Przez 60 lat zasłynął z wielu spektakularnych ról i licznych romansów. Jego charakterystyczny wizerunek znała cała Polska i chociaż mówiło się o nim, jako o amancie kina, w końcu znalazł miłość na całe życie. Daniel Olbrychski obronił tytuł magistra dopiero w wieku 65 lat. Czy było warto?
ZOBACZ TEŻ: Poznali się przypadkiem, połączyła ich wspólna praca. Oto historia Daniela Olbrychskiego i Krystyny Demskiej
Role, które dały mu rozgłos
Dziś Daniel Olbrychski kończy 78 lat, a przez 60 lat swojej kariery zagrał w filmach i serialach, które dały mu ogromną rozpoznawalność. Zadebiutował w 1963 roku w filmie „Ranny w lesie”, ale to dopiero „Popioły” Wajdy sprawiły, że jego nazwisko stało się w Polsce bardzo popularne. Zagrał również słynnego Kmicia w „Potopie” i wystąpił u boku Angeliny Jolie w filmie „Salt”, wcielając się w postać rosyjskiego agenta. Co ciekawe, Olbrychski dopiero w wieku 65 lat obronił tytuł magistra, a pracę napisał o sobie samym. Dotyczyła ona konkretnie roli filmowych, które stworzył dla adaptacji klasycznych dzień literatury. To niesamowite, że miał jeszcze motywacje i chęć, aby uzyskać dyplom!
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dziewczyna z dobrego domu i amant polskiego kina. Historia miłości Zuzanny Łapickiej i Daniela Olbrychskiego
Daniel Olbrychski: romanse i miłości
Mówiło się o nim, że był prawdziwym filmowym amantem. Chociaż dopiero po latach ustatkował się u boku obecnej żony, wcześniej próbował szczęścia z Moniką Dzienisewicz, Marylą Rodowicz i Zuzanną Łapicką. Doczekał się trójki dzieci, każdego z inną kobietą. Teraz aktor wiedzie szczęśliwe życie u boku Krystyny Demskiej i choć pozbył się łatki podrywacza, nie było to łatwe. Przez lata o jego romansach i skandalach z nimi związanymi mówiła cała Polska.
