Do mediów trafiły właśnie informacje dotyczące złego stanu zdrowia Krzysztofa Krawczyka. Jeden z plotkarskich magazynów podał, że artysta podczas jednego z koncertów bardzo źle się czuł, śpiewał z playbacku i "wyglądało to tak, jakby miał to być jeden z jego ostatnich występów". Jak jest naprawdę?
Polecamy: Krzysztof Krawczyk: „Uratowali mnie Chrystus i żona”. Legendarny muzyk kończy dziś 71 lat
Krzysztof Krawczyk ma poważne problemy ze zdrowiem?
„Na scenę wszedł podtrzymywany przez dwóch mężczyzn. Cały występ przesiedział na krzesełku. Śpiewał z playbacku i nieporadnie słał całusy w stronę widowni. Wyglądało to tak, jakby miał to być jeden z jego ostatnich występów”, cytuje swojego informatora Twoje Imperium. Czy faktycznie stan zdrowia Krzysztofa Krawczyka jest aż tak poważny?
Postanowiliśmy zapytać o to menadżera artysty, Andrzeja Kosmalę. „Faktycznie, przed jednym z koncertów Krzysztof Krawczyk gorzej się poczuł, ale proszę się nie dziwić, ma 71 lat! Od lat ma problemy z biodrem, dlatego też chodzi o lasce. Nie czuje się już na siłach, by stać przez cały koncert. Wiek, powikłania po wypadku czy trudy estradowej pracy robią swoje, ale Krzysztof trzyma się naprawdę nieźle. Od jakiegoś czasu koncertuje siedząc na barowym stołku, ale nie ma w tym nic złego. Podobnie koncertował Frank Sinatra, czy to sprawiło, że był gorszym muzykiem?”, mówi.
Przez najbliższe tygodnie fani Krzysztofa Krawczyka nie będą mieli okazji zobaczyć go na scenie. Dlaczego? „Obecnie Krzysztof Krawczyk przebywa na wakacjach w domu twórczym w Sopocie. Odpoczywa po sezonie tras koncertowych i przygotowuje się do promocji najnowszej płyty, która będzie miała swoją premierę 10 listopada. Płyta nosi tytuł dość przekorny, ale adekwatny do tego, o czym rozpisują się o nim media - „Wiecznie młody”. Na płytę składają się piosenki Boba Dylana w polskiej wersji językowej”, powiedział nam Andrzej Kosmala.
Krzysztof Krawczyk nie wystąpi na koncercie w Zakopanem
O Krzysztofie Krawczyku od kilku dni mówi się również w kontekście koncertu sylwestrowego w Zakopanem, który organizują władze miasta wraz z TVP. Media zdążyły już nawet poinformować, że Krzysztof Krawczyk wystąpi podczas sylwestrowej nocy. Jak się okazuje te informacje również są nieprawdziwe.... „Bardzo się zdziwiliśmy, gdy usłyszeliśmy, że Telewizja Polska przekazuje już informacje o występie Krzysztofa w towarzystwie muzyków disco polo w Zakopanem. Były tylko może dwa telefony z biura TVP do nas w tej sprawie i decyzja nie została podjęta. W międzyczasie Krzysztof zdecydował się podpisać umowę z innym miastem, dlatego też nie wystąpi na koncercie sylwestrowym w Zakopanem. Jego decyzja nie jest żadną demonstracją polityczną. Piosenka nie powinna być miejscem podziału”, mówi menadżer Krzysztofa Krawczyka.
Jak się okazuje, najnowsze informacje dotyczące życia i dalszej działalności twórczej Krzysztofa Krawczyka są mocno przesadzone. „Odkąd umarł Zbyszek Wodecki niektórzy szukają taniej sensacji. Stąd plotki o złym stanie zdrowia Krzysztofa”, mówi menadżer Krawczyka, dementując najnowsze doniesienia o artyście.
Polecamy: TYLKO U NAS! Krzysztof Krawczyk zastąpi Marylę Rodowicz na festiwalu w Opolu? Mamy jego wypowiedź!
