Reklama

Coraz gorsze warunki atmosferyczne nieodwracalnie zmieniają świat. Jednak póki nie odbija się to na naszym codziennym życiu, a zmian nie widać gołym okiem, często zapominamy, jak ważna jest ochrona środowiska. Warto się o nią zatroszczyć w codziennym funkcjonowaniu, wdrażając w życie podstawowe zasady bycia eko. Ostatnie zdjęcia opublikowane przez fotografa Steffana Olsena powinny zmobilizować nas do działania.

Reklama

Sytuacja na Grenlandii jest coraz gorsza

Naukowiec z Duńskiego Instytutu Meteorologicznego co roku zajmuje się badaniem północno-zachodniej części Grenlandii, oceniając stan narzędzi klimatycznych i oceanograficznych. Ponoć w tym roku rezultat badań jest szokujący! Sprzęt służący do monitoringu, który został zamontowany w lodzie, został zalany ogromna ilością wody. Według raportu z 13 czerwca temperatura nad Grenlandią wynosiła aż 17,3 stopni Celsjusza, sprawiając, że stopniało aż 2 miliardy ton lodu! To normalne zjawisko, że w okresie letnim lód nieco się topi, jednak nie w takich ilościach. Skutki zmian klimatycznych niosą ogromne straty - przede wszystkim dla mieszkańców Grenlandii, ale tez innych państw na świecie.

Reklama

Kolega Steffana Olsena - Rasmus Tonboe – opublikował na swoim Twitterze zdjęcie autorstwa naukowca, które na pozór wydaje się być piękne - błękitna przejrzysta woda, a na niej zaprzęg psów. Jednak nie tego widoku chcemy się spodziewać za kilkanaście lat na Grenlandii!

Reklama
Reklama
Reklama