Igranie z mediami czy faktyczne rozstanie? Justyna Żyła zamieściła na swoim Instastories zdjęcie z niezwykle dwuznacznym podpisem. Sugeruje, że jej związek z tajemniczym mężczyzną dobiegł końca. Czy tak jest naprawdę?
Nowy związek Justyny Żyły. Wciąż nie może pogodzić się z odejściem byłego męża
Od początku 2018 roku relacja Piotra Żyły z byłą żoną jest niezwykle napięta. Celebrytka swego czasu chętnie prała rodzinne brudy w sieci i rzucała oskarżeniami w stronę słynnego skoczka. On kilka razy nie pozostał jej dłużny i upublicznił ich prywatną korespondencję. A wszystko to na oczach mediów i internautów...
Ostatnio o relacji zrobiło się nieco ciszej. Sportowiec znalazł szczęście u boku 23-letniej aspirującej aktorki Marceliny Ziętek. Dzieli ich niemal dekada, ale wydają się niezwykle szczęśliwi. Jak ognia unikają publicznego pokazywania się i zamieszczania w sieci choćby wspólnych zdjęć.
Także Justyna Żyła znalazła szczęście u boku nowego mężczyzny. Kim jest? Nie do końca wiadomo. Ona – w przeciwieństwie do byłego męża – chętnie zamieszczała jednak wspólne, pełne czułości zdjęcia z ukochanym w sieci. Na jednym z nich mocno się obejmowali i całowali, na innym pozowali na tle gór. Zdradzali również, jak spędzają wieczory. Czy nieoczekiwanie nastąpił koniec tej sielanki?!
Justyna Żyła rozstała się z nowym partnerem? Jedno zdjęcie wywołało falę spekulacji
Mimo że tożsamość nowego ukochanego Justyny Żyły pozostaje tajemnicą (prawdopodobnie jednak jego imię zaczyna się od litery „a”, ponieważ każde zdjęcie z nim było tak podpisywane), wydawali się parą dopasowaną. Ona nie szczędziła mu w mediach społecznościowych ciepłych słów i z czasem zaczęła zamieszczać zdjęcia, na których śmiało okazują sobie czułość. Czyżby jednak na tym szczęściu pojawiły się głębokie rysy?
Na Instastories celebrytki pojawiła się fotografia, na której pozuje do selfie. To, co najbardziej zwraca uwagę, to podpis pod nim. Może sugerować, że jej nowy związek dobiegł końca! „Pierwszy wolny weekend „samotnej matki Polki”. Dziwne uczucie”, czytamy. Czy to oznacza, że para rozstała się? A może to jedynie gra pozorów i słowo „samotna” odnosi się do nieobecności dzieci?
Znając Justynę Żyłę - niebawem wszystko stanie się jasne...
