Kiedyś tworzył związek z Katarzyną Niezgodą, później z inną kobietą o tym samym imieniu. Obie te relacje nie wytrzymały jednak próby czasu. Tomasz Kammel znów jest singlem, o czym opowiedział w najnowszym wywiadzie. Dziennikarz przyznał, że ma problem z jedną rzeczą, która dla większości innych par jest normalna.
Tomasz Kammel o partnerkach i byciu starym kawalerem
Na początku czerwca autor książek i podcastu Rozmowy bez kompromisów, który posługuje się pseudonimem Żurnalista, opublikował kolejny odcinek swojego projektu w wersji audio. Tym razem gościem szczerego godzinnego wywiadu był Tomasz Kammel. W rozmowie prezenter zdradził, że prawdopodobnie nigdy nie ustatkuje się prywatnie.
Gwiazdor twierdzi, że znacznie lepiej radzi sobie w pracy, niż w życiu prywatnym. „Znam ludzi, którzy przeżyli ze sobą całe życie i mieli piękne relacje, wspaniałe. Moi najbliżsi przyjaciele są małżeństwem od 26 lat. Jak patrzę na energię tego związku i to, co oni znaczą dla siebie, to myślę, że kolejne 26 lat przed nimi. Jak będzie ze mną? Nie wiem i w ogóle się nad tym nie zastanawiam. Fakty są takie, że raczej będę starym kawalerem. Raczej tak. To deklaracja, która wynika ze statystyki”, przyznał w podcaście Żurnalisty ulubieniec widzów TVP.
CZYTAJ TEŻ: Tomasz Kammel wiele lat temu zmienił nazwisko. Dlaczego to zrobił?
Co sprawia, że 50-latek ma za sobą kilka nieudanych związków? Dziennikarzowi przeszkadzało dotąd np. wspólne mieszkanie. „W ogóle jestem fanem takich relacji, jaką mieli Wisława Szymborska i Kornel Filipowicz. Oni byli bardzo w sobie zakochani i mieli bardzo mocny związek, ale nigdy ze sobą nie mieszkali. Oni sobie nie przeszkadzali. Każde z nich potrzebowało pobyć samo”, powiedział Tomasz Kammel.
Dodał, że i on potrzebuje miejsca tylko dla siebie. „Wydaje mi się, że jeśli ja bym teraz budował z kimś jakiś związek, to pewnie na takich samych zasadach. Nie umiem z kimś mieszkać na stałe. Próbowałem to zmienić. Mam to chyba w DNA wszyte. Próbowałem żyć razem i jak żyłem z partnerkami, które mi towarzyszyły, a ja im to bardzo często wyglądało to tak, że mieliśmy swoje wspólne przestrzenie, ale każdy miał też odrębne światy”, podkreślił w wywiadzie z Żurnalistą.
Czy Tomasz Kammel uważa, że jego potrzeba mieszkania samemu, nawet gdy jest w związku, jest dziwna? Już nie. „Kiedyś myślałem, że coś jest ze mną nie tak… Ale ja po prostu taki model życia ma. Taki jestem. Dla niektórych nie do przyjęcia, no, ale co ja mam zrobić?”, pytał w podcaście gwiazdor.
Czytaj także: Tomasz Kammel i Katarzyna Niezgoda przetrwali kryzys, ale i tak się rozstali. Dlaczego ich związek nie przetrwał próby czasu?
Była partnerka Tomasza Kammela – zawód, dzieci
Powyższe słowa prawdopodobnie są potwierdzeniem tego, że w ostatnim czasie rozpadł się związek Tomasza Kammela z tajemniczą Katarzyną. Para była widziana razem już dwa lata temu, a jeszcze w marcu 2020 roku prowadzący Pytanie na śniadanie opowiadał Krystynie Pytlakowskiej, kim jest jego ukochana. „lubię dzielić życie z kimś dla mnie ważnym. Moja dziewczyna pracuje w dużej międzynarodowej korporacji i jest mądrą, niezależną kobietą. […] Mam słabość do mądrych kobiet. Lubię dzielić życie z kimś, kto tak jak ja uwielbia działać, pracować, tworzyć. Rozmowy o pracy mnie napędzają.”, przyznał w VIVIE 50-latek.
Dodał też, że nie wie, czy kiedyś zostanie tatą. W związku z poprzednią partnerką prezenter miał szansę sprawdzić, z czym wiążę się taka rola. „Moje instynkty opiekuńczo-rodzicielskie już się na kimś skupiają. Moja dziewczyna ma dwie nastoletnie córki, które dorastają na moich oczach i stają się bardzo ważną częścią mojego świata”, przyznał w naszym magazynie Tomasz Kammel.
Spodziewaliście się po dziennikarzu Telewizji Polskiej, który rzadko mówi o prywatności, takich wyznań?
Czytaj także: Tomasz Kammel o zwolnieniu Piaska z The Voice po coming oucie. Zaskakujące słowa!
