Był najdłużej panującym mężem monarchy w historii brytyjskiego imperium i najstarszym współmałżonkiem kiedykolwiek panującego władcy. Choć w ostatnich latach życia książę Filip był na emeryturze, a przyjemność czerpał z czytania, malowania i jazdy konnej, to wciąż budził zainteresowanie mediów. O domniemanych zdradach księcia Edynburga głośno było także po jego śmierci, spekulowano również, czy jego małżeństwo z królową było efektem prawdziwej miłości czy tylko układ, który miał na celu podtrzymać wizerunek monarchii. Co łączyło męża Elżbiety II z księżną Dianą, dlaczego całe życie czuł się osamotniony i czy rzeczywiście kiedykolwiek zdradził królową? Oto niezwykła historia księcia Filipa.

Reklama

Smutne wydarzenia w życiu księcia Filipa

Życie męża królowej Elżbiety II, choć na pozór wydawało się pełne przywilejów i luksusów, pełne było także dramatycznych doświadczeń i trudnych decyzji. W ostatnich latach cieszył się ogromną popularnością wśród członków rodziny Windsorów i sam należał do jednej z najsłynniejszych rodzin na świecie. Jego dzieciństwo przepełnione było jednak smutnymi wydarzeniami. Książę Filip urodził się w Grecji 10 czerwca 1921 roku… na stole w sali jadalnej. Historia wczesnych lat jego życia to gotowy materiał na film. Był jedynym synem i ostatnim dzieckiem króla Grecji, księcia Andrzeja i księżnej Alicji Battenbarg. Rodzice księcia FIlipa tworzyli zaskakującą parę.

Matka, Alicja Battenbarg urodziła się głucha, potrafiła mówić wyraźnie i szybko nauczyła się czytać z ruchu ust. W ten sposób nauczyła się niemieckiego, francuskiego, potem greckiego. Król Grecji zajmował się wówczas głównie sprawami wojska i mało czasu poświęcał rodzinie. Gdy książę Filip przyszedł więc na świat, jego siostry: 16-letnia wówczas Małgorzata, 15-letnia Teodora, 10-letnia Cecylia i 7-letnia Zofia, otoczyły go matczyną opieką.

Niestety gdy Filip miał zaledwie osiemnaście miesięcy, małżeństwo zmuszone było uciekać z kraju, brytyjskim statkiem dostali do Francji. Tam księżna Alicja w pełni poświęciła się zgłębianiu życia duchowego. W 1930 roku przeżyła załamanie nerwowe, zdiagnozowano u niej schizofrenię paranoidalną. Matka księcia Filipa udała się więc na leczenie psychiatryczne, a jego ojciec stał się regularnym lwem salonowym i ostatecznie zamieszkał w Monte Carlo.

Czytaj też: Wielka Brytania. Romans księżnej Diany i Hasnata Khana. W „The Crown” pominięto najważniejsze szczegóły

Zobacz także
Getty Images

Dzieciństwo księcia Filipa

Siostry księcia Filipa wylądowały wówczas u niemieckich krewnych, gdzie każda odnalazła miłość swojego życia. Wyszły za mąż za związanych z nazistami niemieckich arystokratów. Mówi się, że to właśnie ze względu na kontrowersyjne związki z nazistami siostry księcia Filipa nie zostały zaproszone na jego ślub z Elżbietą Windsor, a ich wzajemne relacje szybko zanikły. Nie wypadało bowiem, by mąż królowej utrzymywał takie kontakty. Siostry księcia Filipa chciały, by i on zamieszkał wraz z nimi w Niemczech. Znalazły mu tam nawet szkołę i choć Filip rozpoczął tam edukację, to nie trwało to długo. Dyrektor musiał uciekać z Niemiec i przeniósł szkołę do Szkocji.

To ucieszyło wuja Filipa, Louise’a Moutbattena, który chciał mieć siostrzeńca blisko siebie. Miał bowiem wobec niego plany - chciał by rozpoczął karierę wojskową i dobrze się ożenił. 17 listopada 1937 roku dyrektor szkoły wezwał do siebie FIlipa i przekazał mu tragiczną wieść. Poprzedniej nocy jego ukochana siostra, 26-letnia księżniczka Cecylia zginęła w katastrofie samolotowej. Wraz z mężem księciem Jerzym i synami: sześcioletnim Ludwikiem i pięcioletnim Aleksandrem oraz teściową Eleonorą leciała do Anglii na ślub młodszego brata swojego męża. Książę Filip wziął udział w uroczystościach pogrzebowych, po czym powrócił do Szkocji. Jego siostry pogrążone w żałobie i coraz bardziej uwikłane w sprawy Niemiec, rozluźniły z nim kontakt.

Zobacz także: Wielka Brytania. Ukochany pies królowej towarzyszył jej nawet podczas podróży poślubnej!

