Co dzieje się z dziećmi Toma Cruise’a i Nicole Kidman? Niewielu pamięta, że oprócz Suri Cruise (córki Katie Holmes), uznawanej za najbardziej rozpieszczone dziecko w Hollywood, Tom Cruise ma także dzieci z poprzedniego małżeństwa z Nicole Kidman – Bellę i Connora. Media ich uwielbiały. Niestety para się rozstała, a o dzieciach słuch zaginął...
Związek pełen kontrowersji
Związek Nicole Kidman i Toma Cruise’a od samego początku wzbudzał kontrowersje. Para z jednej strony tworzyła wizerunek idealnej, kochającej się rodziny, a z drugiej na jaw co rusz wychodziły przerażające informacje dotyczące ich małżeństwa. Tom i Nicole poznali się na planie filmu „Szybki jak błyskawica”, a już rok później w 1990 roku stanęli na ślubnym kobiercu. W czasie małżeństwa zdecydowali się na adopcję dwójki dzieci – Belli i Connora Antony’ego. Niestety ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu. W 2001 roku rozwiedli się, a pełną opiekę nad dziećmi otrzymał Tom Cruise. Dziś wielokrotnie mówi się o córce Toma oraz Katie Holmes, Suri, z którą aktor nie utrzymuje kontaktu. Mała Suri ma już 14 lat, a to oznacza, że od siedmiu lat nie widziała się z ojcem.
Według zasad zgromadzenia, osoby, które opuściły „kościół” (jak Katie Holmes i Suri) nie mogą spotykać się z jej członkami, bo prowadzi to do zahamowania ich rozwoju duchowego. Co ciekawe, podobno sama Katie Holmes nie zabraniała mu nigdy spotkań z Suri, ale w czasie rozwodu zastrzegła, że Tom nie może próbować przekonać córki do swojej wiary. „To sprawiało, że był rozdarty, chciał spędzać czas z Suri, ale na każdym kroku czuł, że jest »wrogiem«, bo tak traktowali ją jego najbliżsi z kościoła”, tłumaczyła Maureen Orth, autorka obszernego reportażu o tajemnicach Cruise’a w Vanity Fair. Niewielu jednak pamięta, że Tom sprawuje opiekę nad dwójką dzieci z małżeństwa z Nicole. Co dziś się z nimi dzieje i jak wygląda ich życie w scjentologicznej organizacji?
Życie dzieci Toma Cruise’a
O tym, że scjentolodzy mają ogromny wpływ na życie Toma Cruise’a, wiadomo nie od dziś. Podobno to dlatego obie jego żony postanowiły się z nim rozwieść. I choć Katie udało się wywalczyć opiekę nad córką, to niestety Nicole Kidman nie miała tego szczęścia. Co ciekawe, oficjalnie sama nie walczyła o dzieci, gdyż wtedy zmagała się z głęboką depresją. Później w wywiadach wspominała, że żałuje tej decyzji: „Dzieci nie mówią już do mnie »mamo«. Nie mamy kontaktu”. Okazuje się, że domniemana depresja Nicole Kidman to zaledwie jedna z wielu przyczyn, dla których aktorka nie widuje dzieci. Bella i Connor od małego były w sekcie scjentologów. Mówi się, że ich biologicznymi rodzicami są osoby z Sea Org, czyli scjentologicznej organizacji, której członkom nie wolno zakładać rodzin. Gdy jedna z przynależących do niej kobiet zajdzie w ciążę ma dwa rozwiązania: albo musi poddać się aborcji albo oddaje dziecko do adopcji. Ponoć to właśnie tak Tom i Nicole zostali rodzicami.
Dzieci Cruise’a i Kidman od małego były odizolowane od świata. Jak donosił wówczas The National Enquirer „wokół dzieci Tom zbudował mur. Żadnych kontaktów z ludźmi z zewnątrz”. Po rozwodzie Tom pozbawił ich kontaktów z matką tylko dlatego, że wymaga tego Kościół scjentologiczny. Jedna z zasad nakazuje członkom zerwać wszelkie relacji z tymi, którzy opuścili sektę. To jednak nie wszystko. Podobno Tom zaczął nastawiać dzieci przeciwko matce, mówiąc że ta tłamsi ich osobowość i „uniemożliwia im duchowy rozwój”. Kontrolowana była nawet ich edukacja. Początkowo nauczaniem Belli i Connora zajmowała się przynależąca do scjentologów siostra Toma, Cass, która szkoliła również Suri. Później dzieci trafiły do jednej ze scjentologicznych szkół, Delphian School w Oregonie. W czasie wakacji jeździły na szkolenia i przesłuchania. Pozbawione snu, poddane postom Bella i Connor odpowiadali na pytania, dotyczące sfery intymnej. Podobno w ten sposób scjentolodzy zbierali przydane informacje, gdy ktoś z członków ich grupy myślał o rezygnacji.
