Demna Gvasalia opuszcza dom doby Vetements by zająć się nowymi wyzwaniami. Takie oświadczenie wydała właśnie marka, która przebojem podbiła świat mody. Brand pięć lata temu stworzyli z grupą przyjaciół bracia Demna i Guram Gvasalia. „Zacząłem Vetements, bo byłem znudzony modą. I w co trudno uwierzyć, marka ta zmieniła modę na zawsze i otworzyła drzwi dla wielu innych myślących tak samo. Dziś czuję, że moja misja jest skończona i mogę zacząć samodzielnie zupełnie nowy rozdział", powiedział Demna Gvasalia portalowi WWD.
Co po Demnie w Vetements?
Projekty Vetements, inspirowane streetwearem i stylem normcore cechował wyraźny pociąg do surowości i ekstrawagancji. Na pierwszy rzut oka można by określić jako dziwaczne, a nawet brzydkie, nigdy jednak nie pozbawione charakteru. Świat mody ekscytował się na przykład absurdalnie wysokimi różowymi kozakami, które Vetements stworzyło wspólnie z Manolo Blahnikiem. Wrażenie również robiła ich cena, bo kosztowały 3590 euro.
Jakie będą losy marki? Po odejściu Demny Gvasali Vetements będzie kierował jego brat Guram i wspomniana już grupa anonimowych przyjaciół. A co porabia Demna Gvasalia? Przygotowuje się do pokazu Balenciagi, który będzie miał miejsce w Paryżu 29 września. Posadą dyrektora artystycznego tego słynnego domu mody jeszcze się nie znudził...
Demna Gvasalia i Virgil Abloh projektant marki Off- White i męskiej kolekcji Louis Vuitton.
