Brytyjski dziennik ujawnia szczegóły testamentu księcia Filipa. Według The Sun, prywatny majątek męża królowej wart 30 mln funtów, czyli około 160 mln złotych, zostanie podzielony pomiędzy trzech mężczyzn, którzy w ostatnich latach towarzyszyli księciu. Poznajcie szczegóły.
WIelka Brytania. Testament księcia Filipa - co komu zapisał?
Śmierć księcia Filipa mocno wstrząsnęła brytyjską monarchią. „Odszedł dziadek narodu”, mówił jeden z jego synów. Królowa Elżbieta II wraz z dziećmi i wnukami wciąż próbują pogodzić się z jego odejściem. Już chwilę po śmierci księcia donosiły, że spadek księcia FIlipa trafi w ręce Lady Louise, wnuczki księcia. Wiadomo jednak, że córka hrabiego i hrabiny Wessex otrzymała dwa ukochane kuce księcia oraz luksusowy powóz. Wnuczka księcia odziedziczyła po nim pasję do koni i również próbuje swoich sił w powożeniu. Dlatego też książę Filip zdecydował się to właśnie jej powierzyć kuce - Balmoral Nevis i Notlaw Storm.
Zobacz: Wielka Brytania. Lady Ludwikę i księcia Filipa łączyła niesamowita relacja
Większość majątku księcia Filipa trafi jednak do królowej Elżbiety II. Do monarchini trafi więc większa część 30 milionów funtów - cała kwota to około 160 mln złotych. Pozostała kwota tej bajecznej sumy trafi do trzech mężczyzn, którzy w ostatnich latach towarzyszyli księciu Filipowi. W tak wyjątkowy sposób odznaczono prywatnego sekretarza księcia Filipa, kamerdynera i pazia, który towarzyszył FIlipowi do ostatnich chwil jego życia. Kim są spadkobiercy majątku księcia Filipa?
Spadkobiercy majątku księcia Filipa - kim są?
Jednym ze spadkobierców majątku księcia Filipa jest Archie Miller Bakewell. Był prywatnym sekretarzem księcia od jedenastu lat. Jest znany ze swojej lojalności i tego, że nie lubi być w centrum uwagi. Rebecca English z The Daily Mail opisuje go jako „czarującego człowieka starej daty”. Pomagał w zorganizowaniu ceremonii pogrzebowej Filipa. Co ciekawe, książę tak bardzo mu ufał, że Archie często zastępował go podczas uroczystości, na które książę nie mógł dotrzeć. Jego zadaniem było także zarządzanie kalendarzem męża królowej i ustalanie jego publicznych wystąpień.
Drugim spadkobiercą majątku męża królowej jest Stephen Niedojadlo. Był kamerdynerem księcia Filipa. Ma 47 lat. Opiekował się księciem do jego śmierci. Był jednym z nielicznych pracowników, który w czasie pandemii wspomagał księcia Filipa i królową. W październiku minionego roku został doceniony przez Elżbietę II. Otrzymał Królewski Order Wiktoriański. Na zdjęciu Stephen Niedojadlo, kamerdyner księcia Filipa podczas uroczystego balu w Pałacu Buckingham w 2019 roku, który odbył się w ramach wizyty Donalda Trumpa w Wielkiej Brytanii.
Trzecim spadkobiercą jest William Henderson. Niektóre źródła podają, że zaczynał jako pracownik najniższego szczebla, sprzątając królewskie pałace. Do służby księcia Filipa dołączył w latach 80. i przeszedł długą drogę do tego, by zostać jednym z jego najbardziej zaufanych pracowników. W ostatnich latach pełnił funkcję pazia. Królowa nagrodziła jego lojalność w 2011 roku wręczając mu Królewski Order Wiktoriański.
Zobacz także: Królowa Elżbieta II przyznała im zaszczytne tytuły i odznaczenia, ale oni je... zwrócili! Dlaczego?
Według The Sun, kwestie majątkowe już dawno zostały uporządkowane. Co ciekawe, także wnuki otrzymały określoną kwotę (również książę Harry). Tabloidowi udało się dowiedzieć, że dzieci księcia FIlipa również otrzymały część jego spadku. Przypadnie im w udziale dowolna liczba książek z kolekcji 13. tys. wolumenów z biblioteki Filipa w Pałacu Buckingham. Więcej szczegółów nie zostało ujawnionych, bo jak głosi komunikat pałacu: „To sprawa prywatna rodziny”.
