Aktor bardzo zmartwił swoich fanów, a wszystko za sprawą wywiadu, którego udzielił w ostatnim czasie. Artysta podzielił się w rozmowie swoimi przemyśleniami na temat przemijania. Nie tak dawno obchodził 70. jubileusz urodzin, lecz nie było to dla niego powodem do dumy. „Wolałabym świętować np. 48, a nie okrągłą rocznicę”, mówił. Coraz gorzej radzi sobie z natrętnymi myślami. Jakie ma powody do zmartwień?
Andrzej Grabowski. Ostatnie urodziny nie przyniosły mu powodów do radości
Nie tak dawno Andrzej Grabowski skończył 70 lat. Jednak aktor nie obchodził okrągłego jubileuszu, nie organizował hucznego przyjęcia z tej wyjątkowej okazji. Jedyne co przyniósł mu ten dzień, to liczne zmartwienia o to, jak będzie wyglądała jego najbliższa przyszłość.
W udzielonym niedawno wywiadzie na kanale "Imponderabilia" artysta wyznał Karolowi Paciorkowi, że ostatnie urodziny miały bardzo zły wpływ na jego zdrowie psychiczne. Na samo wspomnienie o jubileuszu aktor nie zareagował najlepiej, co widać było doskonale po jego zachowaniu. Słowa jedynie potwierdzają, że Andrzej Grabowski był tym faktem mocno przybity.
„Proszę mi nawet o nich nie przypominać. Wolałabym świętować np. 48, a nie okrągłą rocznicę. W ogólnie nie chcę dopuszczać do siebie liczb dotyczących wieku. Ostatnia spowodowała u mnie depresję” - mówił.
Czytaj także: Piotr Fronczewski nieprędko wróci do aktorstwa. Kolejne doniesienia o stanie zdrowia artysty
Andrzej Grabowski o przyszłości: „Boję się cierpienia”
Aktora coraz częściej dopadają natrętne myśli. Jednak stara się dbać o swoje zdrowie najlepiej jak może, aby nie być dla nikogo kłopotem. Zwłaszcza martwi się o swoje córki, którym nie chce dokładać problemów w przyszłości, o czym otwarcie powiedział tygodnikowi „Na żywo”.
„Zdrowie jest dla mnie najważniejsze. Obawiam się chorób, przede wszystkim moich bliskich. Sam jednak nie chciałbym być dla nikogo kłopotem, nie chciałbym, aby musiał mnie ktoś obsługiwać. Boję się cierpienia i chcę się zabezpieczyć, żeby nie być ciężarem dla moich córek” - wyznał Andrzej Grabowski.
W trudnych chwilach może liczyć na swoich najbliższych, którzy troszczą się o jego samopoczucie. Zwłaszcza żony Aldony Grochal, która jest jego oddaną towarzyszką życia i zawsze staje po stronie męża. O ich małżeńskich relacjach wypowiedział się przyjaciel aktora. „Ona jak nikt inny potrafi z nim spokojnie rozmawiać i wiele spraw mu wyjaśnić. To dla niego ważne, bo czuje, że nie jest pozostawiony sam sobie” - wspomniał znajomy aktora w publikacji „Na żywo”.
Sprawdź również: Siła miłości pchnęła ich na sam szczyt. Historia relacji Katarzyny Frank-Niemczyckiej i Zbigniewa Niemczyckiego
