Jekaterina Karaglanowa, 24-letnia blogerka i modelka internetowa, została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w Moskwie w piątek, 26. lipca. Według pierwszych ustaleń śledczych, zmarła w wyniku ran zadanych ostrym narzędziem. Motywem zbrodni mogła być zazdrość.
Jekaterina Karaglanowa zamordowana w Moskwie
Jekaterina Karaglanowa była popularną blogerką uwielbiającą podróże, i nie brakowało jej fanów na Instagramie. Ostatni post opublikowała 22. lipca, kilka dni przed tragicznym wydarzeniem. Wróciła z wakacji w Grecji, a na 30. lipca miała zaplanowaną urodzinową podróż do Holandii. Według nieoficjalnych informacji, sponsorem tego wyjazdu miał być 52-letni mężczyzna.
Zaniepokojeni rodzice dziewczyny postanowili powiadomić policję o możliwym zaginięciu córki, kiedy przez kilka dni nie odbierała telefonów i nie pojawiała się w sieci. Bliscy skontaktowali się też z właścicielem wynajmowanego przez blogerkę mieszkania, aby dostać się do środka. Wtedy odkryli okaleczone ciało Karaglanowoj, ukryte w walizce. Według doniesień dziennika Moskowskij Komsomolec, policja stwierdziła, że w mieszkaniu nie widać śladów walki. Nie odnaleziono także narzędzia zbrodni.
Dziennik Komsomolskaja Prawda potwierdził, że podejrzany w sprawie o zabójstwo Karaglanowej został zatrzymany. To 33-letni trener piłki nożnej, Maksim G. Według jednej z wersji, w dniu morderstwa przybył do domu blogerki i zobaczył walizkę – agresywnie zareagował na fakt, że Jekaterina wybiera się w podróż z innym mężczyzną. Zadał jej kilka ran, które okazały się śmiertelne. Po morderstwie próbował ukryć jej zwłoki w walizce, aby je wynieść i zatuszować ślady, ale mu się nie udało. Pozostawił ciało w mieszkaniu, zamknął drzwi i ukrył się we własnym domu, aż nie znalazła go policja.
Tym samym potwierdziły się wcześniejsze doniesienia rosyjskich mediów, że głównym motywem morderstwa Jekateriny Karaglanowoj była zazdrość. Mężczyzna przyznał się do winy, ale zaprzeczył wcześniejszym doniesieniom, że był w związku z 24-latką.
