TYLKO NA VIVA.PL

Elisabeth Revol: „tylko czas leczy rany. Musisz zaakceptować to, co się stało”

Jak udało jej się uporać z traumą?

Konrad Szczęsny 8 kwietnia 2020 17:14

Koniec stycznia 2018 roku. Elisabeth Revol i Tomasz Mackiewicz zdobywają szczyt Nanga Parbat. Nie posiadają się z radości, to było wielkie marzenie obojga. Zaczynają schodzić z wierzchołka. Nagle okazuje się, że coś jest nie tak. Polak coraz gorzej widzi. Słania się na nogach, jest wyczerpany, może poruszać się jedynie z pomocą partnerki. Podejmują decyzję, że ona będzie kontynuowała zejście sama. Jeśli będzie to możliwe, wróci do niego z pomocą. Na ratunek ruszają im Adam Bielecki i Denis Urubko, którzy w tym czasie przebywali z wyprawą pod K2. Mimo nieludzkiego wręcz wysiłku i natychmiastowej akcji ratunkowej, udaje im się dotrzeć jedynie do Francuzki. Warunki pogodowe uniemożliwiają dalszą wspinaczkę. Tomasz Mackiewicz zostaje na zawsze na nagiej górze, którą tak desperacko chciał zdobyć...

Te doświadczenia na zawsze zmieniły Elisabeth Revol. Jak sama przyznała, zmagała się z depresją, nie mogła nawet wracać wspomnieniami do tej wyprawy. Jak poradziła sobie z traumą?

– Robię filmy tylko w górach. Dużo piszę. Myślę, że to część mojej terapii. Kiedy wróciłam z Nanga Parbat, zaczęłam zapisywać wiele myśli, refleksji, odczuć, które noszę w sobie. Sądzę, że kiedy piszesz, oddzielasz się od swoich emocji. To już coś zapisanego na papierze – opisuje.

Elisabeth Revol o wyprawie na Nanga Parbat i traumie

Jak przyznaje, długo nie mogła sięgać do nagrań i pamiątek z wypraw na Nanga Parbat.

– Jeżeli chodzi o tę wyprawę, nie oglądałam materiałów przez dwa lata. Zrobiła to dopiero kilka dni temu. To zależy od tego, gdzie jesteś, w jakim stanie... – podkreśla.

A czy wierzy, że czas leczy rany?

– Oczywiście. Tylko czas może to zrobić. Musisz zaakceptować to, co się stało, przerobić tę historię od nowa, walić głową w mur... Musisz wejść do czarnej dziury i później dopiero wrócić do życia. Ale to długi czas i tylko on może cię naprawić. Nie można powiedzieć: „dobra, jutro znowu będę szczęśliwy”. Więc tak... potrzebujesz czasu: rok, półtora albo dwa lata czasami. To zależy – zaznacza Elisabeth Revol.

Pełny zapis rozmowy z himalaistką znajdziesz powyżej.  

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

„Miałem szczęście do kobiet”… Jerzy Stuhr o mamie i babci w ostatnim wywiadzie dla VIVY.pl

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA SKRZYNECKA I MARCIN ŁOPUCKI o tym, jak przez 15 lat budowali związek, w który weszli z bagażem doświadczeń. JERZY STUHR: odszedł legendarny polski aktor. Jaki był na scenie i poza nią? PAT BOGUSŁAWSKI święci triumfy jako reżyser ruchu na pokazach mody światowych projektantów. HALINA FRĄCKOWIAK: charyzmatyczna piosenkarka niezwykle szczerze opowiada o 60 latach kariery.