Początek wojny czy wywoływanie sensacji na siłę? Od kilku tygodni w mediach trwa istna gorączka związana z domniemanym konfliktem między księciem Harrym i księżną Meghan a księciem Williamem i księżną Kate. Powodem domniemań i spekulacji jest wyprowadzka pierwszej z wymienionych par z pałacu Kensington. Jednak przyczyn takiego stanu rzeczy ma być znacznie więcej. Jedna z nich dotyczy spędzania świąt Bożego Narodzenie przez brytyjską rodzinę królewską i tradycji z tym związanej...
Książę William wściekł się na księżną Meghan z powodu łamania świątecznej tradycji?
Choć trudno w to uwierzyć, w ostatnim czasie stosunki księcia Harry'ego i księcia Williama oraz ich małżonek są według wszelkiego prawdopodobieństwa niezwykle napięte. Po majowym ślubie znacznie się pogorszyły, czego przyczyną mają być m.in. zachcianki księżnej Meghan i złe traktowanie przez nią służby pałacu Kensington. Ale nie tylko.
Ostatnio między żoną Harry'ego a jego bratem miało dojść do ostrego spięcia, związanego z łamaniem jednej ze świątecznych tradycji. Chodzi o doroczne polowanie, w którym pierwszego dnia świąt brali udział członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej. Księżna Meghan jest zdecydowanie przeciwna takim praktykom, zatem – według informacji Radar Online – udało jej się namówić męża, by zrezygnował z udziału w nim. To rozwścieczyło księcia Williama!
„Harry niemal nigdy nie chybiał, ale kocha ją zbyt mocno. William uważa, że to kolejny niepokojący przykład tego, jak jego młodszy brat jest odrywany od rodziny i jej tradycji przez swoją żonę. Harry zawsze uwielbiał polowania, a wspólne wypady dostarczały braciom świetnych okazji do nawiązywania bliższych relacji”, twierdzi źródło portalu.
Czy w tych doniesieniach jest ziarno prawdy?