Jak książę Filip poznał królową Elżbietę II

W 1939 roku książę FIlip poznał Elżbietę, przyszłą królową Wielkiej Brytanii. On miał wówczas osiemnaście lat, ona zaledwie trzynaście lat. Ich miłość rozpoczęła się przez przypadek, bo to właśnie Filipowi powierzono zadanie oprowadzenia księżniczki i jej siostry po szkole morskiej w Dartmouth, gdzie rodzina królewska złożyła oficjalną wizytę. Do dziś mówi się, że księżniczka zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia. On pracował w szkole oficerskiej Królewskiej Marynarki Wojennej, ona pobierała lekcje etykiety, uczyła się zasad protokołu. Wymieniali romantyczne listy, ale nikt nie sądził, że książę Filip będzie jedynym kandydatem branym pod uwagę w kwestii ożenku...

Książę Filip nie miał bowiem dobrej opinii - nazywano go bawidamkiem, playboyem, krytykowano za brak wykształcenia, złe usposobienie, garderobę, a nawet podejrzane koneksje. Księżniczka nie pozwoliła jednak, by rodzice decydowali o jej życiu prywatnym i para zaręczyła się więc w tajemnicy w 1946 roku. „To był magiczny moment. Zarzuciłam mu ręce na szyję i pocałowałam”, wspominała po latach królowa Elżbieta II. Księcia Filipa nie było jednak stać na pierścionek zaręczynowy, więc jego matka wyłamała trzy diamenty z zabytkowej tiary i oprawiła. Taki pierścionek wręczył przyszłej królowej książę Filip. Choć rodzice księżniczki Elżbiety sądzili, że kilkumiesięczna podróż do Afryki sprawi, że zapomni o ukochanym, to tak się nie stało. Para w końcu oficjalnie ogłosiła zaręczyny 21 kwietnia 1947 roku.

Czytaj również: Wielka Brytania. Ostra reakcja księżniczki Anny względem króla Karola III

Getty Images

Zdrady księcia Filipa

Zarówno książę Filip, jak i Elżbieta nie zdawali sobie jeszcze wówczas sprawy, jak wiele sprawdzianów przejść będzie musiała ich miłość. „Masz szczęście, że Twój rozporek nie potrafi mówić”, żartował z księcia Filipa słynny muzyk jazzowy, Larry Adler. Co ciekawe choć nigdy niczego mu nie udowodniono, to od plotek aż huczało w Wielkiej Brytanii. Biografowie piszą, że pierwsze zdrady książę Filip miał na koncie już krótko po ślubie z królową. Ta w odwecie za naruszanie jej reputacji wysłała go w 1956 roku w podróż za ocean, ale szybko okazało się, że cztery miesiące w podróży, spędzone jedynie w towarzystwie oddanego prywatnego sekretarza Mike'a Parkera wcale nie są przepełnione samotnością, a wręcz przeciwnie.

Panowie w pełni korzystali z chwilowej wolności - podczas podróży całe noce tańczyli, a w każdym porcie zapraszali na pokład piękne kobiety. Co działo się wówczas na królewskim jachcie? Nie wiadomo, ale plotki niosły się po całym Londynie. Nic dziwnego, że po powrocie Filipa do Anglii gazety szydziły, że książę odwiedza swój kraj. Chwilę później na jaw wyszło, że książę Filip chętnie korzysta z uciech życia także we własnym kraju. Wraz z Mikiem Parkerem książę często bywał na dekadenckich imprezach u fotografa Baona Nahuma, podczas których gości obsługiwały kelnerki ubrane tylko w fartuszki. Podobno podczas jednego z takich szalonych przyjęć książę sam wystąpił w fartuszku w roli półnagiego kelnera.

„Filip ma romanse, a królowa nauczyła się to tolerować. Uwielbia on zwłaszcza młode, piękne arystokratki”, pisała wprost biografka Sarah Bradford. Wśród kochanek księcia FIlipa wspomina się więc o księżnej Abercorn, Sachy Hamilton, łączony był także z piękną aktorką Merle Oberon czy Helen Cordet, grecką gwiazdą kabaretu. Wydawałoby się, że romansom księcia Filipa nie było końca, ale, nie było i wciąż nie ma także i dowodów, bowiem żaden skandal z jego udziałem realnie nie ujrzał światła dziennego!

Czytaj też: Mohamed i Dodi Al-Fayed. Jak wyglądała relacja miliardera i jego syna?

Tim Graham/Getty Images

Jakim ojcem jest książę Filip?

Choć o księciu Filipie wspomina się głównie w kontekście skandali z jego udziałem, to przede wszystkim latami sprawdzał się w roli ojca. Gdy księżniczka Elżbieta została koronowana na królową Wielkiej Brytanii Karol miał zaledwie pięć, a księżniczka Anna trzy lata. Zapewne nie pamiętają tej podniosłej atmosfery, ale ten dzień na zawsze odmienił ich życie. Od tamtej pory ich matka coraz więcej czasu poświęcała monarchii, a książę Filip z dnia na dzień musiał pożegnać się z karierą w marynarce wojennej i w pełni poświęcić się więc wychowywaniu dzieci.

