Reklama

Życie Drew Barrymore to scenariusz gotowy na dramatyczny film pełen wzruszeń. Aktorka do dziś jest dowodem na to, że Hollywood wiele potrafi wybaczyć. Alkoholizm, narkotyki, próby samobójcze - dzieciństwo Drew naznaczone było cierpieniem i próbą zawalczenia o uwagę rodziców. W końcu wyzwoliła się spod ich ramion i dziś spełnia się nie tylko zawodowo, ale i prywatnie. Oto niezwykła historia Drew Barrymore.

Reklama

Dzieciństwo Drew Barrymore

Miała jedenaście miesięcy, gdy po raz pierwszy stanęła przed kamerą- zagrała w reklamie karmy dla psów, choć wówczas nie miała nawet pojęcia czym jest aktorstwo. W wieku dwóch lat zagrała w filmie Suddenly Love i dwa lata później zdecydowała, że zostanie aktorką. Talent miała w genach - zarówno matka, jak i ojciec Drew Barrymore byli wielkimi gwiazdami kina. Gdy skończyła sześć lat wystąpiła w filmie E.T. Stevena Spielberga.

Getty Images

Produkcja sprawiła, że malutka dziewczynka z dnia na dzień stała się rozpoznawalna. „Czuję, że będę wielką gwiazdą”, mówiła chwilę po emisji filmu. „Wspaniale się czuję, widząc się na ekranie”, opowiadała zachwycona światem kina i telewizji. Potencjał dziewczynki szybko dostrzegła jej matka, niespełniona aktorka i postanowiła zrobić z córki wielką gwiazdę.

Drew pojawiała się na wszelkich hollywoodzkich imprezach, nieustannie chodziła na castingi. Jako siedmiolatka stała się najmłodszą osobą, która pełniła funkcję gospodarza w programie Saturday Night Live. W wieku dziewięciu lat została nominowana do Złotego Globu w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa za rolę w filmie Różnice nie do pogodzenia.

Getty Images

Choć dla wielu dzieciństwo Drew Barrymore wydawało się być spełnieniem marzeń, dopiero po latach na jaw wyszło, z czym naprawdę musiała zmagać się dziewczynka. Matka zmuszała ją do grania i występowania kosztem zdrowia i własnych planów na przyszłość. Zrobiła z córki maszynę do zarabiania pieniędzy. Drew uczęszczała więc na przyjęcia, na których alkohol lał się strumieniami, a narkotyki były na wyciągniecie ręki. Uczęszczała nawet na słynne balangi w Studio 54, nazywanym „świątynią rozpusty”.

Getty Images

Nałogi Drew Barrymore

Matka traktowała Drew jak partnerkę, a nie córkę, a sama gwiazda w jednym z wywiadów mówiła wprost, że czasami kwestionowała czy w ogóle rodzice ją kochają i czy robiliby to, gdyby przestała być aktorką. „To niezbyt normalne, by dziewięciolatka pojawiała się w klubach, barach i piła alkohol. Ludzie po prostu się śmiali i mówili „wyzywam Cię, żebyś… ” a ja robiłam, co chcieli i chodziłam pijana”, wspominała dzieciństwo. Drew Barry more zaczęła palić mając 9 lat. W wieku 11 lat po raz pierwszy sięgnęła po alkohol, dwa lata później skosztowała kokainy.

Getty Images

Drew Barrymore powraca na szczyt

W wieku 13 lat sięgnęła dna. Pijana przychodziła na plany filmowe, a prasa brukowa komentowała każdy jej występek, brutalnie komentując upadek dziecięcej gwiazdy Hollywood. W końcu matka młodziutkiej aktorki wysłała ją na odwyk, ale nastolatka uciekła z kliniki po trzech tygodniach. Opróżniła konta rodziców, ruszyła w podróż po Stanach Zjednoczonych i czerpała z życia garściami. Wynajęci przez rodziców detektywi szybko ją odnaleźli i Drew znów trafiła na odwyk. Spędziła tam trzy miesiące. W 1989 roku ogłosiła, że skończyła z narkotykami, ale zderzenie się z rzeczywistością okazało się być zbyt trudne do zniesienia. Kilka miesięcy później próbowała popełnić samobójstwo, podcinając sobie żyły.

Dwa lata później próbowała pokazać światu, że stanęła na nogi. Pierwszą dojrzałą decyzją była wygrana w sądzie o oswobodzenie się z macek matki. Uniezależnienie się od jej wpływu sprawiło, że musiała sama radzić sobie nie tylko w kwestii kariery, ale i życia. Hollywood niestety nie widziało w niej już dziecięcej gwiazdy, a odnalezienie się nastolatki w świecie filmu nie było łatwe. Próbowała ratować swoją karierę - udzielała wywiadów, zaczęła grać drobne role w filmach. Niestety nikt nie chciał dać jej szansy i aktorka miała okazję wcielać się jedynie w postacie, które nie pomagały jej zatrzeć błędów z młodości, takie jak zabójczynie, kochanki, wariatki i… głupiutkie blondynki.

Getty Images

Przyjaźń Drew Barrymore z Cameron Diaz

Choć sporadycznie pojawiała się na ekranie, to zarobione pieniądze nie pozwalały się jej utrzymać. Drew próbowała dorabiać na boku, czyściła toalety, podawała kawę. Tak poznała osiemnastoletnią Cameron Diaz: „Była przyjazna i bardzo miła”, wspomina ich pierwsze spotkanie Drew. To właśnie Cameron pomogła jej zdobyć rolę w Aniołkach Charliego, które stały się niekwestionowanym hitem. Pojawienie się w życiu Drew Cameron Diaz sprawiło, że baczniej zaczęła zwracać uwagę na to, jak kreuje swój wizerunek. Aktorki stały się dla siebie ogromnym wsparciem. Drew próbowała powrócić na szczyt, Cameron robiła wszystko, by zatrzeć łatkę kobiety, którą wciąż zostawiają mężczyźni.

Getty Images

To jednak nie znaczy, że Drew stała się ideałem. Wciąż popełniała błędy, bo za wszelką cenę chciała pokazać, że wie, czego chce od życia i robiła to w sposób niezwykle dosadny. W wieku siedemnastu lat wystąpiła w nagiej sesji zdjęciowej dla magazynu Interview, chwilę później pozowała dla Playboa, odsłoniła piersi w show Davida Lattermana. Jej nowy wizerunek szokował, a wielu po prostu nie wiedziało, co dalej zamierza aktorka.

Życie prywatne Drew Barrymore

Problemy ze znajdowaniem odpowiednich ról zbiegły się z problemami w życiu prywatnym. Spotykała się z mężczyznami, którzy nie mieli dobrych opinii. Krótki związek z aktorem Coreyem Feldmanem, czy trwające kilka tygodni małżeństwo z Jeremym Thomasem sprawiło, że niewielu wróżyło Drew powrót na szczyt. Drugie małżeństwo przetrwało zaledwie kilka miesięcy. Trzecie małżeństwo z Willem Kopelmanem wydawało się być udane. Para doczekała się dwóch córek, urodzonej w 2012 roku Olive oraz Frankie, która przyszła na świat w 2014 roku. Niestety w 2016 roku para wydała oświadczenie, potwierdzając doniesienia o rozwodzie.

Getty Images

Kilka lat ciężkiej pracy, a przede wszystkim nieco uważniejsze dobieranie ról sprawiło, że pozbyła się wizerunku „złej dziewczyny” i dała się poznać jako ambitna, nie tracąca pogody ducha młoda kobieta. Dziś znana jest głównie z ról w komediach romantycznych, takich jak 50 pierwszych randek, Prosto w serce czy Szare ogrody. „Rzeczywiście, sposób, w jaki potoczyło się moje życie, mógł zmienić mnie w zgorzkniałą kobietę, ale osobiście nie lubię takich ludzi, w których nie ma nic radosnego czy rozrywkowego. Przecież nikt taki nie chce się stać, prawda?”, mówiła w jednym z wywiadów.

Z upadłej dziecięcej gwiazdy Hollywood stała się bizneswoman i jedną z najbardziej podziwianych kobiet na świecie. Jest ceniona za optymizm, pogodę ducha i naturalność: „Chrzanić operacje plastyczne! Jestem ciekawa, w jaki sposób wszystko potoczy się naturalnie i nie mam zamiaru tego w żaden sposób modyfikować. Zwracam się do wszystkich kobiet wstrzykujących sobie w twarz te różne rzeczy – nie wiemy, jakie będą długoterminowe efekty takich działań, więc przestańcie! Ja osobiście wolałabym wyglądać jak stare, zramolałe psisko niż tak się torturować!”, mawia. Każdego dnia udowadnia, że zawsze można znaleźć powód do uśmiechu, a wszystko zależy tylko i wyłącznie od naszego podejścia.

Sprawdza się w roli reżyserki, producentki czy właścicielki firmy kosmetycznej. Jest ambasadorką ONZ wspierającą walkę z głodem w krajach Trzeciego Świata. Jest szczęśliwą matką i dojrzałą, świadomą siebie kobietą. Zaraża optymizmem, sumiennością i pracowitością i dla wielu jest dowodem na to, że zawsze można się podnieść, przełknąć porażkę, wynieść cenną lekcję i ruszyć dalej.

Getty Images
Reklama

Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama