Gdyby doniesienia zachodnich tabloidów okazały się prawdą, zdecydowanie byłby to powrót dekady. Jak piszą media, Ben Affleck miał spory wpływ na decyzję Jennifer Lopez o rozstaniu z Alexem Rodriguezem po kilku latach związku. Te plotki budzą wiele emocji, i nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ relacja pary była jednym z najważniejszych tematów na początku lat 2000. Pomimo upływu lat, fani wciąż uważają, że Jennifer Lopez i Ben Affleck kochali się tak bardzo, że ich romans tak naprawdę nigdy się nie skończył. Czy power couple tamtych lat znowu jest razem? Najnowsze zdjęcia paparazzi właściwie nie pozostawiają wątpliwości.
Ben Affleck i Jennifer Lopez znowu razem?
Poznali się na planie filmu Gigli w 2001 roku, gdy wokalistka związana była z tancerzem Crisem Juddem. Rozwiodła się z nim w lipcu następnego roku, gdy jej relacja z Affleckiem zaczęła się rozwijać. Ich związek był jednym z najbardziej medialnych związków w historii Hollywood, a media i fani nadali im przydomek Bennifer, czyli połączenie imion Ben i Jennifer.
W listopadzie tego samego roku ogłosili zaręczyny, a Affleck ofiarował ukochanej pierścionek z różowym diamentem wart półtora miliona dolarów. Zakochani mieli pobrać się 12 września 2003 roku w Kalifornii, jednak uroczystość została odwołana na kilka godzin przed jej rozpoczęciem... Po kilku tygodniach, na początku nowego roku, Jennifer Lopez i Ben Affleck oficjalnie się rozstali.
ZOBACZ: Ich związek przypominał telenowelę. Dlaczego Jennifer Lopez i Ben Affleck rozstali się?
Podobno Ben, nazywany przez wielu „chłopakiem Jennifer”, był zmęczony faktem, że ciągle znajduje się w cieniu swojej narzeczonej. Wkrótce związał się z aktorką Jennifer Garner, z którą wziął ślub w 2005 roku. Doczekali się trójki dzieci, ale ich małżeństwo nie przetrwało. W 2015 roku ogłosili separację, a trzy lata później ostatecznie się rozwiedli. Utrzymują jednak przyjacielską relację, czego nie ukrywają.
Aktor nie rozmawiał z mediami na temat rozstania z Lopez, ale ona przyznała, że rozpad tego związku był niezwykle bolesny. O tym, przez co musiała przejść, opowiedziała kilka lat temu w wywiadzie dla magazynu Vanity Fair. Okazało się, że jednym z powodów rozstania pary był właśnie film Gigli, w którym kochankowie zagrali główne role. Projekt źle wpłynął zarówno na ich relację, jak i na ich kariery – po premierze zebrał wiele negatywnych recenzji krytyków i widzów.
„Straciłam wtedy poczucie własnej wartości. Zaczęłam wątpić, czy w ogóle mogę być aktorką. Myślałam, że jestem zła we wszystkim”, przyznała J.Lo po latach. Powiedziała też, że przez długi czas nie potrafiła poradzić sobie z bólem po zerwaniu z Affleckiem. „Mój związek z Benem skończył się na oczach świata. Ten ból towarzyszył mi przez całe dwa lata”, wyznała w tym samym wywiadzie. Jej otwartość była zaskoczeniem dla wielu fanów, ponieważ niemal natychmiast zaczęła spotykać się z Markiem Anthonym, którego później poślubiła, i z którym doczekała się dwójki dzieci.
ZOBACZ: Zdjęcie zapłakanej córki Jennifer Lopez trafiło do sieci! Tak przeżywa rozstanie mamy
Jennifer Lopez i Ben Affleck na premierze filmu „Gigli”, 2003 rok
Jennifer Lopez i Ben Affleck byli „złotą parą” Hollywood. Na zdjęciu w 2003 roku
Ben Affleck i Jennifer Lopez znowu razem?
Teraz zachodnie media donoszą, że słynny duet Bennifer powraca. Pierwsze plotki na ten temat pojawiły się jeszcze na początku tego roku, kiedy pisano o kryzysie w związku Jennifer Lopez i Alexa Rodrigueza, oraz o rozstaniu Bena Afflecka z Aną de Armas. „Ben zawsze miał słabość do Jen”, „nigdy nie przestali o sobie myśleć”, „postanowili dać sobie jeszcze jedną szansę” – tak brzmiały tytuły wielu artykułów.
Czy to prawda? Tak twierdzi informator najnowszego wydania magazynu Woman’s Day. „Priorytetem Jen jest ochrona reputacji. Rzekome oszustwa, których miał dopuścić się Alex Rodriguez, sprawiły, że przestała go kochać. Z dużym sentymentem wraca do chwil, kiedy spotykała się z Benem. Nie mam wątpliwości, że między nimi wciąż jest chemia, i ciągle jej na nim zależy. Ben i Jen nigdy nie urwali kontaktu, ale ograniczyli go do minimum przez szacunek dla swoich poprzednich partnerów”, tłumaczy osoba z kręgu piosenkarki.
Także The Mirror donosił, że Ben Affleck zerwał z Aną de Armas właśnie ze względu na J.Lo. Według tych informatorów, aktor nie bez powodu komplementował ostatnio wokalistkę na łamach magazynu InStyle. Kiedy redakcja poprosiła bliskich przyjaciół Lopez, aby krótko powiedzieli, za co ją kochają, aktor nie mógł odmówić. „Pozostaje najbardziej pracowitą osobą, jaką spotkałem w branży. Ma duży talent, ale też ciężko pracowała, aby osiągnąć sukces i cieszę się, że w końcu dostała to, na co zasługuje”, stwierdził.
Nie tylko pochwalił Jennifer za pracowitość, ale także zauważył, że wcale się nie zmieniła przez tyle lat i świetnie wygląda. „Gdzie chowasz swoją fontannę młodości? Dlaczego teraz wyglądasz tak samo, jak w 2003 roku?”, zapytał żartobliwie aktor, co internauci odebrali jako jawny flirt. Lopez doceniła słowa byłego ukochanego i zauważyła, że wciąż jest zabawny i również dobrze wygląda.
ZOBACZ: Madonna, Rihanna, Gwyneth Paltrow... Te gwiazdy nie lubią Jennifer Lopez
Czy gwiazdorska power couple powróci? Trudno ufać spekulacjom tabloidów, ponieważ doniesień na temat pary było już bardzo wiele. Niedawno pisano na przykład, że J.Lo spotyka się z Bradem Pittem, a Affleck wraca do byłej żony i dzieci... Z drugiej strony, najnowsze zdjęcia byłych kochanków, które właśnie trafiły do sieci, wskazują, że nie wszystko jest tak oczywiste, jak nam się wydaje.
Aktor i wokalistka spędzili razem wakacje w ośrodku narciarskim w Montanie. Według informatora Daily Mail, podczas wspólnej podróży wyglądali na bardzo szczęśliwych. „Łączy ich bardzo silna więź. Wszystko dzieje się szybko i intensywnie, ale są zadowoleni”, przekazał w rozmowie z portalem. Zdjęcia pary trafiły do sieci, i teraz internauci już nie mają wątpliwości, że „Bennifer” powraca. Jak Wam się wydaje?
Jennifer Lopez, 2020 rok
Ben Affleck, 2020 rok
