Jolanta Kwaśniewska co jakiś czas chętnie gości w podcaście prowadzonym przez swoją córkę, Aleksandrę. W jednej z ostatnich rozmów była pierwsza dama opowiedziała o początkach swojego małżeństwa z Aleksandrem Kwaśniewskim. Zdradziła, że choć rzadko bywał wówczas w domu z powodu obowiązków zawodowych, to jednak ona zarabiała więcej. Wyznała też, w jakich domowych obowiązkach były prezydent sprawdzał się najlepiej.
Jolanta Kwaśniewska nadal pozostaje ulubioną pierwszą damą
Aleksander Kwaśniewski sprawował funkcję prezydenta przez dwie kadencje, w latach 1995-2005. Wraz ze swoją małżonką dla wielu Polaków wciąż jednak pozostają ulubioną parą prezydencką. Jolanta Kwaśniewska nadal jest również aktywna w mediach społecznościowych i chętnie udziela wywiadów. Co jakiś czas odpowiada na pytania swojej córki, Aleksandry Kwaśniewskiej, w jej autorskim podcaście. Jakiś czas temu obie panie rozmawiały o życiu w pałacu prezydenckim, a teraz była pierwsza dama wspomniała początki swojego małżeństwa.
Czytaj też: Marta Kaczyńska poświęciła wiele dla dzieci. Jakie relacje łączą ją z córkami?
Jolanta Kwaśniewska w sesji dla magazynu VIVA!, 2012 rok
Aleksandra Kwaśniewska, Jolanta Kwaśniewska w sesji dla magazynu VIVA!, 2010 rok
Jolanta Kwaśniewska o początkach małżeństwa z Aleksandrem Kwaśniewskim
Zanim Aleksander Kwaśniewski został prezydentem z powodu sporej ilości obowiązków zawodowych rzadko bywał w domu. Okazuje się jednak, że to Jolanta Kwaśniewska zarabiała wówczas więcej pieniędzy jako dyrektorka jednej z firm. Po pracy w pełni oddawała się córeczce i to właśnie na byłą pierwszą damę spadała większość domowych obowiązków. „Pracując w tej firmie, zarabiałam więcej od taty, który był ministrem, co było miłą rzeczą, ale mimo wszystko obciążenie czasowe taty było takie, że wszelkie prasowanie, sprzątanie, gotowanie — wszystkie takie rzeczy robiłam ja”, zdradziła w podcaście Aleksandrze Kwaśniewskiej.
„Dopiero jak zdarzył się taki wypadek, pamiętasz, że zasłabłam i trafiłam do szpitala, to wtedy tata po raz pierwszy wyprasował koszulę i od tego czasu mówię: "ty świetnie prasujesz koszule"”, opowiadała Jolanta Kwaśniewska. Była pierwsza dama zdradziła również, że zakochany w swojej córeczce tata doskonale z jednego z domowych obowiązków wywiązywał się wyjątkowo dobrze. „Pieluchy prałam ja perfekcyjnie. Miałam wieki taki gar i prałam te pieluchy w perhydrolu. (…) Tata wracał wtedy z pracy na "Dziennik" i te pieluchy prasował. Pozostałe rzeczy — ja”, zwierzyła się żona Aleksandra Kwaśniewskiego w rozmowie z córką.
Zobacz także: Córka Daniela Olbrychskiego i Zuzanny Łapickiej unika show biznesu. Wybrała życie za oceanem
Aleksander Kwaśniewski, Jolanta Kwaśniewska, 2001 rok
