Kobe Bryant, a także jego 13-letnia córka, Gigi. Łączyła ich wyjątkowa więź, a sportowiec uważał ją za swoją następczynię, z której był bardzo dumny. Jak wyglądała ich relacja i dlaczego córka pragnęła pójść w jego ślady?
Gianna Maria-Onore Bryant, czyli duma Kobe Bryanta
Kobe Bryant zakończył swoją karierę w 2016 roku. Od tego momentu miał dość sportu, z którym związał całe swoje życie - nie monitorował meczy, nie śledził wyników. Wszystko zmieniło się w momencie, gdy jego nastoletnia córka Gigi zaczęła interesować się koszykówką. Sam w jednym z wywiadów opowiadał: „Zanim nie wciągnęła ją koszykówka, ja prawie w ogóle nie oglądałem już meczów. Ale teraz, oglądamy NBA każdego dnia”.
Gigi, czyli Gianna Maria-Onore Bryant, 1 maja tego roku obchodziłaby swoje 14. urodziny. Mimo młodego wieku, już odnosiła sukcesy w sporcie, z którego słynął jej ojciec. Bryant przyznawał, że jego córka miała „łatwość do trenowania koszykówki”. Dziewczynka chodziła do szkoły w Los Angeles, gdzie grała w lokalnej drużynie.
Wspominając moment, kiedy po raz pierwszy zabrał ją na mecz Los Angeles Lakers, mówił: „Mieliśmy tyle radochy. Pierwszy raz oglądałem mecz jej oczami. Tu nie chodziło o mnie, sportowca, zawodnika. To była cała ona, bawiąca się tak dobrze”. Z kolei, gdy kilka lat temu w jednym z amerykańskich talk-show, Kobe'ego zapytano, czy Gigi zagra w WNBA, czyli kobiecym odpowiedniku NBA, z przekonaniem odpowiedział: „Na pewno będzie tam występowała”.
Zginęli lecąc na trening do jego Mamba Academy, którą otworzył w zeszłym roku. Nazwa kompleksowego centrum sportowego nie była przypadkowa - koszykarza przezywano Czarną Mambą. Córkę z kolei pieszczotliwie nazywał Mambacitą. Była jego następczynią, którą uczył tego sportu, szczegółowo tłumacząc, co się działo na boisku. Komentował: „Każdego dnia staje się lepsza”. Jak pisze sport.pl: „Nie zdążył pokazać jej wielu rzeczy, ale jedną przedstawił na pewno. Miłość do koszykówki, której sam stał się symbolem”.
This clip of Kobe explaining the game to his daughter went viral just last week too. pic.twitter.com/LM73m3a9Zk
— Siraj Hashmi (@SirajAHashmi) January 26, 2020
Kobe Bryant z córką Gigi