Reklama

Uważany jest za jednego z najbardziej tajemniczych aktorów. Paweł Małaszyński rzadko pojawia się na ściankach, prawie nie udziela wywiadów i strzeże swojej prywatności. Regularnie jednak publikuje posty na Instagramie, gdzie dzieli się z fanami przemyśleniami na temat otaczającego nas świata. W jednym z wpisów wyznał, że prowadzi walkę z demonami, z kolei w innym, że 2022 rok nie był dla niego łatwy... Aktor musiał przejść również operację, która była wynikiem urazy, jakiego doznał przed laty. Jak dziś wygląda jego życie?

Reklama

Paweł Małaszyński - szczere wyznanie na Instagramie

Jeden z postów Pawła Małaszyńskiego jest dość zagadkowy, ale niesie za sobą trafne przesłanie. Aktor przyznał się w nim, że od jakiegoś czasu „prowadzi nieustającą walkę z demonami”. „Spersonalizowałem je i zaprosiłem do stołu, by móc wreszcie przez chwilę doświadczyć wewnętrznego spokoju, wyzwolenia i radości. Dotarłem do pewnego etapu, gdzie świadomie jestem w stanie zapanować nad moim oddechem”, czytaliśmy.

Paweł Małaszyński w sesji VIVY!, 2017 rok

Marta Wojtal

Jak zaznaczył, jest świadom tego, że jest „dziwny”, bo „mówi to, co myśli i nie lubi, jak ktoś udaje kogoś kim nie jest”. Okazuje się, że taka postawa nie podoba się wszystkim. „Lubię ciszę, spokój i już mi się przestało ciągle chcieć komuś wchodzić do du*y, żeby sprawdzić jaki jest jego poziom zaangażowania co do mojej osoby. Legenda głosi, że kiedy dajesz dużo, nie oczekując niczego w zamian, a dostajesz kopa w du*ę, to pewnego dnia przestajesz dawać i stajesz się zimnym skur*ysynem. Cóż...”, stwierdził szczerze Małaszyński.

Aktor wyznał też fanom, że zerwał kontakt z tymi, którzy zawiedli jego zaufanie. „Przestałem się męczyć, dając miłość tam, gdzie jej nie szanują. Staram się otaczać ludźmi, którzy nie widzą mnie jako opcji. Nie daję nikomu władzy nad sobą. Kocham, szanuję i staram się, choć to bardzo trudne, doceniać siebie”, podkreślił.

Zobacz też: Onieśmielała mężczyzn urodą. Po latach Muniek Staszczyk wyznał, co czuł do Kory

Paweł Małaszyński zaniepokoił fanów na Instagramie

W dalszej części Paweł Małaszyński zwrócił się jednocześnie do „wszystkich dobrych ludzi”, jak i osób, które określił mianem „kochanych specjalistów, którym wciąż się coś wydaje”.

„Wznoszę toast. Za moje niepowodzenia, upadki, błędy, za złe wybory. Wznoszę toast za tych, którzy mnie opuścili, zdradzili, zranili. Wznoszę toast za zwycięstwa, właściwe wybory, małe sukcesy. Wznoszę toast za tych, którzy pozostali mimo wszystko, za tych, którzy sprawili mi radość, za tych, którzy mnie kochają takim, jaki jestem”, wyznał aktor w emocjonującym i bardzo osobistym wpisie. „Wznoszę toast za wszystko, co się wydarzy. Wznoszę toast za to, co uczyniło mnie tym, kim „jestem” dzisiaj”, dodał na koniec.

Internauci docenili szczerość aktora i potwierdzają w swoich komentarzach, że takie „czystki” otoczenia są czasem nieuniknione, aby poczuć się lepiej.

Zobacz także: Ich gorący romans w „Big Brotherze” wywołał w Polsce skandal. Tajemnica tej relacji wyszła na jaw po latach

Urodziny Pawła Małaszyńskiego

Jakiś czas temu aktor zamieścił w sieci urodzinowy wpis, z którego płyną różne emocje. „Nie wiem czy to dobry dzień na świętowanie… Życie pędzi do przodu nie oglądając się za siebie, a ja wciąż staram się je dogonić.A gdyby tak zacząć wszystko od początku? Wybaczyć i zapomnieć wszystkie trudy, które przeszliśmy i znów spotkać się ze wszystkimi przy suto zastawionym stole. Nie zwlekajmy moi przyjaciele. Pora świętować. Dziękuje za wszystko i kłaniam się nisko”, napisał po raz kolejny tajemniczo…

Paweł Małaszyński przeszedł operację

Jak donosi Dobry Tydzień, stan zdrowia Pawła Małaszyńskiego uległ pogorszeniu. Aktor kilka lat temu doznał urazu kręgosłupa, a dolegliwość ponownie dała o sobie znać przed Bożym Narodzeniem. Mężczyzna musiał więc przejść skomplikowaną operację, sam jednak nie chciał komentować tej sprawy. „Proszę wybaczyć, ale nie wypowiadam się w sprawach prywatnych, tym bardziej dotyczących zdrowia”, wyjaśnił dziennikarzom.

Problemy zdrowotne aktora ciągną się już długi czas. W 2007 roku Paweł Małaszyński miał wypadek na planie serialu „Twarzą w twarz”. Samochód, którym jechał dachował, a mężczyzna trafił do szpitala z urazem barku i kręgosłupa. W 2019 roku zdarzył mu się kolejny uraz kręgosłupa i ponownie trafił do szpitala. Rok później Paweł Małaszyński zasłabł podczas spektaklu w Teatrze Kwadrat, skąd również przewieziono go do szpitala. Aktor tłumaczył później, że był to wynik przemęczenia i osłabieniem organizmu z powodu infekcji.

W mediach społecznościowych Paweł Małaszyński opublikował wpis, w którym nie ukrywał, że dla niego 2022 rok nie należał do najłatwiejszych... „To dobrze, że skończył się ten rok i tęsknić za nim na pewno nie będę. Muszę jeszcze tylko doleczyć jego poranione i pokryte bliznami resztki, przemyć twarz, połatać podziurawione niebo i zrobić trochę miejsca na Nowe. Zdrowe”, napisał.

Fani niepokoją się, że niektóre z wpisów Pawła Małaszyńskiego przepełnione są smutkiem i nostalgią. „Nic już nie jest i nie będzie jak kiedyś. (...) Dlaczego jest tak, że najlepsze piosenki artyści piszą gdy są nieszczęśliwi? (...) Teraz widzę, że ruszam się tu i tam dla przyczyn, które mną dawniej kierowały i których mechaniczny popęd trwa dalej, ale nie biorę już udziału w tym, co czynię”, pisze w jednym z nich aktor. Miejmy nadzieję, że to tylko przemyślenia, a w jego życiu wszystko dobrze się układa.

Czytaj również: Nie chciała, by poszła w jej ślady. Gdy zmarła, świat Michaliny Olszańskiej się zawalił

Marta Wojtal

Paweł Małaszyński w sesji VIVY!, 2017 rok

Niemiec / AKPA

Reklama

Paweł Małaszyński, 12.09.2005

Reklama
Reklama
Reklama