Tak wyglądały ostatnie dni życia księcia Filipa. Elżbieta II była przygotowana na jego śmierć
„Wiele razy myślała o tej chwili”, zdradza jej były współpracownik
9 kwietnia 2021 roku zmarł książę Filip. Miał 99 lat i niewiele zabrakło mu do setnych urodzin. Do samego końca czuwała przy nim żona. Co ciekawe, królowa Elżbieta II była przygotowana na śmierć męża... Wiadomo również, jak wyglądały ostatnie dni życia księcia Edynburga... Mija rok od jego śmierci.
Tak wyglądały ostatnie dni życia księcia Filipa
O tym, jak wyglądały ostatnie chwile życia księcia Filipa, poinformowała media żona hrabiego Edwarda, najmłodszego syna zmarłego i Elżbiety II. Hrabina Sophie zrobiła to tuż po tym, jak opuściła zamek w Windsorze, w którym odszedł mąż królowej. Ujawniła, jak monarchini zniosła śmierć ukochanego, z którym była w związku małżeńskim przez 74 lata...
„Królowa była niesamowita”, podkreśliła w rozmowie z korespondentem „Sky news”. Z kolei dzień później, po nabożeństwie w kaplicy w Windsorze, była nieco bardziej wylewna. W rozmowie z dziennikarzami podkreśliła, że książę Filip zgasł bardzo spokojnie, zaś małżonka czuwała przy nim do końca. „To było dla niego wyzwalające i takie delikatne. To było tak, jakby ktoś wziął go za rękę i odszedł razem z nim. Bardzo, bardzo spokojnie. I to wszystko, czego każdy sobie życzy, prawda?”, pytała retorycznie w rozmowie z ITV News.
Czytaj także: Fotograf zrobił zdjęcie Elżbiecie II wchodzącej do kaplicy. W ten sposób naraził się monarchii
Książę Filip zmarł w piątek 9. kwietnia 2021 roku w zamku w Windsorze. Miał 99 lat
Zobacz także
Po kilku miesiącach od śmierci księcia media ujawniły kolejne szczegóły, dotyczące ostatnich dni małżonka Elżbiety II. Jeszcze w trakcie pobytu w szpitalu dokładał wszelkich starań, by jak najszybciej znaleźć się wśród najbliższych, którzy przebywali na zamku w Windsorze. Gdy udało mu się to w połowie marca, miał skwitować miesięczny pobyt w placówkach medycznych krótko: „było bardzo nudno”.
Zanim nastąpiło najgorsze, książę Filip oddawał się ulubionym czynnościom. Do końca zachował trzeźwy umysł, konwersował chętnie z najbliższymi, czytał, korzystał z każdej danej mu chwili. Był w bardzo dobrym nastroju. „Cała rodzina była bardzo zadowolona, wiedząc, że on i Jej Wysokość spotkali się razem w zamku Windsor”, podkreśla osoba z otoczenia rodziny królewskiej.
Niestety, stan męża Elżbiety II pogorszył się w czwartek wieczorem, 8 kwietnia. Zgodnie z jego życzeniem, stanowczo odrzucono jednak propozycję przewiezienia 99-latka do szpitala. Jego wolą było to, by odejść w domu, w otoczeniu tych, których kochał, „na własnych zasadach”... To marzenie udało się spełnić.
Czytaj także: Na jaw wyszły kompromitujące fakty z życia Karola. Książę miał pisać listy do przestępcy seksualnego
Przy księciu Filipie do końca czuwała jego ukochana żona, królowa Elżbieta II
Królowa Elżbieta II była przygotowana na śmierć męża. Osobiście powiadomiła dzieci i wnuki, że zmarł
Wiele osób zadaje sobie pytanie, jak śmierć ukochanego zniosła Elżbieta II. Wszak byli małżeństwem przez niemal 74 lata, stąd pustka w jej sercu musi być niewyobrażalna. Głos w sprawie zabrał były rzecznik prasowy monarchini, Charles Anson. W rozmowie z dziennikarzami magazynu People zapewnił, że królowa liczyła się z najgorszym możliwym scenariuszem, odkąd książę Filip zaczął zmagać się z bardzo poważnymi problemami zdrowotnymi.
„Wiele razy myślała o tej chwili i wiedziała, że musi pozostać opanowana i spokojna. To wynika z jej temperamentu i doświadczenia”, twierdzi mężczyzna. Dodał, że przez lata pracy u jej boku nigdy nie widział Elżbiety II ulegającej skrajnym, silnym emocjom, takim jak niepokój czy rozpacz. Jej cechą charakterystyczną jest stoicki wręcz spokój. „Zawsze była opanowana, nieważne, co się działo”, zaznacza Charles Anson.
Czytaj także: Czy po śmierci księcia Filipa królowa Elżbieta II abdykuje? Były pracownik ujawnia plany monarchini
Królowa Elżbieta II książę Filip byli małżeństwem przez niemal 74 lata. Pobrali się w 1947 roku (tu na bodaj ostatnim wspólnym zdjęciu, czerwiec 2020)
Były rzecznik prasowy królowej ma również bardzo dobre zdanie o zmarłym mężu monarchini. Podkreśla, że tworzyli zgodne małżeństwo, któremu udało się wypracować idealny model funkcjonowania. „Niektóre sprawy były naprawdę trudne, ale poradzili sobie z nimi. Filip bardzo poważnie traktował swoja rolę wspierania żony w jej królewskich obowiązkach”, podkreśla. Wiadomo także, że Elżbieta II może po śmierci księcia Filipa liczyć na swoich najbliższych, w tym szczególnie swojego następcę, księcia Karola.
Według brytyjskich tabloidów, gdy stało się najgorsze, królowej bardzo zależało, by osobiście powiadomić rodzinę o śmierci jej małżonka. W tym celu zadzwoniła do swoich dzieci: księcia Karola, księcia Andrzeja, hrabiego Edwarda i księżniczki Anny oraz do niektórych wnuków, w tym księcia Williama. Przekazała im druzgocącą wiadomość, zanim wystosowano oficjalne oświadczenie. „Zależało jej, by najbliżsi dowiedzieli się o tym od niej”, mówi osoba związana z Pałacem Buckingham.
Pogrzeb księcia Filipa odbył się 17 kwietnia o godzinie 16.00 polskiego czasu...
Czytaj także: Zaskakujący wynik badań. Niemal połowa Brytyjczyków nie chce, by książę Karol zasiadł na tronie
Książę Filip był dla Elżbiety II wsparciem, doradzał jej i ją wspierał. Królowa nazywała go swoją opoką