Ewa i Marek Bukowscy przez lata uchodzili za zgraną parę, a ich małżeństwo było uważane za wyjątkowo udane. Wszystkich zaskoczyła informacja, że po ponad dwudziestu latach związku postanowili się rozstać. Kryzys między nimi narastał latami i kilka dni temu rozwiedli się już na pierwszej rozprawie. „Wszystko poszło po naszej myśli. Zapadł wyrok, rozwiedliśmy się. Między nami jest okej”, skomentowała Ewa Bukowska w rozmowie z Faktem. Wcześniej kryzysy zwalczali ze względu na synów...
Synowie Ewy i Marka Bukowskich
Para nigdy nie ukrywała, że ich związek bywał burzliwy. Sami często określali siebie jako „włoskie małżeństwo”. Różnili się pod wieloma względami, ale zawsze starali się znaleźć porozumienie ze względu na synów. Dzieci zawsze były na pierwszym miejscu. Ewa i Marek Bukowscy pobrali się w bardzo młodym wieku, decyzję o ślubie cywilnym podjęli spontanicznie z wielkiej namiętności. Oboje nie planowali, że małżeństwo przetrwa tak długo, sami przyznawali, że nigdy nie nosili obrączek. Kiedy jednak na świat przyszedł ich pierwszy syn i oboje chcieli stworzyć mu prawdziwy dom, być rodziną. Ewa Bukowska dorastała w rozbitej rodzinie i nie chciała tego samego dla swoich dzieci.
Z czasem byli małżonkowie zrozumieli, że oddalili się od siebie. Ewa Bukowska nalegała na rozwód od czterech lat, jednak z powodu problemów osobistych męża (zamieszanie w aferę z posiadaniem narkotyków) aż do teraz nie udało im się wówczas dojść do porozumienia w tej sprawie.
Byłym małżonkom bardzo zależy na tym, że synowie jak najmniej odczuli rozstanie rodziców. Starszy Marcin ma 25 lata i skończył studia, iberystykę. Młodszy syn pary, Szymon, ma 12 lat i uwielbia jazdę konną. „Zawsze wychodziłem z zachowania, że z dziećmi trzeba być, spędzać każdą wolą chwilę. Tak też robiłem i myślę, że w jakiś sposób to procentuje, bo rzeczywiście mamy silną więź”, powiedział Marek Bukowski w rozmowie z Dobrym Tygodniem.
