Reklama

Jako 20-latka myślała, że dziecko to abstrakcja. Jako 30-latka skupiła się na rolach. Kiedy skończyła czterdziestkę, doszła do wniosku, że ze wszystkich ról na świecie rola matki jest dla niej najważniejsza. Ale o swoje marzenia musiała powalczyć. I choć zazwyczaj godzi się z tym, co przynosi los, w tym przypadku nie miała planu B. Ponad rok temu urodziła Jasia i świat zawirował.

Reklama

Jak udało jej się zostać mamą, czy czuje się spełnioną kobietą i dlaczego ten mały człowiek tak bardzo zmienił jej życie, Małgorzata Kożuchowska w wyjątkowej rozmowie z Katarzyną Przybyszewską. Pierwszej o synku.

Wiadomość o ciąży była jak najdroższy brylant. Ale początek był stresujący. Musiałam leżeć przez dwa miesiące. Akurat byłam krótko po premierze "Kotki na gorącym blaszanym dachu", sztuce jak na złość o kobiecie, która nie może mieć dzieci.

Wywiad w najnowszej "Vivie!", która ukaże się w czwartek. Już dziś zobaczcie jak aktorka wygląda na dwóch okładkach do wyboru.

Mateusz Stankiewicz / AF Photo
Reklama

Mateusz Stankiewicz / AF Photo
Reklama
Reklama
Reklama