Dominika Ostałowska cieszyła się dużą popularnością jako aktorka „M jak Miłość”. Postać Marty Mostowiak, w którą się wcielała, była jedną z kluczowych w fabule. Jednak dalsza przyszłość na planie nie zapowiada się optymistycznie dla gwiazdy serialu… Co się wydarzyło?
Dominika Ostałowska. Aktorka „M jak Miłość” o pracy na planie i decyzji scenarzystów
Aktorka od 2000 roku nieprzerwanie wciela się w postać Marty Mostowiak - córki Lucjana i Barbary Mostowiaków. Rozbudowywany wątek Marty widzowie ochoczo śledzili, razem z nią przeżywali jej przygody miłosne i pełne rozczarowań życie uczuciowe.
Przez ponad 20 lat serialowa córka Mostowiaków była jedną z ważniejszych postaci. Okazuje się jednak, że te czasy powoli mijają, a aktorka coraz rzadziej pojawia się na ekranie. Postać Marty Mostowiak nie pojawiła się nawet w nowej czołówce serialu. W rozmowie z „Faktem” Dominika Ostałowska z rozgoryczeniem wyjawiła, że to nie była jej decyzja.
„Nie chciałam znikać z "M jak miłość". To nie moja wina. Ja chętnie gram Martę. Jak jej nie było na ekranie, to była to tylko decyzja scenarzystów” - tłumaczy aktorka.
Wątek Marty Mostowiak został ograniczony do udziału w perypetiach jej serialowego syna Łukasza, który zakochał się w zamężnej koleżance Patrycji Argasińskiej. Aktorka nie ukrywa zawodu tym faktem, podobnie jak fani granej przez nią postaci.
Czytaj także: Teresa Lipowska powoli znika z M jak miłość? Produkcja zabrała głos
Dominika Ostałowska. Popularność przyniosła jej rola Marty Mostowiak
Aktorka ukończyła Akademię Teatralną im. Aleksandra Zelwerowicza. Zadebiutowała w 1983 roku i od tamtego momentu regularnie gra w teatrze i pojawia się na ekranie. Jednak to rola w „M jak Miłość” przyniosła Dominice Ostałowskiej sporą popularność i pomogła w rozwinięciu skrzydeł.
Wielu aktorów telenoweli po czasie rezygnowało ze swoich ról i opuszczało plan, aby zająć się własnymi projektami. Nie tyczyło się to Dominiki Ostałowskiej, która w Martę wcielała się nieprzerwanie, nawet będąc w ciąży w 2002 roku. Ten okres wspomina z rozczuleniem.
„To było tak dawno temu... Czas ciąży to był najpiękniejszy moment pracy w »M jak miłość«. Czułam się wyjątkowo i rozkwitałam. Lubiłam wtedy grać. Miałam energii za dwoje” - wspominała w rozmowie z „Faktem”. Jej oddanie dla roli jest naprawdę godne podziwu! Mamy nadzieję, że będzie mogła się w nią wcielać jeszcze przez wiele lat.
Czytaj także: Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska rozstali się! Aktorka wydała oświadczenie