Bella i Connor, czyli dwójka buntowników
Jako pierwsza zbuntowała się Bella. Może dlatego, że dostrzegła jak traktowana jest Suri. Jako czterolatka już nosiła obcasy, malowała usta i rozstawiała wszystkich po kątach. Nic więc dziwnego, że przez lata nazywano ją najbardziej rozpieszczonym dzieckiem Hollywood. Bunt 15-letniej wówczas Belli nie był jednak oczywisty. Sprzeciwiła się ojcu mówiąc że… tęskni za mamą. „Kocham mamę i chciałabym się z nią widywać”, zwierzyła się. Jak zareagował Tom? Nakazał córce nazywać mamą Holmes, a trzy lata później podsunął propozycję nie do odrzucenia, by pracowała w jej firmie, Holmes and Young. Ta odmówiła i wraz z chłopakiem przeprowadziła się do Los Angeles. Cruise nie odpuścił – za córką wysłał dwóch ochroniarzy, którzy mieli jej pilnować. Jak widać, robili to wyjątkowo skutecznie, bowiem pod koniec 2019 roku opublikowano treść e-maila, który Isabella wysłała, by przyciągnąć do sekty nowych członków. Opisuje w nim swoją historię oraz to, jak scjentologia pomogła jej odnaleźć sens życia. Dziękuje też swojemu ojcu za wprowadzenie jej do organizacji i wsparcie. Isabella dąży do tego, aby zostać audytorem kościoła, czyli wprowadzać do niego nowych wyznawców. „Wszyscy tego potrzebujemy”, głosi. Jak podaje The Daily Beast udział w takim „stażu” kosztuje podobno 15 tysięcy funtów.
Historię Isabelli opublikował Tony Ortega, specjalista ds. scjentologii. Dziewczyna opisuje, że zanim trafiła do kościoła, trudno było jej poradzić sobie z codziennością. Staż w organizacji okazał się dla niej przełomem. „Był dokładnie tym, czego potrzebowałam, to jest to, czego szukałam. Brakujący element. Nagle wszystko zaczęło mieć sens. W końcu zaczęłam moją przygodę z audytem i całe moje życie odmieniło się”, opisuje i zachęca do tego innych. „Musimy się zmienić. Na początku może być ci ciężko, ale w końcu zobaczysz, że warto było pokonać swoje słabości i odmienić się”, czytamy.
Connor poszedł w ślady siostry. Postanowi zostać DJ-em. Zażądał, by mówiono do niego DJ C-Squared, a nie Cruise i kilka razy pojawił się z symbolami chrześcijańskimi na piersi. To wystarczyło, by aktor wpadł w szał. Postraszył syna wysłaniem do Hemet, miejsca w którym „sekta znajdzie sposób na skuteczną perswazję”.
Lata mijają, a dzieci Nicole Kidman nie utrzymują kontaktów z matką. Pięć lat temu Bella Cruise wzięła ślub, który sponsorował Tom Cruise, ale Nicole na nim nie było. Dlaczego? Nie dostała zaproszenia… Podobno aktorka co rusz próbuje nawiązywać kontakty z dziećmi, organizując wspólne spotkania ze swoim drugim mężem i dwójką dzieci – Sunday i Faith: „Uważam, że rodzina powinna trzymać się razem”, mówiła w wywiadach. Dziś Nicole Kidman wciąż rzadko mówi o swoich dzieciach z poprzedniego małżeństwa. W ubiegłym roku w wywiadzie dla magazynu Who powiedziała tylko: „Są dorośli i mogą podejmować własne decyzje. Dokonali wyboru, aby zostać scjentologami i moim zadaniem jako matki jest ich kochać”.
Zobaczcie w naszej galerii, jak dziś wyglądają dzieci Toma Cruise'a i Nicole Kidman!
