Ani ślub w XVI-wiecznej florenckiej fortecy, ani ogromna fortuna, ani ponad 6 lat małżeństwa prawdopodobnie nie wystarczą, by Kim Kardashian i Kanye West wciąż byli w sobie zakochani. Jak donoszą zagraniczne media, para podjęła pod koniec 2020 roku decyzję o rozwodzie. Dziś to już oficjalne, a pozew rozwodowy wniosła Kim. Co się stało i jak małżonkowie podzielą się majątkiem? Problematyczny może okazać się dom gwiazd...
Powody rozstania Kim Kardashian i Kanye Westa
O tym, że w związku amerykańskiej celebrytki i porywczego rapera nie dzieje się najlepiej, media pisały już od miesięcy. Nigdy wcześniej para nie była jednak tak blisko rozwodu jak teraz. Co się stało? Okazuje się, że Kim Kardashian ma już dość dziwnym pomysłów męża, takich jak kandydowanie w wyborach prezydenckich, oraz innych wybryków rapera, które pozwalają jej sądzić, że Kanye powinien mocniej zadbać o swoje zdrowie psychiczne. „Kim poważnie myśli o podejściu do egzaminu, zostaniu prawniczką i swojej kampanii w sprawie reformy więziennictwa. W tym samym czasie Kanye mówi o kandydowaniu na prezydenta i innych szalonych rzeczach i ona po prostu ma tego dość”, twierdzi źródło Page Six.
Z kolei muzyk ma mieć dość żony i jej bliskich twierdząc, że wszyscy próbują z niego zrobić wariata. W związku z licznymi kłótniami, para miała według amerykańskich portali rozpocząć przygotowania do pierwszego spotkania w sądzie. Na ten czas raper zamieszkał na ranczu „Kim namówiła Kanye, żeby wyjechał do Wyoming, aby mogli żyć osobno i po cichu załatwić sprawy związane z separacją i rozwodem”, czytamy na Page Six, z którego dowiadujemy się także, że małżonkowie chcą rozejść się po cichu, by nie ucierpiały na tym dzieci - North, Saint, Chicago i Psalm.
Najwięcej problemów celebryci mogą mieć z podziałem dużej części majątku, jaką jest posiadłość w Calabasas w Kalifornii. Dotychczasowy dom małżonków i ich dzieci warty jest około 60 milionów dolarów, które Kim i Kanye zainwestowali prawie po równo… „Kim jest właścicielką ziemi i sąsiednich działek wokół willi, ale Kanye jest właścicielem samego domu. Zarówno ona, jak i on włożyli dużo pieniędzy w jego renowację. Nie będzie łatwo się tym podzielić…”, twierdzi źródło Page Six. Podobno celebrytka miała zaproponować mężowi, by dom został przepisany na nią. Rozmowy trwają i jak informuje People nie ma w nich już ani grama złości. „Kanye jest smutny, ale ma się dobrze. Wie, że wydarzy się nieuniknione, i wie, że nadejdzie wkrótce”, czytamy w magazynie.
Czy 40-letniej gwieździe uda się przekonać niepokornego muzyka do przepisania domu? O to postarać ma się prawniczka Laura Wasser, która do tej pory pomagała w rozwodach między innymi Angelinie Jolie, Heidi Klum, Johnny’emu Depp’owi czy Stevie’emu Wonderowi…
