Mimo że od ponad 30 lat są razem szczęśliwi, początek ich związku był mocno skandaliczny. Gdy Lidia Popiel i Bogusław Linda nawiązali romans, ona była w związku małżeńskim. Pierwszym mężem uznanej fotografki był Witold Popiel. Mimo że ostatecznie rozwiedli się, droga do tego wcale nie była łatwa... Ich rozstanie było niezwykle burzliwe.
Lidia Popiel: kim był jej pierwszy mąż, Witold Popiel?
To związek, o którym wielu już nie pamięta. Lidia Popiel zakochała się jako młoda dziewczyna na tyle mocno, że postanowiła wziąć ślub. Jej wybrankiem był Witold Popiel. Artysta, malarz, twórca słynnego znaku warszawskiego metra. Był dla niej nie tylko partnerem, lecz także mentorem. Nauczył ukochaną, jak patrzeć na sztukę z różnych perspektyw oraz wprowadził ją w tajniki zawodu, który kocha do dziś – w fotografię. Pomógł rozwinąć wrażliwość, wyczulił na wiele aspektów, detali.
Para wiodła wygodne, dostatnie życie. On był w końcu uznanym artystą i to nie tylko w Polsce! Jego sława sięgała daleko. A to przynosiło wymierne korzyści... „Olbrzymie mieszkanie w centrum miasta, wojaże po świecie na jego wernisaże”, podawał tygodnik Świat i Ludzie. Choć fotografka wiele zawdzięcza byłemu partnerowi, a także do dziś posługuje się jego nazwiskiem, to miłość na zawsze nie była im pisana… Cieniem na tej relacji położył się romans Lidii Popiel.
Czytaj także: Dla niego rozstała się z pierwszym mężem. Teraz żona Bogusława Lindy Lindy zdradziła sekret ich relacji
Lidia Popiel wdała się w romans z Bogusławem Lindą. Mąż dał jej rozwód dopiero, gdy zaszła w ciążę
Po raz pierwszy spotkała przystojnego aktora w połowie lat 80. na imprezie w ambasadzie indyjskiej. Zjawiła się na niej wówczas z mężem. Zaproszenie miał także uchodzący już za bożyszcze kobiet Bogusław Linda. Ale ona nie uległa wtedy jego urokowi. On również niczego nie poczuł. Ot, zwykłe wydarzenie towarzyskie z ich udziałem, które minęło tak szybko, jak się zaczęło... Ale na tym ich historia się nie skończyła.
Po kilku latach, w 1991 roku, wpadli na siebie ponownie, tym razem na planie filmowym. Tam uczucie między nimi wybuchło z pełną mocą, było wręcz obezwładniające. Połączył się namiętny romans. „Lidkę poznałem dopiero przy Krollu. W 1991 roku. Od tego roku byliśmy parą, choć spotkaliśmy się już trzy czy cztery lata wcześniej na przyjęciu w ambasadzie indyjskiej”, pisał Bogusław Linda w książce Zły chłopiec.
W czasie nagrań kultowego dziś obrazu Lidia Popiel zyskała więc nie tylko rolę Angeli, ale i miłość. Był tylko jeden problem: miał na imię Witold Popiel... Konfrontacja była nieunikniona.
Fotografka zdobyła się na odwagę i powiedziała prawdę o romansie jeszcze przed oficjalną premierą filmu. Jej mąż przyjął te wieści z dużą dozą spokoju, ale o rozwodzie nie chciał słyszeć. Trwał impas. Lidia Popiel kontynuowała relację z Bogusławem Lindą. Zaowocowała ona w końcu ciążą. To sprawiło, że Witold Popiel zmienił zdanie i zgodził się na oficjalne zakończenie małżeństwa.
W 1992 roku jej i aktorowi urodziła się córka, której nadali imię Aleksandra. Ślub wzięli osiem lat później, w tajemnicy przed mediami. Nie potrzebowali zgiełku i zbędnego zainteresowania osób trzecich. Zakochani do dziś są małżeństwem i wciąż między nimi iskrzy... Publicznie pojawiają się razem rzadko. Uchodzą za parę zgodną, szanującą się i wspierającą.
CZYTAJ TAKŻE: Pierwsze małżeństwo Agnieszki Chylińskiej rozpadło się nagle. Trwało zaledwie 16 miesięcy
A co wiemy o życiu prywatnym Witolda Popiela? Niewiele. M syna Jeremiasza, który zawodowo poszedł w ślady taty. Taty, który też wciąż prężnie działa i rozwija się w kierunku sztuki, którą kocha najmocniej. Na swoim Facebooku były mąż Lidii Popiel publikuje jednak nie tylko obrazy, ale i wiersze. Jak widać, to człowiek wielu talentów...
Witold Popiel
