Nie cichnie echo oburzenia części internautów po tym, jak na jaw wyszło, że grupa aktorów i aktorek została zaszczepiona na koronawirusa jeszcze pod koniec 2020 roku. Zdaniem krytykujących taki stan rzeczy niedopuszczalne jest, by uprzywilejowani artyści zyskali odporność na COVID-19 podczas, gdy część medyków i pielęgniarek – z tak zwanej grupy 0 – wciąż czeka na termin swojego szczepienia. Z drugiej strony padają z kolei argumenty, że szczepionki dla aktorów pochodziły z puli, która w innym przypadku zmarnowałaby się. Gwiazdy znajdujące się na liście zaszczepionych podkreślały także wielokrotnie, że miały zostać ambasadorami szczepień.
W gronie osób, które muszą się teraz mierzyć z falą krytyki jest Krystyna Janda. W jej obronie stanęła Manuela Gretkowska.
Manuela Gretkowska o szczepieniu aktorów na COVID-19
Znana pisarka i felietonistka zamieściła 4 stycznia na swoim Facebooku długi wpis, w którym najpierw zaprezentowała dane na temat osób, które nie są zwolennikami szczepień. „Gdyby nie liczyć Rosji (ok. 140 milionów mieszkańców) jesteśmy procentowo na 1 miejscu europejskich antyszczepionkowców. […] Co z tego, że mamy nieograniczony dostęp do wiedzy, skoro tracimy dostęp do własnego mózgu?”, zapytała głośno Manuela Gretkowska i podała przykłady wpisów niemających nic wspólnego z nauką. „W efekcie trolle i srolle produkują swoje mądrości: o powikłaniach pośmiertnych szczepionki covidowej. I tyrady co komu szkodzi, jeśli się nie zaszczepią, a podniosą ryzyko zarażenia. Uwielbiam kawałki „Już pani nie lubię i nie cenię”- te wyznania „ moich czytelników”. Dopiero teraz oczywistość je*nęła ich po oczach, że zamiast „czule” współczuć głupocie szydzę z niej od 30 lat”, podzieliła się swoimi przemyśleniami felietonistka.
W dalszej części posta pisarka stanęła po stronie Krystyny Jandy, na którą od kilku dni wylewana jest fala krytyki po tym, jak ona i kilkunastu innych aktorów przyjęli szczepionkę na koronawirusa. Wiele osób nie skupia się bowiem na tym, kto, po co i dlaczego zaprosił artystów na szczepienia, ale kieruję uwagę na samym fakcie, że ludzie świata kultury przyjęli owe zaproszenia. „Najważniejsza stała się dyskusja o sławach zaszczepionych poza kolejnością. Cóż, nie da się już wydłubać z Jandy ani ze Zborowskiego wszczepionej odporności. Ale zawsze można ich ukarać niepodaniem drugiej dawki”, zauważyła Manuela Gretkowska.
Na koniec prześmiewczo podsumowała burzę, która rozgrywa się w sieci. „Antyszczepionkowcy mogą żądać odrąbania zaszczepionych rąk podniesionych przeciw Polsce i ciemnocie. Sterty, miliony rąk, horror, horror. W końcu nadeszła Apokalipsa i nie ma co się certolić, rąbać ociec niepolskich mutantów. Now”, czytamy na Facebooku pisarki.
Krystyna Janda otrzymywała groźby i życzenia śmierci
Przypomnijmy, że wśród osób krytykujących Krystynę Jandę za zaszczepienie się wraz z grupą zero, byli i tacy, którzy życzyli aktorce śmierci. „Dzisiaj w Och-Teatrze odebrałem setkę telefonów z życzeniami śmierci dla mojej Szefowej, wszystkiego co najgorsze dla nas i dla naszej Fundacji. Grozili podpalaniem teatru, serdecznie prosili żebyśmy nie czuli się bezpiecznie wychodząc na ulice, nie mówiąc o tym jak bardzo s*ają na nas”, napisał jeden z pracowników teatru po tym, jak w jednym z dzienników podano numer do Och-Teatru. „Świetnie, że żerujecie na tej ciężkiej sytuacji i szczujecie ludzi. […] Mam nadzieję, że ludzie pracujący w tej gazecie są z siebie dumni”, czytaliśmy na końcu facebookowego posta.
Zgadzacie się, że Krystyna Janda i jej koledzy aktorzy nie ponoszą żadnej winy w przyjęciu zaproszenia na szczepienia? Cały wpis Manueli Gretkowskiej znajdziesz poniżej.
JAK UKARAĆ JANDĘ Pamiętacie scenę z „Czasu Apokalipsy”, gdy pułkownik Kurtz grany przez Marlona Brando opisuje efekt...
Opublikowany przez Manuela Gretkowska Poniedziałek, 4 stycznia 2021
