Wczorajszy wieczór w warszawskim hotelu upłynął pod hasłem Woman Power. Pod tą bowiem nazwą kryła się gala z udziałem wielu polskich kobiet-inspiracji. Jedną z nich była pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska, która oczarowała nas swoją stylizacją…
Jolanta Kwaśniewska na imprezie Woman Power
Dawno niewidziana żona Aleksandra Kwaśniewskiego była jedną z osób, które przyjęły zaproszenie organizatorów piątkowego wydarzenia. Podczas spotkania rozmawiano o tym: jak mogą i jak powinny inwestować kobiety; jak zwiększać ich obecność na stanowiskach kierowniczych; czy w jaki sposób zwiększać ich wewnętrzną siłę.
Wśród odważnych i przedsiębiorczych pań nie mogło zabraknąć Jolanty Kwaśniewskiej, która od lat wspiera wiele społecznych projektów, także tych związanych ze sprawami kobiet.
Obserwatorów gali pierwsza dama zachwyciła swoim uśmiechem, kondycją, energią i stylizacją. Zobaczcie, jak prezentowała się w Hotelu Sheraton.
CZYTAJ TAKŻE: Jolanta Kwaśniewska wspomina spotkanie z królową Elżbietą II. Monarchini pozostawiła po sobie pamiątkę
Przy okazji udzielania wywiadów, Jolanta Kwaśniewska odpowiedziała na pytanie dotyczące stosunku młodych ludzi do pracy. „Ja ostatnio mam do czynienia z genialnymi dziewczynami. Od rozpoczęcia wojny w Ukrainie zatrudniałam 35 dziewczyn, Ukrainek, które pracowały całe dni we wszystkich ośrodkach, w dzień i w nocy. Tak samo mam świetne dziewczyny w mojej fundacji. Jeśli musimy zostać do 10 w nocy, to zostają z nami”, wyznała Plejadzie. Dodała też, że jej priorytetem jest higieniczny tryb życia. „Jestem zwolenniczką, żeby pracować w taki sposób, żeby mieć ciągle siły i chęć, by przyjść do pracy następnego dnia. Więc jeśli nadgodziny, to z jakiegoś względu. Jeśli do nas przychodzi wielki transport, to musimy robić dokumenty, musimy robić paczki i następnego dnia zawieść je do ośrodka. Natomiast takie siedzenie w biurze, żeby pokazać "ja pracuję, umęczę się, ale pokażę wam, że potrafię siedzieć do 10 czy 12 w nocy" to chyba nie o to chodzi”, usłyszeliśmy.
Czym dziś zajmuje się Jolanta Kwaśniewska?
Od czasu początku pandemii media poświęciły Jolancie Kwaśniewskiej wiele uwagi. Niestety, część z niej, dotyczyła problemów ze zdrowiem. W grudniu 2020 roku wylecieli razem do Szwajcarii, aby wesprzeć siostrę byłego prezydenta, której zmarł mąż. Przez kilka miesięcy mieszkali za granicą. Małżeństwo zaraziło się wtedy koronawirusem. Obydwoje leczyli się pod opieką specjalistów. „W gruncie rzeczy cały luty to była ciężka walka. Ja spędziłem tydzień w szpitalu, żona dwa dni, mnie przez dwa tygodnie męczyła wysoka gorączka i mocno duszący kaszel. W tej chwili jest dużo lepiej, ale uszczerbek na zdrowiu pozostał, dochodzenie do formy po COVID-zie trwa jednak długi czas”, opowiadał Aleksander Kwaśniewski Gazecie wyborczej i dodawał, że jego ukochana miała też inny zdrowotny problem. „Żona nie miała gorączki, u niej hospitalizacja była dwudniowa. Ale teraz Jolę dopadło zapalenie nerek, które prawdopodobnie związane jest z przechorowanym już koronawirusem”, czytaliśmy z kolei w Fakcie.
Dziś założycielka Fundacji „Porozumienie Bez Barier” czuje się świetnie i coraz częściej – tak jak wczoraj – pojawia się publicznie. Regularnie wspiera różne ważne inicjatywy i zaznacza swoją obecność wszędzie tam, gdzie potrzeba głosu kobiety z pasją, doświadczeniem i siłą. Nie dziwi więc fakt, że to właśnie żona Aleksandra Kwaśniewskiego od lat zwycięża w rankingach na najbardziej lubianą polską pierwszą damę.
Prywatnie 67-letnia działaczka społeczna skupia się na czasie spędzanym z bliskimi. Jolanta Kwaśniewska dzieli go między dwa miejsca, które kocha - Warszawę i Mazury.
Pięknie pozdrawiamy!
Polecamy: Jak Jolanta Kwaśniewska odmieniła wizerunek pierwszej damy?
