Wzruszające wspomnienie Piotra Balickiego. Dawid Kwiatkowski wiele mu zawdzięcza

Trzy lata temu w połowie sierpnia odszedł od nas Piotr Balicki. Konferansjer, animator publiczności, prezenter. Człowiek o niezwykle pozytywnej aurze, przyjaciel wielu znanych osób. W tym Dawida Kwiatkowskiego , którego o Piotra zapytaliśmy przed kamerą VIVY.pl. Tak wspomina go prawie 3 lata po tym, jak choroba nowotworowa odebrała mu życie w wieku 38 lat…

[Ostatnia publikacja na VUŻ-u i Viva Historie 10.03.2025 r.]

Dawid Kwiatkowski o Piotrze Balickim. Co mu zawdzięcza?

Przy okazji sesji do magazynu VIVA! mieliśmy możliwość porozmawiania z Dawidem Kwiatkowskim. Piosenkarz został przez nas zapytany o swoje wspomnienia z cudownym człowiekiem, jakim był Piotr Balicki. „Był wspaniały i zrobił też wspaniały film. Film o mnie, który jak dziś oglądam, to widzę, że to w sumie cały on. I „Zawód Idol” – nawet tytuł był jego pomysłem. I jak oglądam te materiały, to ja widzę tam jego oko, jego pomysł, jego wrażliwość”, mówi nam Dawid Kwiatkowski o obrazie, który nie doczekał się swojej oficjalnej premiery.

Panowie budowali swoją przyjaźń nie tylko na planie, ale i poza nim. Wokalista zawdzięcza Piotrowi jeszcze więcej. „Oprócz tego pracowaliśmy też przy moich obozach. Był wykładowcą dla moich dzieciaków przez wiele wiele lat. Super go więc wspominam, był zawsze uśmiechnięty. Animator każdej posiadówy i każdej imprezy”, usłyszeliśmy od Dawida przed kamerą VIVY.pl.

CZYTAJ TAKŻE: Nikt w niego nie wierzył, nawet szef wytwórni. Dawid Kwiatkowski o trudnych początkach kariery

Będzie film o Dawidzie Kwiatkowskim?

Wracając do tematu filmu, podpytaliśmy idola tłumów, czy jest szansa, by taki obraz nakręcić. Dawid ma jednak sporo wątpliwości, czy to odpowiedni czas… „W najbliższym czasie nie. Jak wiesz, jak robiłem już kiedyś film i on jest, ale tam są po prostu małe problemy. Ja go mam u siebie, tam są moi dziadkowie, moi rodzice, śp. dziadkowie. Wspaniała to jest pamiątka. Więc mam pamiątkę. Jeśli chodzi o przyszłość, to ja zauważyłem, Ale zauważyłem, że każdego roku się dzieje tyle, że kiedy ja skończę jakiś film, to wiem, że przez następny rok wydarzy się tyle, że będę żałował, że tego nie ma w tym filmie. Więc może powinienem go zrobić raz a dobrze np. na czterdziestkę.”, opowiadał nam Dawid.

Całe wideo znajdziesz na górze strony i na naszym YouTubie.