Kiedy Angelina Jolie i Brad Pitt ogłosili decyzję o rozstaniu, światło dzienne ujrzały zaskakujące szczegóły ich związku. Na jaw wyszło, że Brad Pitt od lat zmagał się z uzależnieniem od alkoholu, przypisywano mu też liczne romanse, którym zaprzeczał. Rozpoczęła się dramatyczna walka o prawa do opieki nad szóstką dzieci pary. Para nie mogła polubownie dojść do porozumienia, dlatego to sąd wyznaczył, kiedy każde z rodziców zajmuje się dziećmi. Decyzja ta szczególnie nie podoba się Angelinie Jolie, która wolałaby ograniczyć kontakt ojca z dziećmi.
Angelina Jolie nie zgadza się z decyzją sądu
Wedle opinii sędziego sześcioro dzieci: 16-letni Maddox, 14-letni Pax, 13-letnia Zahara, 12-letnia Shiloh i 9-letnie bliźnięta Knox i Vivienne cierpi z powodu braku kontaktu z Bradem Pittem, który utrudnia im matka. „Ważne jest, aby każdy z nich miał zdrowe i silne relacje z ojcem i matką. Jeżeli nieletnie dzieci nie będą mieć kontaktu z ojcem, może to być dla nich bardzo szkodliwe, gdyż relacja z tatą podczas dorastania jest niezbędna”, miał argumentował sędzia, uzasadniając wyrok.
Brad Pitt natychmiast skorzystał z tej możliwości i zaczął spędzać z dziećmi więcej czasu. Razem spędzili między innymi Dzień Ojca. RadarOnline twierdzi jednak, że nie stara się nastawić dzieci przeciwko matce. Twierdzi jednak, że Angelina Jolie nie robi tego samego. Ma ogromny wpływ na dzieci i teraz są one mniej ufne w stosunku do ojca. „Angelina wciąż ma sporo złości i urazy do Brada, zwłaszcza kiedy widzi, jak teraz szczęśliwie żyje. To doprowadza ją do szału, zwłaszcza, że jest w stanie wpłynąć na jej decyzje przez dzieci. One są dla Angeliny wszystkim. Są dziełem jej życia, nie jest więc zadowolona z tego, że jakiś sędzia, który nawet ich nie zna, jest w stanie decydować o ich przyszłości”, podało źródło Hollywood Life.
Tuż po ogłoszeniu rozstania, kiedy trwało śledztwo dotyczące Brada Pitta, dzieci mogły spotykać się z nim tylko pod opieką psychologa. Dla wszystkich była to bardzo trudna sytuacja. Po „anonimowym telefonie” FBI i inne służby rozpoczęły śledztwo przeciwko Pittowi za nadużycia wobec dzieci. Wszystko przez dramatyczny lot prywatnym samolotem, kiedy to podobno doszło do konfliktu i agresji pomiędzy Bradem a Maddoxem. Gdy tylko rodzina wylądowała, Jolie zabrała dzieci i wyrzuciła męża z ich życia. Później Brad Pitt został oczyszczony z zarzutów. Angelina Jolie nadal jednak nie ufa mężowi i nie chce, by widywał się z dziećmi. „Angelina i Brad mają inne spojrzenia na kwestie wychowywania dzieci. Aktorka nienawidzi myśli, że cała jej ciężka praca została podważona podczas pobytu u ojca. Choć wydaje się to szalone, to prawie tak jest jakby uważała, że rozwód z Bradem jako jej mężem mógłby także rozdzielić dzieci od niego jako ich ojca. To jednak nigdy się nie zdarzy, ponieważ Brad kocha swoje dzieci tak samo jak Angelina”, pisze Hollywood Life.
Sądzicie, że dojdą do porozumienia?
