Wybitny jazzman Michał Urbaniak trafił do szpitala. Informację o złym stanie zdrowia muzyka przekazał podczas gali wręczenia Popkillerów 2020 Hieronim Wrona. Jego słowa poruszają…
Michał Urbaniak trafił do szpitala. Jest w złym stanie
Michał Urbaniak przebywa obecnie pod opieką lekarzy Instytutu Kardiologii w Aninie. Informację o kłopotach zdrowotnych światowej sławy muzyka jazzowego przekazał Hieronim Wrona. Odbierając w imieniu muzyka nagrodę za całokształt zasług dla kultury hip-hop podczas gali wręczenia Popkillerów 2020 zdradził, że artysta jest obecnie w złym stanie.
„Michał jest w bardzo złej sytuacji zdrowotnej i taka prośba już ode mnie, nie od niego - jeśli ktoś w coś wierzy, to niech tam się pomodli, a jeśli nie wierzy, to niech trzyma za niego kciuki”, powiedział ze sceny, jak cytuje jego słowa magazyn Wprost. Hirek Wrona w rozmowie z Onetem potwierdził, że stan zdrowia Urbaniaka jest zły, ale nie chciał podawać żadnych szczegółów.
Przypomnijmy, że Michał Urbaniak jest światowej sławy kompozytorem i aranżerem. Gra na skrzypcach i saksofonie. Współtworzył tzw. nowojorski Fusion Jazzu, potem UrbJazz. Jako pierwszy wprowadził jazz rok, hip-hop i rap do muzyki jazzowej.Jest autorem muzyki do 25 amerykańskich filmów, gdzie na co dzień mieszka. W przeszłości związany był z wokalistką Urszulą Dudziak, z którą ma dwie córki. Artyście życzymy dużo zdrowia!
@HirekWrona zdradził właśnie na gali nagród hiphopowych #Popkillery, odbierając nagrodę za całokształt zasług dla kultury hip-hop w imieniu Michała Urbaniaka, że Wielki Mike leży w Instytucie Kardiologii w Aninie, jest w b. złym stanie i przydałaby mu się modlitwa 😢
— Michał Płociński (@michalplocinski) September 9, 2020