Getty Images

W serialu The Crown pokazano go jako dość surowego ojca, który zawsze ma ostatnie zdanie. Mówi się, że przez nieobecność żony często sam musiał się wszystkim zajmować i w pewnym sensie zastępować dzieciom oboje rodziców. Stąd miała brać się jego surowość w wychowywaniu dzieci. Książę Filip szybko zaczął być przedstawiany głównie jako mąż królowej, a jego autorytet jako oficera marynarki wojennej zaczynał tracić na wartości.

Zadania nie ułatwiało mu to, że w tym samym czasie zdecydowano, że Królowa i jej dzieci nie przyjmą jego nazwiska, odmówiono Filipowi dostępu do dokumentów rządowych i od tamtej pory wymagano od niego, by chodził dwa kroki za żoną. To sprawiło, że czuł się sfrustrowany. Z młodszymi synami książę Filip miał jednak dobrą relację. Często czytał im bajki na dobranoc i podobno… ganiał ich po pałacu. Chociaż wiadomo, że był szorstki w obejściu, to podobno robił, co mógł, by dzieciństwo jego dzieci wyglądało kompletnie inaczej od tego, czego on sam doświadczył.

Zobacz także: Słynny wywiad księżnej Diany z Martinem Bashirem: czy w The Crown ukazano prawdę?

Getty Images

Gdy dzieci księcia FIlipa i królowej Elżbiety II podrosły, mąż monarchini sumiennie wypełniał swoje zadanie. Jego wieloletnia służba dziś wygląda naprawdę imponująco - odbył ponad 600 samodzielnych wyjazdów do niemal 150 krajów, wygłosił ponad 500 przemówień, napisał czternaście książek i został patronem prawie 800 organizacji. Od 1952 roku wraz z królową Elżbietą II pełnił funkcje reprezentacyjne.

Książę Filip przechodzi na emeryturę

Gdy w 2017 roku książę Filip ogłosił, że przechodzi na emeryturę, królowa pokornie przyjęła jego decyzję. W końcu książę Filip nie musiał stawać dwa kroki za żoną, ale wiernie (ze wzajemnością) stał u jej boku. Długo na to czekał, by móc wreszcie oddawać się własnym przyjemnościom, takim jak jazda konna, malarstwo czy badanie istnienia.. ufo!

Getty Images

Dotychczas stojąc zawsze dwa kroki za żoną, walczył o uwagę mediów na swój sposób. Nigdy nie chciał być tylko mężem królowej. Choć nie otrzymał królewskiego tytułu, nikt nie traktował go tak, jakby mniej znaczył. Każdy bowiem wie, że w Pałacu Buckingham zdanie księcia Filipa było równie ważne jak zdanie monarchini. Książę Edynburga szybko zasłynął jako ten który świetnie odnajduje się w każdym towarzystwie, a to za sprawą specyficznego poczucia humoru i ogromnego dystansu do królewskiej etykiety i sztywnych zasad protokołu.

Choć mówi się o nim jako o mistrzu popełniania spektakularnych gaf, to nie od dziś wiadomo, że to on wzbudzał największą sympatię personelu królewskiego. Dla niego najważniejsze było jednak to, że wciąż potrafił rozśmieszyć swoją ukochaną żonę, którą pieszczotliwie nazywał „Kapustką”. „W ich związku to książę Filip zwykle prowadził większość rozmów. Czasami, by ożywić atmosferę albo wywołać jakąś reakcję, albo po prostu z nudów popełnia jedną ze swoich słynnych gaf. Bywa, że jest po prostu niegrzeczny, ale umie być też bardzo zabawny, a jeśli zachodzi taka potrzeba, staje się tak czarujący, że przyćmiewa nawet najbardziej służalczych dworzan”, wspominał go jeden z biografów.

Getty Images

Śmierć księcia Filipa

Gdy w marcu 2021 roku rzecznik brytyjskiej rodziny królewskiej poinformował, że książę Filip trafił do szpitala, cała Wielka Brytania i fani Windsorów na chwilę wstrzymali oddech. Mąż królowej Elżbiety II udał się do szpitala za namową lekarza, a jego stan zdrowia jak informowały brytyjskie media, nie był poważny. Sam książę nie tracił podobno humoru i mówiło się, że zastanawiał się nawet, kiedy uda się na kolejną przejażdżkę konną! Niestety nie było mu to dane. Książę FIlip zmarł 9 kwietnia 2021 roku. Ostatnie chwile spędził w zamku Windsor otoczony najbliższymi...

Getty Images

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama