Michał Wiśniewski w 2018 ogłosił upadłość konsumencką, a cały jego majątek trafił w ręce syndyka. Jednak wygląda na to, że po fali kłopotów finansowych lider Ich Troje w końcu wychodzi na prostą. Wyznał szczerą prawdę o jego obecnej sytuacji. Co czeka go w przyszłości?
Michał Wiśniewski o wydawaniu pieniędzy. Ile miał majątku?
Ogromne zarobki Michała Wiśniewskiego nie powstrzymywały go przed roztrwonieniem całej kwoty na krótkiej przestrzeni czasu. Problemy finansowe zatem miały silne podłoże w rozrzutnym stylu życia wokalisty… Z czym on sam szczególnie się nie ukrywał. Z otwartością opowiadał o tym, jak łatwo jest stracić duże pieniądze.
„Czy trudno jest przehulać 35 mln zł? No pewnie, że to jest łatwe. A jak myślicie? Policzmy. Te 35 mln zarobiłem przez 10 lat. Wychodzi po 3,5 miliona rocznie. I co roku kupujesz sobie samochód za bańkę, a koledze dajesz poprzedni. No, to ile masz już baniek? 2,5. To idzie oczywiście na głupoty, no bo na co możesz stracić takie pieniądze? Tu kupisz samochód, tu samolot, tam apartamenty w Tajlandii”, opowiadał swego czasu w rozmowie z serwisem Weszlo.com.
Czytaj także: Michał Wiśniewski miał 40 mln zł majątku, ale szybko je stracił. Przyczyną nie był hazard!
Kryzysowy moment nadszedł w 2018 roku - artysta ogłosił upadłość konsumencką, a pozostały majątek trafił w ręce syndyka. W rozmowie z Jastrząb Post wyznał jednak, że to już koniec jego problemów finansowych!
Michał Wiśniewski - ostateczny koniec bankructwa
Wygląda na to, że muzyk ostatecznie uporał się z konsekwencjami swoich błędów przeszłości po wielu nieudanych próbach powrotu na prostą. „Jestem bardzo szczęśliwy w życiu prywatnym. W końcu skończyła się moja upadłość. Jestem wolny od wszelkich zobowiązań, mogę zacząć od nowa. To jest ważne, bo byłem kojarzony z bankructwem przez ostatnie lata. A teraz przede mną nowy rozdział. Bardzo się cieszę” - mówi zadowolony Michał Wiśniewski w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Jednak przed artystą jeszcze jedna - i miejmy nadzieję - ostateczna walka. Pod koniec 2021 roku Michał Wiśniewski usłyszał zarzuty w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga dotyczące nieprawidłowości w dokumentach podczas brania pożyczki ze SKOK-u w Wołominie. Kwota zapożyczonych pieniędzy to 2,8 mln zł.
„Mam oczywiście jeszcze przed sobą sprawę z zarzutami, mam nadzieję, że ona też się jak najszybciej wyjaśni. Ale jestem tak szczęśliwy prywatnie, że to mi w niczym nie przeszkadza. Jestem też świadomym człowiekiem, wiem, że niczego nie zrobiłem, więc mam nadzieję, że to będzie bardzo dobry rok”, wyznał w tej samej rozmowie.
Czytaj także: Etiennette ma już piętnaście lat. Jak dziś wygląda córka Michała Wiśniewskiego?
Życie 49-letniego piosenkarza zaczyna nabierać ponownie kolorowych barw. Artysta w końcu będzie mógł cieszyć się nim w pełni u boku swojej piątej żony. Czy to koniec pozytywnych informacji? Otóż nie! W tym samym wywiadzie Michał Wiśniewski zasugerował, że być może jego rodzina się powiększy! „Czy dziecko się pojawi? Nie wiem. Mam nadzieję, że to nie facet decyduje o tym, czy będzie dziecko, tylko kobieta”, dopowiedział tajemniczo.
Życzymy wszystkiego dobrego!
