Nie żyje 25-letnia modelka Kasia Lenhardt. Jak podaje niemiecki Bild, ciało Polki znaleziono w Berlinie. Kilka dni temu rozstała się z piłkarzem Bayernu Monachium, Jeromem Boatengiem. Okoliczności śmierci bada prokuratura.
Kasia Lenhardt nie żyje
O śmierci polskiej modelki poinformował niemiecki magazyn Bild. Jak podaje, 25-letnia Kasia Lenhard została znaleziona martwa w dzielnicy berlińskiej Charlottenburg. O modelce zrobiło się głośno w 2012 roku, kiedy wzięła udział w pokazie Heidi Klum oraz w niemieckiej edycji programu Top Model. Show nie udało jej się wygrać, ale dotarła do samego finału i ostatecznie zajęła czwarte miejsce. Pojawiła się również w takich programach, jak Hell’s Kitchen oraz Models im Babygluck.
Od roku była w związku z piłkarzem Bayernu Monachium, Jerome Boatengiem. Klubowy kolega Roberta Lewandowksiego gra na pozycji obrońcy. W Bayernie Monachium występuje od prawie 10 lat. Katarzyna Lenhardt i Jerome Boateng publicznie jako para pojawili się pod koniec 2019 roku. NIestety ich związek nie przetrwał próby czasu, a byli kochankowie rozstali się na początku lutego w niezbyt dobrej atmosferze.
Para zaczęła wymieniać w sieci zaskakujące komentarze. Piłkarz zdobył się nawet na krótki wywiad z niemieckim tabloidem Bild: „Kasia była moją przyjaciółką. Szantażowała mnie i postanowiłem być z nią. Nie chciałem, żeby ta relacja się zaczęła. Byłem samolubny i popełniłem wiele błędów. Kasia zagroziła, że mnie zniszczy. Przepraszam wszystkich, których skrzywdziłem”, wyznał sugerując, że polska modelka zmusiła go do związku. „Wszyscy zaniemówiliśmy. Zastanawiamy się, kim on jest. Będę walczyć o swoje dobre imię. Nigdy nie byłam tak oszukiwana, wykorzystywana i okłamywana”, skomentowała słowa byłego partnera w sieci Kasia.
Dziś poinformowano o śmierci modelki. Polka osierociła synka, 5-letniego Noana. Okoliczności zdarzenia bada prokuratura.
Jak donoszą niemieckie media do śmierci Kasi Lenhardt nie przyczyniły się osoby trzecie. Śledztwo jest w toku.
