Już w piątek 15 września do polskich kin trafił niezwykły film biograficzny, nakręcony na podstawie książki autorstwa Shrabaniego Basu. „Powiernik królowej” opowiada historię przyjaźni, która naprawdę istniała, między królową Wiktorią, a jej służącym z Indii, Abdulem Karimem.
Polecamy też: Poznaj losy trójkąta miłosnego w „Tulipanowej gorączce”. Czy kwiaty mogą rozwiązać problemy?
W 1887 roku, gdy Anglia przygotowuje się do obchodów 50 rocznicy koronacji królowej Wiktorii (w tej roli nagrodzona Oscarem Judi Dench), 68-letnia monarchini czuje się znudzona i samotna, a jej jedyną rozrywką jest jedzenie tak szybko, by towarzyszący jej goście przy stole pozostali głodni. Wszystko przez to, że kelnerzy zawsze zabierają wszystkim talerze, gdy tylko królowa odkłada sztućce. Pewnego dnia do Buckingham Palace przybywa dwóch indyjskich służących, którzy zostali wysłani z misją wręczenia Wiktorii monety: daru wdzięcznych poddanych z kolonii. Mimo tego że mistrz ceremonii nakazuje Abdulowi Karimowi (skrybie więziennemu z Agry) oraz Mohammedowi brak kontaktu wzrokowego z królową, 24-letni Karim łamie protokół i patrzy jej w oczy. Tak zaczyna się ich niezwykła relacja, dzięki której młody chłopak zostaje osobistym służącym, a potem nauczycielem władczyni. Jednak nie wszystkim się to podoba...
